Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Studia Wilanowskie — 19.2012

DOI Artikel:
Dobrowolski, Witold: Stanisław Kostka Potocki i jego neapolitańskie kontakty
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.35074#0073
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
68

być żoną gubernatora,
którym pod koniec 1785 r.
był jednak Don Sebastiano
Lbntląuaria settecentesca...,
s. 167, nr 24, iist Buondonno
z 13 Xil 1785 r. do króia,
pyPo joo&sa
coJ
cowe
/awmo PPP yp cAe
#oJa jPfeseM^meM^e
cavawo
Oae^awo jco^woPć
fasc. 1543, foi. 125.

Informacje stratygraficzne zawarte w liście Mazzoli dotyczyły za-
tem wykopalisk von Lamberga, prowadzonych na terenie Don
Ignazia Vecchionego. Nie mogły one przebiegać bez jego czynnego
udziału i świadomości rezultatów. Jak się obecnie wydaje, wy-
kopaliska Potockiego odbywały na terenie Vecchionego i Potocki
mógł mieć niejedną sposobność, by z nim na tematy wykopalisk
rozmawiać.
Naturalnie, dotychczas brak jest niezbitych dowodów potwierdza-
jących wysuniętą przez Cesarana identyfikację i nasze wywody
mają wartość nęcącej perspektywy badawczej.
Nie wiemy także, kto z mieszkańców Noli sprzedał Potockiemu
alabastrony Malarza Wilanowskiego czy kyliks Tlesona. Nie zna-
my też okoliczności pozyskania amfory Malarza Centauromachii
z Luwru i innych naczyń pochodzących ze zbioru nolańskiego
seminarium.
Z pewnością też nie można było bezpiecznie się pochwalić pro-
wadzeniem wykopalisk w tamtych czasach. Trudno byłoby
zakładać, że Potocki rozmawiał o interesach z większą liczbą
mieszkańców Noli w sytuacji, gdy intensywnie poszukiwał waz,
których właściciele skłonni byliby je sprzedać, lub gdy prowa-
dził wykopaliska nieposiadające oficjalnej aprobaty. W grę mogły
wchodzić jedynie niektóre znane mu bliżej osoby: Zarillo, Vec-
chione, tajemnicza Madame Don Gaudenzio^? Bracia Vivenzio,
sami zapaleni kolekcjonerzy, wydają się mniej prawdopodobni
w roli handlowych partnerów hrabiego, lecz z pewnością mogli
być wyśmienitymi rozmówcami i informatorami.
Mieszkający w Neapolu Zarillo najprawdopodobniej wprowadził
Potockiego do społeczności nolańskiej. Jako antiąaaire da roi stał
się z czasem raczej ekspertem, z którego opinią nasz kolekcjoner
się liczył przy ocenie każdej ze swych kolejnych zdobyczy. To
zapewne od właścicieli gruntów rolnych i mieszkańców Noli, za-
angażowanych w prowadzenie wykopalisk, Potocki mógł uzyskać
informację o tym, że wazy orientałizujace korynckie znajdowane
są w grobach położonych najgłębiej.
Jednakże istnieje daleko idąca zbieżność między opisem waz z ko-
lekcji wilanowskiej a opisami podobnych waz z nolańskiej kolekcji
braci Vivenzio, sporządzonymi przez Bilińskiego i duńskiego uczo-
nego Muntera. Jedynym wytłumaczeniem tych zbieżności jest
przyjęcie wspólnego ich źródła, którym byliby bracia Vivenzio^,
wspomniani przez Potockiego wyłącznie w Wn^e/manie pois/dm.
Zresztą, przechowywany w neapolitańskiej Bibliotece Narodowej
manuskrypt Pietra Vivenzia Sepa/cres de No/a... zawiera interesu-
jące spostrzeżenia natury chronologicznej, znacznie wzbogacają-
ce informacje Mazzoli. Wynikająca z układu i charakteru warstw
geologicznych chronologia względna znalezisk archeologicznych
została uzupełniona tam o wnioski natury historycznej. Zmiany

STUDIA WILANOWSKIE XIX
 
Annotationen