Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie — 3(39).2014

DOI issue:
Część II. Sztuka starożytna / Part II. Ancient Art
DOI article:
Dolińska, Monika: Świątynia w dolinie
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45362#0056

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Monika Dolińska Świątynia w dolinie

55

nasze oczekiwania z czasów, kiedy zaczynaliśmy pracę w maga-
zynie Totmesa. Bo tam właśnie, w skromnym, krytym eternitem
budynku, na północ od dolnego dziedzińca świątyni Hatszepsut,
znajduje się niemal wszystko to, co pozostało po wielkiej świątyni,
a co zostało znalezione i odkopane podczas wykopalisk w latach
1961-1967 (il. 2)1.
Co można powiedzieć o efektach wieloletniej pracy nad tym
materiałem?
Najpierw odtworzony został plan świątyni - jeszcze przez
prof. Jadwigę Lipińską2. Dzięki architektonicznym pozostałoś-
ciom zachowanym in situ - fragmentom posadzki z narysami ścian,
częściowo zachowanym bazom i trzonom kolumn - możliwe było
zrekonstruowanie planu górnego tarasu, nawet pomimo tego że
z niemal połowy budowli wzniesionej na sztucznej platformie nie
został nawet ślad (il. 3). W wyniku trzęsienia ziemi, które nastąpiło
za XXI dynastii (po 1070 p.n.e.), na górny taras zwaliły się tony skał
z klifu górującego nad świątynią, zrujnowały ją i całkowicie zasypały.
Jeszcze wcześniej, za XX dynastii, gdy świątynia już nie funkcjo-
nowała (być może została zdesakralizowana w wyniku uszkodzeń
spowodowanych wcześniejszym trzęsieniem ziemi, na co wskazują
pewne poszlaki), na jej teren wkroczyli kamieniarze i kawałek po ka-
wałku rozbierali jej mury; wapienne i piaskowcowe bloki i kolumny
rozłupywali na mniejsze fragmenty; piaskowiec przerabiali na ma-
teriał budowlany, a wapień wykorzystywali do wyrobu kamiennych
mis, na które najwyraźniej było duże zapotrzebowanie (wiemy o tym
dzięki pozostawionym dziesiątkom niewykończonych naczyń).
W ten sposób zniknęło ok. 80 procent świątyni. Dopiero wspo-
mniane wyżej drugie trzęsienie ziemi uchroniło jej resztę - a także
barwy, osłonięte od słońca i wiatru - przed całkowitym unicestwie-
niem. Na miejscu zostały pogruchotane kamienne bloki, kolorowe
odłupki pochodzące z obróbki kamieni, częściowo opracowane,
niewykończone misy (il. 4) i narzędzia kamieniarskie, zostawione
w pośpiechu, być może podczas ucieczki przed spadającymi z klifu
głazami.
Cały ten wielobarwny gruz został przeniesiony do specjalnie
wybudowanego w pobliżu magazynu i tam spoczął na półkach i pod
ścianami, w skrzyniach i koszach. Od 1967 do 1978 roku pokrywał
się kurzem (wystarczy niecały rok pomiędzy sezonami, żeby pył

1 Kolejne etapy badań nad świątynią Totmesa streszczone zostały w po-
przednim numerze „Rocznika” - zob. Monika Dolińska, Tomasz Górecki, Andrzej
Reiche, Alfred Twardecki, Zbiory Sztuki Starożytnej i Wschodniochrześcijańskiej
a wykopaliska archeologiczne Muzeum Narodowego w Warszawie, „Rocznik Muzeum
Narodowego w Warszawie / Journal of the National Museum in Warsaw” 2013,
2(38), s. 30-45.
2 Jadwiga Lipińska, The Tempie ofTuthmosis III. Architecture, Varsovie
1977. Deir el-Bahari, 2.


il. 3 I fig. 3
Plan głównej części
świątyni Totmesa III
I Plan of the main part of
the temple of Tuthmosis III
rys. I drawing Stanisław Medeksza,
Rafał Czerner

il. 4 I fig. 4
Niewykończone misy
z resztkami dekoracji
ściennej I Unfinished
basins with remains
of wall decoration
fot. I photo Monika Dolińska
 
Annotationen