Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 10.1974

DOI Heft:
II: Z zagadnień historii sztuki
DOI Artikel:
Smulikowska, Ewa: Ozdoby obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej jako zespół zabytkowy
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14269#0222
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
216

EWA SMULIKOWSKA

70. Niezachowana korona Marii z obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, dar Władysława IV Wazy przed

r. 1642(?)

ncgo w Budapeszcie. Pochodzi ono z kolekcji rodziny Esterhàzych, określone zaś jest w inwentarzu jako
„Amor w locie", wyrób niemiecki z ok. 1600 r. Sądząc po parze emaliowanych gołąbków, stanowiącej
element dekoracji plastycznej górnego ogniwa, mógł to być klejnot zaręczynowy. Kilka podobnych go-
łąbków (il. 52), pojedynczych lub złączonych parami, zachowało się wśród fragmentów biżuterii tworzą-
cych mozaikę sukienek obrazu jasnogórskiego, niewykluczone więc, że w przyszłości uda się ustalić pier-
wotny wygląd tutejszego Amora. Wydaje się też prawdopodobne, że wszystkie trzy kupidyny, tak sobie
bliskie identycznością opracowania plastycznego postaci, techniką wykonania, oprawą i doborem kamieni,
wreszcie nawet barwami emalii — stanowią wyroby tego samego, niestety dotąd anonimowego war-
sztatu niemieckiego6 0.

Wśród licznej grupy klejnotów powstałych na północ od Alp, szczególnie dwa, stosunkowo lepiej
zachowane, wyróżniają się wysoką klasą artystyczną. Pierwszy z nich, to szmaragdowy(?) pierścień (ił. 28),
o wym. 2,7x1,6 cm, z wyrytym przedstawieniem Chrystusa Zmartwychwstałego w typie w. XVI,
w XVII-wiecznej oprawie z barwnych płatków emaliowanych w kolorach różowym, błękitnym i bia-
łym. Zarówno pierścień ten, jak i drugi przedmiot — wspaniałe diamentowe zawieszenie (ił. 37), o wym.
5,3x4,8 cm, z pierwszej poł. XVII w., noszące już cechy wczesnego baroku, zdobione czarną i złotą ema-
lią, a przedstawiające uskrzydlone serce pod koroną przebite dwiema strzałami, z czarnym kupidynkiem
w zwieńczeniu, mogą stanowić wyroby złotnictwa augsburskiego. Zawieszenie diamentowe to zapewne
klejnot zaręczynowy, niezwykle reprezentacyjny, i wytworny niemalże królewski w swojej formie. Oba te
klejnoty zdobią sukienkę diamentową. Warto odnotować także dwie miniaturowe, wybitnie świeckie
ozdoby o cechach manieryzmu północnego połowy XVII w., stanowiące bez wątpienia fragmenty więk-
szych całości, przypuszczalnie elementy dekoracji plastycznej górnych ogniw, podtrzymujących łańcuszki
pektorałów. Pierwsza z nich (ił. 35), zachowana na sukience diamentowej, wyobraża nagą hermę niewieścią
z groteskową główką w typie maszkaronu (wym. 1,4x2 cm), druga zaś (il. 36) z sukienki rubinowej,
półnagą diablicę o skrzydłach nietoperza zamiast rąk i dwóch symetrycznie zwiniętych syrenich ogonach
(wym. 2x2,2 cm), zdobioną barwnymi emaliami. Oba te klejnociki o magicznej symbolice przedstawień
mogły być noszone jako talizmany.

60 Kupidynka z Ermitażu, którego fotografii dotąd nie udało się uzyskać, miałam okazję obejrzeć w czerwcu 1970 r. O ile
mi wiadomo, nie był on nigdzie publikowany. Zdjęcie „Amora w locie" z Muzeum Rzemiosła Artystycznego w Buda-
peszcie zawdzięczam uprzejmości dr Angéli Héjj-Détàri.
 
Annotationen