Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ŚWIADOMOŚĆ OBRAZOWANIA FORTUNATY OBRĄPALSKIEJ

171

11. F. Obrąpalska, Roślina, 1955, brom, 38,7 x 28,5 cm,
Galeria Piekary w Poznaniu. Fot. archiwum Galerii Piekary

została prawie całkowicie pozbawiona szczegółów. Główny motyw stanowią dwie stojące postacie męskie
w strojach roboczych: lewa pochylona nad frontalnie ustawioną kadzią z zaprawą głową zwrócona w stronę
widza, z prawą ręką zanurzoną w kadzi, prawa postać - wyprostowana, trzymająca drąg, którym miesza za-
prawę. Scenę flankują z obu stron ceglane ściany, równo zakończone mniej więcej na wysokości głowy sto-
jącego robotnika, tworzące coś na kształt otworu wejściowego do budynku, ujętego pod bardzo małym kątem.
Po lewej stronie w rogu widać fragment drewnianego oszalowania lub rusztowania, jakiś kozioł i kilka cegieł.
Tło jest jednolicie szare. Oszczędność i nowoczesność formy zastosowane do „proletariackiego" tematu robią
wrażenie równie odważnych, co swego czasu propagandowe dzieła suprematystów.

Pochodzące z tego samego roku Drzewo to praca tematycznie neutralna, ale pod względem wymowy
bardziej wyrazista. Sylwetka drzewa na pierwszym planie widoczna lekko od dołu powtarza się w mocno
wydłużonych formach grupy drzew w tle, wypełniając całkowicie lewą stronę kompozycji. Na takiej zasa-
dzie opartych jest kilka ważniejszych kompozycji Obrąpalskiej, m.in. Perlamutto i W browarze. Poddanie
obrazu procesowi pseudosolaryzacji całkowicie pozbawiło główny motyw waloru: powstałą białą płaską
plamę w kształcie bezlistnego drzewa nieokreślonego gatunku o uschniętej lub spalonej koronie z wyrasta-
jącymi równolegle ku górze konarami i gałęźmi obrysowuje ciemna, wyraźna kreska. W przeciwieństwie do
tej jakby wyciętej w przestrzeni formy niebo zostało potraktowane bardzo plastycznie: kłębiące się chmury,
najciemniejsze tuż nad horyzontem wyznaczonym przez wąski pas gruntu na pierwszym planie, tworzą dra-
matyczne tło, potęgując wrażenie osamotnienia.

Choć Obrąpalska brała udział w wystawach jeszcze w latach 60., to z wyjątkiem zdjęć przyrodniczych
nie pokazała na nich w zasadzie już nic nowego. Na wystawę indywidualną wybrała te prace, które ceniła
najbardziej. Były wśród nich nic tylko wszystkie zdjęcia nagradzane i wyróżniane, ale także dwie bezpre-
tensjonalne scenki z przedszkolakami, typowa realistyczna scena rodzajowa Ziemniaki, trzy realistyczne
portrety, dwa ciekawie kadrowane i operujące różnego rodzaju światłem motywy roślinne {Makówki, Kasz-
tan) oraz jeden motyw kwiatowy Anthurium (1957), który zresztą przy innej okazji otrzymał tytuł Flaming.
 
Annotationen