178
Barbara Ilkosz
1. Kamieniołomy bazaltu w Gniewkowie k. Dzierżoniowa. Re-
prod. wg „Schlesische Monatshefte", 1927, H. 4, s. 390.
nia krajobrazu (1956) przedstawiał wizję ich uporząd-
kowania w ramach horyzontalnie uszeregowa-
nych form uzyskanych za pomocą nakładania szpa-
chlą farby zmieszanej z piaskiem. Powstała w efekcie
tych zabiegów reliefowa struktura warstwy malar-
skiej pozwoliła koncentrować wysiłek twórczy na
ustalaniu funkcji podstawowych środków plastycz-
nych - faktury i koloru. W takich obrazach, jak
Schichtungen / Nawarstwienia (1957), Schwingun-
gen / Wibracje (1959), Mit Horizont / Z perspektywą
(1957), wyraźne nawarstwienia zróżnicowanej
kolorystycznie farby były zasadniczą materią, która
stawiała opór i wymagała przetworzenia, a pier-
wotnie jej bezkształtny charakter rodził analogie
z pramaterią formacji geologicznych. Rytmiczne
struktury uzyskane dzięki kompozycyjnym podzia-
łom plastycznego tworzywa akcentowały nie tylko
fizyczny „ciężar” użytej materii, ale również tkwiącą
w niej energię. Artysta wykorzystując właściwości
farby, przekształcał ją tak, by pozostawić wyraźne
ślady naturalnego stanu tworzywa. Domieszki piasku
do farb akcentowały nie tylko odniesienia do pier-
wotnych form, ale zarazem akcentowały proces ich
powstawania (il. 2). Gęsta tkanka warstwy malarskiej
z dominującą w niej kolorystyką czerni i bieli oraz
kolorami ziemi - ochrą, umbrą i sjeną - pogłębiały
skojarzenia z formacjami geologicznymi. Niewątpli-
wie dały tu o sobie znać, wspomniane już, remini-
scencje z wczesnych lat młodości, czasu spędzanego
przez Raimunda Girkego w kopalniach Gór Sowich
na Dolnym Śląsku. Z rozmów Guntera Engelharda
przeprowadzonych z artystą w drugiej połowie lat
dziewięćdziesiątych wynikało, że: „Już jako dziecko
oglądał kamieniołomy, a w późniejszych latach godzi-
nami studiował ich zwięzłe struktury”2. Wyostrzonej
w ten sposób wrażliwości na formy i kolory artysta
dawał wyraz we wciąż obecnej fascynacji ziemią,
wspominając o tym w jednym z ostatnich tekstów
towarzyszących jego twórczości malarskiej: „Ziemia:
płynna, sucha, twarda i krucha, lepka i szorstka,
zmielona na pył i roztarta, tworzywo, zwykły pozór
i zarazem uchwytna substancja, plastyczna materia,
prześwitująca, ciemna i gęsta, ewokująca realna i po-
zorna przestrzeń, z jednej strony ograniczona, z dru-
giej nieskończona, barwy materii”3. Nie tylko struk-
tura i właściwości fizyczne ziemi, ale właśnie kolory
rozbudzały wyobraźnię artysty: „Farby ziemi: mine-
rały, skały, rudy, substancje roślinne i zwierzęce,
amorficzne i krystaliczne, miękkie i twarde, zmie-
szane i rozdrobnione, farby ciepłe i chłodne, od żółci
neapolitańskiej do zieleni malachitowej, poprzez
ochrę, ziemie Sieny, róż angielski, caput mortuum,
do umbry, sepii i barwy oliwki, od bieli kredy i glinki
do czerni sadzy i węgla”4. Obrazy Strukturen / Struk-
tury i Schwingungen / Wibracje z 1959 r. zapowiadały
nową skalę problemów artystycznych. Osiągnąwszy
zamierzoną ekspresję na początku lat sześćdziesią-
tych, Girke odszedł od wyrazistych struktur kompo-
zycyjnych, eliminując radykalnie materialny walor
warstwy malarskiej oraz ograniczając skalę barw do
bieli i czerni.
Spokój, pustka, dal - miejsca spokoju.
Szarość i biel
„Malarstwo nie służy temu, by rejestrować stany
duchowe lub określone przeżycia, malarstwo jest
możliwie obiektywnym kształtowaniem formy
za pośrednictwem środków plastycznych”5, wyja-
śniał w 1960 r. Raimund Girke, odwołując się do
artystycznych koncepcji Pieta Mondriana. Zain-
spirowany również sztuką Kazimierza Malewi-
cza, którą poznał i studiował w oryginale, podróżu-
jąc na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesią-
tych do Amsterdamu i Hagi, Girke przesuwał swą
twórczość na obrzeża tradycyjnej techniki malar-
Barbara Ilkosz
1. Kamieniołomy bazaltu w Gniewkowie k. Dzierżoniowa. Re-
prod. wg „Schlesische Monatshefte", 1927, H. 4, s. 390.
nia krajobrazu (1956) przedstawiał wizję ich uporząd-
kowania w ramach horyzontalnie uszeregowa-
nych form uzyskanych za pomocą nakładania szpa-
chlą farby zmieszanej z piaskiem. Powstała w efekcie
tych zabiegów reliefowa struktura warstwy malar-
skiej pozwoliła koncentrować wysiłek twórczy na
ustalaniu funkcji podstawowych środków plastycz-
nych - faktury i koloru. W takich obrazach, jak
Schichtungen / Nawarstwienia (1957), Schwingun-
gen / Wibracje (1959), Mit Horizont / Z perspektywą
(1957), wyraźne nawarstwienia zróżnicowanej
kolorystycznie farby były zasadniczą materią, która
stawiała opór i wymagała przetworzenia, a pier-
wotnie jej bezkształtny charakter rodził analogie
z pramaterią formacji geologicznych. Rytmiczne
struktury uzyskane dzięki kompozycyjnym podzia-
łom plastycznego tworzywa akcentowały nie tylko
fizyczny „ciężar” użytej materii, ale również tkwiącą
w niej energię. Artysta wykorzystując właściwości
farby, przekształcał ją tak, by pozostawić wyraźne
ślady naturalnego stanu tworzywa. Domieszki piasku
do farb akcentowały nie tylko odniesienia do pier-
wotnych form, ale zarazem akcentowały proces ich
powstawania (il. 2). Gęsta tkanka warstwy malarskiej
z dominującą w niej kolorystyką czerni i bieli oraz
kolorami ziemi - ochrą, umbrą i sjeną - pogłębiały
skojarzenia z formacjami geologicznymi. Niewątpli-
wie dały tu o sobie znać, wspomniane już, remini-
scencje z wczesnych lat młodości, czasu spędzanego
przez Raimunda Girkego w kopalniach Gór Sowich
na Dolnym Śląsku. Z rozmów Guntera Engelharda
przeprowadzonych z artystą w drugiej połowie lat
dziewięćdziesiątych wynikało, że: „Już jako dziecko
oglądał kamieniołomy, a w późniejszych latach godzi-
nami studiował ich zwięzłe struktury”2. Wyostrzonej
w ten sposób wrażliwości na formy i kolory artysta
dawał wyraz we wciąż obecnej fascynacji ziemią,
wspominając o tym w jednym z ostatnich tekstów
towarzyszących jego twórczości malarskiej: „Ziemia:
płynna, sucha, twarda i krucha, lepka i szorstka,
zmielona na pył i roztarta, tworzywo, zwykły pozór
i zarazem uchwytna substancja, plastyczna materia,
prześwitująca, ciemna i gęsta, ewokująca realna i po-
zorna przestrzeń, z jednej strony ograniczona, z dru-
giej nieskończona, barwy materii”3. Nie tylko struk-
tura i właściwości fizyczne ziemi, ale właśnie kolory
rozbudzały wyobraźnię artysty: „Farby ziemi: mine-
rały, skały, rudy, substancje roślinne i zwierzęce,
amorficzne i krystaliczne, miękkie i twarde, zmie-
szane i rozdrobnione, farby ciepłe i chłodne, od żółci
neapolitańskiej do zieleni malachitowej, poprzez
ochrę, ziemie Sieny, róż angielski, caput mortuum,
do umbry, sepii i barwy oliwki, od bieli kredy i glinki
do czerni sadzy i węgla”4. Obrazy Strukturen / Struk-
tury i Schwingungen / Wibracje z 1959 r. zapowiadały
nową skalę problemów artystycznych. Osiągnąwszy
zamierzoną ekspresję na początku lat sześćdziesią-
tych, Girke odszedł od wyrazistych struktur kompo-
zycyjnych, eliminując radykalnie materialny walor
warstwy malarskiej oraz ograniczając skalę barw do
bieli i czerni.
Spokój, pustka, dal - miejsca spokoju.
Szarość i biel
„Malarstwo nie służy temu, by rejestrować stany
duchowe lub określone przeżycia, malarstwo jest
możliwie obiektywnym kształtowaniem formy
za pośrednictwem środków plastycznych”5, wyja-
śniał w 1960 r. Raimund Girke, odwołując się do
artystycznych koncepcji Pieta Mondriana. Zain-
spirowany również sztuką Kazimierza Malewi-
cza, którą poznał i studiował w oryginale, podróżu-
jąc na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesią-
tych do Amsterdamu i Hagi, Girke przesuwał swą
twórczość na obrzeża tradycyjnej techniki malar-