BIUL. HIST. SZTUKI
R. L 1988 Nr 4
MAŁGORZATA BIERNACKA
NOWOŻYTNA IKONOGRAFIA DOBREGO PASTERZA *
Dobry Pasterz kojarzy się zazwyczaj z rzeźbioną
na wczesnochrześcijańskich sarkofagach postacią mło-
dzieńca dźwigającego na ramionach owcę. Ten pod-
stawowy motyw nie uległ zmianie w ciągu wieków,
ikonografia tematu rozwijała się jednak nadal —
zwłaszcza w sztuce późnego średniowiecza i w cza-
sach nowożytnych, wzbogacając się o nowe szczegóły.
Do zawsze związanych z wizerunkiem Dobrego Pa-
sterza myśli dotyczących Zbawienia i' Bożego miło-
sierdzia kontrreformacja dodała nowe treści, wyni-
kające z chęci zaakcentowania jedności wiary i Ko-
ścioła: w kazaniach oraz w dekoracji świątyń uka-
zywano podobieństwo kapłanów i biskupów Rzymu
do Paśterza-Chrystusa.
Istotne dla ideowego przesłania kompozycji pla-
stycznych było umieszczanie przedstawień Dobrego
Pasterza w szerszym kontekście, obok innych po-
staci, scen i symboli. Na karcie tytułowej pierwszego
polskiego katolickiego przekładu całości Pisma św. —
wydanej w Krakowie w 1561 r. w drukarni Szarfen-
bergerów Biblii Leopolity poniżej drzeworytu ilustru-
jącego najważniejsze momenty historii Zbawienia
znalazły się wizerunki Mojżesza z tablicami przyka-
zań i Chrystusa z owcą na ramionach. Towarzyszący
im podpis objaśnia: Zakon przez Mojżesza dan jest,
Laska i prawda przez Jezu Chrysta stała się jest.
Pasterz i prawodawca Mojżesz, podobnie jak pasterz
i późniejszy król izraelski Dawid, był starotestamen-
tową prefiguracją Dobrego Pasterza1. Przedstawienie
na frontispisie Biblii jego postaci obok postaci Jezusa
symbolizowało całość objawienia i nauki moralnej
przekazanej ludziom przez Boga.
W jednym z ołtarzy bocznych (przed 17822) w ko-
ściele św. Michała Archanioła w Szalowej ustawiono
rzeźbione personifikacje Nadziei i Miłości. Tą drugą
jest Dobry Pasterz — Chrystus ukazany jako zmar-
twychwstały, ale nadal w cierniowej koronie.
Zapiecek ambony w kościele Wszystkich Świętych
w Gliwicach (z 2 poł. XVIII w.3) zdobi płaskorzeźba
z przedstawieniem Boga Ojca i Dobrego Pasterza stą-
pającego po kolczastych gałęziach. Program dekoracji
tej kazalnicy ma, jak to często zdarzało się na Śląsku,
wymowę eklezjologiczną: uzupełnieniem wizerunku
Dobrego Pasterza jest na baldachimie grupa Wręcze-
nia kluczy Piotrowi, a na korpusie trzy płaskorzeź-
by — Arka Noego na wzburzonych falach, Okręt
Kościoła oraz pośrodku symboliczna scena, w której
zmartwychwstały Chrystus podaje pierścień klęczące-
mu zakonnikowi.
Trzy wymienione zabytki dobrze pokazują, jak róż-
norodne bywały treści łączone z osobą Dobrego Pa-
sterza, jak w nowożytnej sztuce wykorzystywano
stary temat, wywodzący się z ewangelicznych przypo-
wieści o owcach i owczarni.
Jak się wydaje przypowieści te przedstawiano w
Polsce wyłącznie na drzeworytach książkowych. W
Postylli katolickiej mniejszej Jakuba Wujka, wydanej
w 1582 r. w Poznaniu przez Jana Wolraba, znajduje
się rycina z pasterzem niosącym na ramionach owcę:
opiekun stada, który resztę zwierząt pozostawił na
drugim brzegu rzeki czy fosy, przechodzi przez mostek
wiodący do bramy murowanego zamku. Jest to ilu-
stracja przypowieści zapisanej przez św. Mateusza
(18, 12—14) i św. Łukasza: Któż z was, gdy ma sto
owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięć-
dziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zagu-
bioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z ra-
dością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyja-
ciół i sąsiadów i mówi im: “cieszcie się ze mną, bo
znalazłem owcę, która mi zginęła» (Łk 15, 4—6).
W XVII w. sens tej przypowieści jasno wykładał
m.in. Fabian Birkowski: owcą zagubioną jest grzesz-
nik; Bóg, w osobie pasterza-Chrystusa, szuka go —
nie dlatego, że go potrzebuje, ale że miłuje: Sto miał
owieczek Bóg, to jest anioły i człowieka. Upadły
najszlachetniejsze niektóre natury anielskie, upadł
człowiek. Nie szukano aniołów, szukano człowie-
ka (...)*. Podobnie rzecz ujmował Szymon Starowol-
341
R. L 1988 Nr 4
MAŁGORZATA BIERNACKA
NOWOŻYTNA IKONOGRAFIA DOBREGO PASTERZA *
Dobry Pasterz kojarzy się zazwyczaj z rzeźbioną
na wczesnochrześcijańskich sarkofagach postacią mło-
dzieńca dźwigającego na ramionach owcę. Ten pod-
stawowy motyw nie uległ zmianie w ciągu wieków,
ikonografia tematu rozwijała się jednak nadal —
zwłaszcza w sztuce późnego średniowiecza i w cza-
sach nowożytnych, wzbogacając się o nowe szczegóły.
Do zawsze związanych z wizerunkiem Dobrego Pa-
sterza myśli dotyczących Zbawienia i' Bożego miło-
sierdzia kontrreformacja dodała nowe treści, wyni-
kające z chęci zaakcentowania jedności wiary i Ko-
ścioła: w kazaniach oraz w dekoracji świątyń uka-
zywano podobieństwo kapłanów i biskupów Rzymu
do Paśterza-Chrystusa.
Istotne dla ideowego przesłania kompozycji pla-
stycznych było umieszczanie przedstawień Dobrego
Pasterza w szerszym kontekście, obok innych po-
staci, scen i symboli. Na karcie tytułowej pierwszego
polskiego katolickiego przekładu całości Pisma św. —
wydanej w Krakowie w 1561 r. w drukarni Szarfen-
bergerów Biblii Leopolity poniżej drzeworytu ilustru-
jącego najważniejsze momenty historii Zbawienia
znalazły się wizerunki Mojżesza z tablicami przyka-
zań i Chrystusa z owcą na ramionach. Towarzyszący
im podpis objaśnia: Zakon przez Mojżesza dan jest,
Laska i prawda przez Jezu Chrysta stała się jest.
Pasterz i prawodawca Mojżesz, podobnie jak pasterz
i późniejszy król izraelski Dawid, był starotestamen-
tową prefiguracją Dobrego Pasterza1. Przedstawienie
na frontispisie Biblii jego postaci obok postaci Jezusa
symbolizowało całość objawienia i nauki moralnej
przekazanej ludziom przez Boga.
W jednym z ołtarzy bocznych (przed 17822) w ko-
ściele św. Michała Archanioła w Szalowej ustawiono
rzeźbione personifikacje Nadziei i Miłości. Tą drugą
jest Dobry Pasterz — Chrystus ukazany jako zmar-
twychwstały, ale nadal w cierniowej koronie.
Zapiecek ambony w kościele Wszystkich Świętych
w Gliwicach (z 2 poł. XVIII w.3) zdobi płaskorzeźba
z przedstawieniem Boga Ojca i Dobrego Pasterza stą-
pającego po kolczastych gałęziach. Program dekoracji
tej kazalnicy ma, jak to często zdarzało się na Śląsku,
wymowę eklezjologiczną: uzupełnieniem wizerunku
Dobrego Pasterza jest na baldachimie grupa Wręcze-
nia kluczy Piotrowi, a na korpusie trzy płaskorzeź-
by — Arka Noego na wzburzonych falach, Okręt
Kościoła oraz pośrodku symboliczna scena, w której
zmartwychwstały Chrystus podaje pierścień klęczące-
mu zakonnikowi.
Trzy wymienione zabytki dobrze pokazują, jak róż-
norodne bywały treści łączone z osobą Dobrego Pa-
sterza, jak w nowożytnej sztuce wykorzystywano
stary temat, wywodzący się z ewangelicznych przypo-
wieści o owcach i owczarni.
Jak się wydaje przypowieści te przedstawiano w
Polsce wyłącznie na drzeworytach książkowych. W
Postylli katolickiej mniejszej Jakuba Wujka, wydanej
w 1582 r. w Poznaniu przez Jana Wolraba, znajduje
się rycina z pasterzem niosącym na ramionach owcę:
opiekun stada, który resztę zwierząt pozostawił na
drugim brzegu rzeki czy fosy, przechodzi przez mostek
wiodący do bramy murowanego zamku. Jest to ilu-
stracja przypowieści zapisanej przez św. Mateusza
(18, 12—14) i św. Łukasza: Któż z was, gdy ma sto
owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięć-
dziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zagu-
bioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z ra-
dością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyja-
ciół i sąsiadów i mówi im: “cieszcie się ze mną, bo
znalazłem owcę, która mi zginęła» (Łk 15, 4—6).
W XVII w. sens tej przypowieści jasno wykładał
m.in. Fabian Birkowski: owcą zagubioną jest grzesz-
nik; Bóg, w osobie pasterza-Chrystusa, szuka go —
nie dlatego, że go potrzebuje, ale że miłuje: Sto miał
owieczek Bóg, to jest anioły i człowieka. Upadły
najszlachetniejsze niektóre natury anielskie, upadł
człowiek. Nie szukano aniołów, szukano człowie-
ka (...)*. Podobnie rzecz ujmował Szymon Starowol-
341