Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Studia Waweliana — 9/​10.2000-2001

DOI Artikel:
Mossakowski, Stanisław: Uroczystości wawelskie w styczniu roku 1649 a projekty Giovanniego Battisty Gisleniego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19892#0056

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
niejącym na rysunku, przedstawiony został prospekt tzw.
małego organu katedralnego29. W otwory arkad trzech
pozostałych przęseł wstawiono powyżej stall dodatkowe
galerie z ozdobnymi przedpiersiami i wysokimi zapiec-
kami. Należy sądzić, że mamy w tym przypadku do czy-
nienia ze strukturami okazjonalnymi, zaprojektowanymi
w związku z omawianymi uroczystościami30, podobnie
jak zaznaczone na planie i podpisane „per la coronatio-
ne” duże prostokątne podium-majestat z szerokimi, sze-
ściostopniowymi schodami od strony ołtarza31.

Do zaprojektowania odpowiedniej oprawy plastycz-
nej przyszłych uroczystości w katedrze przygotowywał
się Gisleni, jak widać, bardzo starannie. Leżała mu na
sercu sprawa należytego uczczenia pamięci zmarłego
króla, jego dobrodzieja. Jak to często obserwujemy
w twórczości nie tylko naszego artysty, pierwsze pro-
jekty były śmielsze i bardziej okazałe niż te, które, tak-
że ze względów oszczędnościowych, przeznaczano do
realizacji32. Niekiedy do wykonania projektu w ogóle
nie dochodziło. Z taką właśnie sytuacją mamy do czy-
nienia, jak sądzę, w przypadku projektu bramy trium-
falnej jaki znajdujemy na jednej z kart albumu londyń-
skiego (L—112; fig. 5)33. Jednoprzelotowa brama o pro-
stej, bezporządkowej strukturze architektonicznej sta-
nowi podstawę wysokiego cokołu z posągiem jeźdźca
na wspiętym koniu, a także dwóch grup figuralnych po

29 W posadzce przy stallach od strony konfesji św. Stanisława
zachowały się owalne otwory (przykryte płytkami z brązu) - pozo-
stałość po posadowieniu wspomnianych kolumn. O balkonach i or-
ganach w prezbiterium zob. Wojciechowski, o.c., s. 41, 64-65,
105, a o kapeli wokalno-instrumentalnej, której służyły, ufundowa-
nej przez biskupa M. Szyszkowskiego w r. 1619, zob. Rożek, Ka-
tedra wawelska..., s. 195-199; K. J. Czyżewski, Organy z lat
1785-1788 w katedrze krakowskiej [w:] Katedra krakowska w cza-
sach nowożytnych (XVI-XVI1Iw.), s. 167. Para kręconych schodów
przytykająca do filarów transeptu i z ambitu prowadząca na oba te
balkony jest widoczna na kilku planach katedry z czasu ok. r. 1734
- zob. Szabłowski, o.c., s. 380-382, il. 4, 6, 8; H. Bednarski,
Nieznane plany pałacu i katediy wawelskiej z okresu koronacji Au-
gusta III (Studia DW 2: 1961, s. 471-472, il. 5).

30Galerie te wspierały się zapewne na koronie murów wypełnia-
jących dolne partie otworów arkad (por. przekrój inwentaryzacyjny
prezbiterium z r. 1888 S. Odrzywolskiego - repr. K. Czyżewski,
M. Wa 1 c z a k, Ślepe maswerki w katedrze krakowskiej, Studia Waw.
4: 1995, s. 18, il. 5) i dostępne były od strony ambitu. Struktury
takie wznoszono tradycyjnie z okazji uroczystości w katedrze, np.
podczas koronacji króla Władysława IV w lutym 1633: „W górze
kościoła wzniesiono galerie, skąd Najjaśniejsza Królewna z dwor-
kami i matronami oglądała uroczystość”, jak podaje Radziwiłł.
o.c., t. 1, s. 282. Podobne galerie występowały później podczas ko-
ronacji Augusta III w r. 1734. o czym informuje widok wnętrza pre-
zbiterium w Archiwum Państwowym w Dreźnie (Rissschranck VIII,
Fach 90, Nr. 13e)-zob. Szabłowski, o.c., s. 379, 382-383, 390,
il. 10.

'‘Analogiczne podium, zwane majestatem, ustawione było w lu-
tym 1633 r. podczas koronacji Władysława IV, o czym informuje

46

bokach. O tym, że jest to brama pogrzebowa przekonu-
ją litery D[eo] 0[ptimo] M[aximo] widoczne pod posą-
giem a powyżej tablicy z zamarkowanym napisem ko-
memoracyjnym; że zmarły był monarchą z dynastii
Wazów informuje herb polsko-litewsko-szwedzki pod
królewską koroną w kartuszu, ujętym dystynktorium or-
deru Złotego Runa, a wreszcie, że projekt należy łączyć
z pogrzebem Władysława IV świadczy umieszczenie ry-
sunku wśród innych projektów niewątpliwie związanych
z tą uroczystością. Można zatem odczytywać figurę
jeźdźca w zbroi, triumfującego nad trójką wrogów tra-
towanych kopytami końskimi, jako alegoryczny portret
Władysława IV, który przedstawiony został w postaci
zwycięskiego Jowisza z pękiem błyskawic w prawicy,
a także - zapewne - w charakterze personifikacji cnoty
męstwa (fortitudof4. Wojenne czyny zmarłego symbo-
lizowane są przez wiązki uzbrojenia (panoplia) i parę
sztandarów z sękatym krzyżem św. Andrzeja, nawią-
zującym - być może - do emblematu orderu Złotego
Runa35. Natomiast dwie postacie żeńskie, jedna z koro-
ną w ręce, stojąca za tarczą z wyobrażeniem słońca oraz
druga za kartuszem z medalionem opatrzonym literą czy
cyfrą i trzymająca łańcuch z zawieszonym kulistym
przedmiotem, trudne są do rozpoznania. Zapewne per-
sonifikują one pełen dostojeństw królewski stan zmar-
łego36. Jego sławę głoszą dmące w trąby postacie sie-

ówczesny opis: „In medio kościoła, między formami [tj. stallami]
kanoników, majestat zbudowano, aksamitem czerwonym wszystek
okryty, o czterech gałkach srebrnych złocistych ze wschodkami, na
nim stołek czerwony aksamitny, z frędzelkami złotymi bogatymi,
postawiono” (Bibl. Cz. rkps 366, s. 443). Plan i widok takiego ma-
jestatu w czasie koronacji Augusta III widnieje na wspomnianych
rysunkach drezdeńskich (Bednarski, o.c., s. 470, il.5;Szablow-
ski, o.c., s. 382, il. 6-7).

32 W odniesieniu do twórczości Gisleniego trafnie zauważył to
już Karpowicz, o.c., s. 6, 17.

33Miks-Rudkowska (Zbioryprojektów..., cz. I, s. 144-145) wią-
że ten projekt z wstąpieniem na tron Jana Kazimierza, nie rozpozna-
jąc grobowego charakteru bramy; podobnie Chrościcki, Sztuka
i polityka..., s. 66-67, przyp. 210 i 252.

34 Por. np. imago w postaci rycerza, u którego stóp widnieje
uzbrojenie wrogów (trophea), emblematu „Fortitudo”, odnoszą-
cego się do cnoty św. Kazimierza, zamieszczone w dziele H. B i 1 -
dziukiewicza, Divi tutelaris patrii Casimiri insigne virtutum
hieroglyphicis emblematum figuris adumbratum [...] devota obse-
rvantia [Wilno 1610] - publ. T. Bernatowicz, Jdea Principis
Christiani”w emblematyce około roku 1600. (Z badań nad recep-
cją tacytyzmu w Polsce) (Barok. Flistoria-Literatura-Sztuka III-
1/5/: 1996, s. 101, il. 12).

35 Takie wyjaśnienie sensu tych sztandarów zawdzięczam uprzej-
mości profesora Zdzisława Żygulskiegojun. Por. Z. Żygul ski, Hisz-
pańskie proporce okrętowe z czasów króla Filipa //(Rozprawy i Spra-
wozdania Muzeum Narodowego w Krakowie 9: 1967, s. 136-139).

36Bylaby to -jak wolno sądzić - zdwojona personifikacja Losu,
z koroną i oznaką szczęścia w rękach, zgodnie z podręcznikiem:
C. Ripa, lkonologia, przel. I. Kania, Kraków 1998, s. 261-262.
 
Annotationen