A
CORONA
VIRO S\’C
PJU3CEDE PR05EERE
ET REGNA
TlA^ R4X
T>
7N YIRTY^E TVA
r
ET ABYNDAMTIA
22. Giovanni Battista Gisleni, projekt dekoracji „majestatu”
królewskiego Jana Kazimierza w katedrze krakowskiej.
Drezno, tzw. Szkicownik Chiaveriego, k. 24 v.
(fot. IS PAN)
bokach. Sam tron królewski ujęto figurami dwóch po-
staci alegorycznych. Po prawej (heraldycznie) uskrzy-
dlony anioł unosi owalny portret monarchy w obramo-
waniu z gałązek lauru, po lewej (heraldycznie) druga
figura, zasłonięta do pasa dekoracją panopliową, pod-
trzymuje hełm z pióropuszem. Dwie inne figury, w po-
zie klęczącej, umieszczone u stopni tronu - to (w tej
samej kolejności) rycerz w zbroi, z chorągwią, na któ-
rej równoramienny krzyż oraz szlachcic przy szabli, ze
snopem zboża. Ponad figurami obok tronu, a także mię-
dzy i poniżej klęczących figur znalazły się owalne,
ozdobne kartusze z literami odsyłającymi do łacińskich
lemmatów wypisanych u góry karty rysunku. Miały one
wyjaśniać sens zaprojektowanej dekoracji. I tak u góry,
ponad portretem króla, lemmat brzmiał: CORONA EST
VIRO SUO (dana jest korona właściwemu mężowi),
a powyżej hełmu i panophi: PROCEDE PROSPERE ET
REGNA (postępuj, niech ci się szczęści, panój). Z ko-
lei u dołu, pośrodku, umieszczono lemmat: IN VIRTU-
TE TUA, poniżej chrześcijańskiego rycerza: FIAT PAX,
a pod postacią szlachcica ze snopem: ET ABVNDAN-
TIA, co można rozumieć: „dzięki twojej cnocie niech
zapanują pokój i obfitość”. Ten wyszukany program,
o zdecydowanie emblematycznym charakterze, stano-
wił wyraźne nawiązanie do słów jednej z modlitw, ja-
kie arcybiskup-konsekrator wypowiadał podczas na-
maszczania króla-elekta,: „Tribue [Domine] ei de rore
coeli et de pinguedine terrae abundantiam frumenti [...]
ut illo regnante sit sanitas corporum in patria et pax in-
violata in regno” (daj mu Panie obfitość zboża poprzez
wilgoć nieba i urodzajność ziemi [...] niech podczas jego
rządów panuje w ojczyźnie zdrowie ciał i pokój niech
będzie niezakłócony w królestwie)13". Modlitwa ta do-
słownie pasowała także do stale przywoływanej sym-
boliki heraldycznego godła dynastii Wazów.
Omawiany projekt nie został zrealizowany. Wiado-
mo jedynie, że pośrodku prezbiterium, na wprost wiel-
kiego ołtarza, ustawione było podium wyniesione na
wysokość dwunastu stopni, obite karmazynowym ak-
samitem i z wierzchu przykryte perskim, kosztownym
kobiercem. Na nim, pod bogatym baldachimem i na
dwustopniowym podwyższeniu, stanął złocony tron,
pokryty również karmazynowym aksamitem. Niżej, po
bokach tronu, ustawione były krzesła dla prymasa-kon-
sekratora i nuncjusza papieskiego13^.
Zmiany objęły także dekorację ścian prezbiterium oraz
znaczną część dekoracji ołtarza. Na ścianach, w miejsce
kiru, spod posrebrzanego gzymsu zwieszały się teraz arra-
sy, o czym wspomina Marcin Goliński opisując uroczystą
wotywę odprawioną dwa dni później: „kościół był szum-
no bogatymi nowymi szpalerami obity; złotem i jedwa-
biem tkane osoby i zwierzęta ad vivum jakoby żywe
były”139. Natomiast w dekoracji ołtarza czarną taftę zastą-
piła materia koloru purpury. Wszystkie elementy posre-
brzane pozostały na swoich miejscach, lecz żałobne obra-
mowanie baldachimu nad strukturą ołtarzową wymienio-
no na brokatowy lambrekin obszyty złotymi frędzlami140.
Zmiany dotyczyły również przedstawienia wewnątrz ar-
kady, ujętej pilastrową edikulą. Mianowicie w strefie dol-
nej, tam gdzie wyhaftowane było nocne niebo, teraz poja-
wiło się przedstawienie Jutrzenki, której pozłacane pro-
137 Ordo coronandi..., s. 181.
l380chman, o.c., s. 152 (tu wykaz źródeł).
139 Bibl. Ossol. rkps 189, k. 201. Nie wiadomo czy były to nowe
gobeliny ze zbiorów zakupionych przez Wazów, czy też jeszcze ar-
rasy z serii zygmuntowskiej - zob. M. Hennel-Bernasikowa,
Arrasy Zygmunta Augusta świadkiem królewskich uroczystości [w:]
Theatrum ceremoniale..., s. 249. Por. także Czapliński, Włady-
sław IV..., s. 322; Ochman, o.c., s. 151.
l40„Furono levati da detto Altare tutti li tabbini negri. restando il
campo di color purporino, eon 1'istessi intagli inargentati, le cascate
del ba Idach i no si mutorono in un fregio di broccato eon Francie d'oro”.
74
CORONA
VIRO S\’C
PJU3CEDE PR05EERE
ET REGNA
TlA^ R4X
T>
7N YIRTY^E TVA
r
ET ABYNDAMTIA
22. Giovanni Battista Gisleni, projekt dekoracji „majestatu”
królewskiego Jana Kazimierza w katedrze krakowskiej.
Drezno, tzw. Szkicownik Chiaveriego, k. 24 v.
(fot. IS PAN)
bokach. Sam tron królewski ujęto figurami dwóch po-
staci alegorycznych. Po prawej (heraldycznie) uskrzy-
dlony anioł unosi owalny portret monarchy w obramo-
waniu z gałązek lauru, po lewej (heraldycznie) druga
figura, zasłonięta do pasa dekoracją panopliową, pod-
trzymuje hełm z pióropuszem. Dwie inne figury, w po-
zie klęczącej, umieszczone u stopni tronu - to (w tej
samej kolejności) rycerz w zbroi, z chorągwią, na któ-
rej równoramienny krzyż oraz szlachcic przy szabli, ze
snopem zboża. Ponad figurami obok tronu, a także mię-
dzy i poniżej klęczących figur znalazły się owalne,
ozdobne kartusze z literami odsyłającymi do łacińskich
lemmatów wypisanych u góry karty rysunku. Miały one
wyjaśniać sens zaprojektowanej dekoracji. I tak u góry,
ponad portretem króla, lemmat brzmiał: CORONA EST
VIRO SUO (dana jest korona właściwemu mężowi),
a powyżej hełmu i panophi: PROCEDE PROSPERE ET
REGNA (postępuj, niech ci się szczęści, panój). Z ko-
lei u dołu, pośrodku, umieszczono lemmat: IN VIRTU-
TE TUA, poniżej chrześcijańskiego rycerza: FIAT PAX,
a pod postacią szlachcica ze snopem: ET ABVNDAN-
TIA, co można rozumieć: „dzięki twojej cnocie niech
zapanują pokój i obfitość”. Ten wyszukany program,
o zdecydowanie emblematycznym charakterze, stano-
wił wyraźne nawiązanie do słów jednej z modlitw, ja-
kie arcybiskup-konsekrator wypowiadał podczas na-
maszczania króla-elekta,: „Tribue [Domine] ei de rore
coeli et de pinguedine terrae abundantiam frumenti [...]
ut illo regnante sit sanitas corporum in patria et pax in-
violata in regno” (daj mu Panie obfitość zboża poprzez
wilgoć nieba i urodzajność ziemi [...] niech podczas jego
rządów panuje w ojczyźnie zdrowie ciał i pokój niech
będzie niezakłócony w królestwie)13". Modlitwa ta do-
słownie pasowała także do stale przywoływanej sym-
boliki heraldycznego godła dynastii Wazów.
Omawiany projekt nie został zrealizowany. Wiado-
mo jedynie, że pośrodku prezbiterium, na wprost wiel-
kiego ołtarza, ustawione było podium wyniesione na
wysokość dwunastu stopni, obite karmazynowym ak-
samitem i z wierzchu przykryte perskim, kosztownym
kobiercem. Na nim, pod bogatym baldachimem i na
dwustopniowym podwyższeniu, stanął złocony tron,
pokryty również karmazynowym aksamitem. Niżej, po
bokach tronu, ustawione były krzesła dla prymasa-kon-
sekratora i nuncjusza papieskiego13^.
Zmiany objęły także dekorację ścian prezbiterium oraz
znaczną część dekoracji ołtarza. Na ścianach, w miejsce
kiru, spod posrebrzanego gzymsu zwieszały się teraz arra-
sy, o czym wspomina Marcin Goliński opisując uroczystą
wotywę odprawioną dwa dni później: „kościół był szum-
no bogatymi nowymi szpalerami obity; złotem i jedwa-
biem tkane osoby i zwierzęta ad vivum jakoby żywe
były”139. Natomiast w dekoracji ołtarza czarną taftę zastą-
piła materia koloru purpury. Wszystkie elementy posre-
brzane pozostały na swoich miejscach, lecz żałobne obra-
mowanie baldachimu nad strukturą ołtarzową wymienio-
no na brokatowy lambrekin obszyty złotymi frędzlami140.
Zmiany dotyczyły również przedstawienia wewnątrz ar-
kady, ujętej pilastrową edikulą. Mianowicie w strefie dol-
nej, tam gdzie wyhaftowane było nocne niebo, teraz poja-
wiło się przedstawienie Jutrzenki, której pozłacane pro-
137 Ordo coronandi..., s. 181.
l380chman, o.c., s. 152 (tu wykaz źródeł).
139 Bibl. Ossol. rkps 189, k. 201. Nie wiadomo czy były to nowe
gobeliny ze zbiorów zakupionych przez Wazów, czy też jeszcze ar-
rasy z serii zygmuntowskiej - zob. M. Hennel-Bernasikowa,
Arrasy Zygmunta Augusta świadkiem królewskich uroczystości [w:]
Theatrum ceremoniale..., s. 249. Por. także Czapliński, Włady-
sław IV..., s. 322; Ochman, o.c., s. 151.
l40„Furono levati da detto Altare tutti li tabbini negri. restando il
campo di color purporino, eon 1'istessi intagli inargentati, le cascate
del ba Idach i no si mutorono in un fregio di broccato eon Francie d'oro”.
74