Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 10.1974

DOI Artikel:
Nogieć-Czepielowa, Ewa: Pozostałości dekoracji rzeźbiarskiej I katedry wawelskiej
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20356#0037
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
przypuszcza, że była to płyta ścienna152. Za pozo-
stałość przegrody oddzielającej chór od nawy uznali
ją Sokołowski i Dobrowolski (1925)153. Strzygowski
wyraził się bardziej ogólnie, nazywając ją fragmentem
mebla kościelnego154. Hawrot uważał, że jest pozo-
stałością sarkofagu, który — jak sądził — stał w za-
chodniej niszy rotundy155. Gumowski i Dobro-
wolski (1965) wysunęli przypuszczenie, że jest to
fragment antependium ołtarzowego156.

Powstanie płyty wiązane bywa z działalnością
mnichów iryjskich157 lub włoskich158.

Tak przedstawia się stan badań dotyczący płyty
z plecionką. Z kolei należy zwrócić uwagę na za-
gadnienie odczytania jej właściwego położenia,
gdyż — jak już wspomniano — fragment ów nie
znajduje się na swym pierwotnym miejscu, ani też,
jak się okazuje, w swej pierwotnej pozycji. Porów-
nanie publikowanych fotografii wykazało, że była
reprodukowana już we wszystkich możliwych po-
łożeniach159. Uzgodnienie właściwego położenia płyty
wymaga przeprowadzenia analizy budowy pokry-
wającego ją ornamentu. Ogólnie zostało już powie-
dziane, że jest to sieciowa plecionka zbudowana
z pętli. Bliższa obserwacja pozwala zauważyć, że
jest wykonana z dwupasmowej wstęgi zaczynającej
się w prawym, górnym narożniku, co jest czytelne
tylko w wypadku odwrócenia płyty zygzakiem do
góry. Wstęga biegnie od prawego rogu ku lewemu,
tworząc pochyloną w lewo zygzakowatą falę. Na
lewym brzegu plecionka się urywa wskutek braku
dalszego ciągu płyty, ale na podstawie analogii
z brzegiem prawym możemy przypuszczać, że po
osiągnięciu lewego rogu wstęga zawracała, by roz-

151 Kopera, Kraków, jego kultura i sztuka (Rocz. Krak.
VI, s. 73).

152 Żaki, o.c., ryc. 61.

153 Sokołowski, o.c., szp. CCCCXII. — Dobrowolski,
Sztuka romańska..., s. 33.

154 Strzygowski, Die altslavische..., s. 220.

lo5 Hawrot, Wawel wczesnośredniowieczny..., s. 139.

u',; Gumowski, Starsze bazyliki..., s. 143. — Dobro-
wolski, Sztuka Krakowa..., s. 66. —Historia sztuki polskiej, I,
s. 103.

15' Sokołowski, o.c., szp. CCCCIX. — Dobrowolski,
Sztuka romańska, s. 33.

158 Dobrowolski, Sztuka Krakowa..., s. 66. — Historia
sztuki polskiej, I, s. 103.

159 Wojciech owski {o.c., ryc. 23). — Hensel (o.c.,

ryc. 219). — Katalog zabytków... (ryc. 220). W publikacjach

tych płytę reprodukowano w pozycji, w której jest wmuro-

począć pierwszy rząd pętli zawieszonych na utwo-
rzonym poprzednio zygzaku. Pętle biegną w prawo,
mimo że są w lewo pochylone. Powracając do pra-
wego brzegu płyty wstęga wykonuje kilka ewolucji
i zawraca zawieszając drugi rząd pętli na poprzed-
nim. W ten sam sposób biegnie wstęga dalej, two-
rząc w sumie pięć poziomych rzędów pętli, z których
ostatni nie jest widoczny w całości z powodu braku
dolnej części płyty. Zasadniczym, powtarzającym
się motywem tworzącym sieć pędową jest jednostka
o charakterystycznym sercowatym kształcie złożona
z dwu kolejnych pętli połączonych zwisem wstęgi.
Plecionka robi wrażenie sieci lub dzianiny wyko-
nanej z dwu równolegle biegnących nitek, tworzą-
cych zahaczające o siebie rzędy oczek. Ustawienie
płyty we właściwym położeniu pozwala odebrać
wrażenie zwisania plecionki na rozpoczynającym ją
zygzaku. W żadnym innym położeniu nie odbie-
ramy takich wrażeń, nie dają się też odczytać cechy
budowy ornamentu.

Mimo uszkodzeń stan zachowania płyty pozwala
na podjęcie próby hipotetycznej jej rekonstrukcji.
Przyglądając się uważnie brzegom płyty zauważamy,
że dwa z nich są na pewno pierwotną jej granicą,
bo kamienna listewka stanowiąca ramę dla orna-
mentu daje się odczytać u góry i z prawego jej boku.
Dwa pozostałe boki nie mają listewki, a ornament
urywa się dochodząc do brzegu. Jednak nie obramo-
wane brzegi są różne, jeden — ten z lewej strony
płyty — jest zupełnie równy, krawędź jego jest
linią prostą, i to prostopadłą do górnego, zachowa-
nego brzegu. Brzeg dolny jest nierówny, wyszczer-
biony, jego największy ubytek sięga około 6 cm.

wana, to znaczy zwrócona w lewo brzegiem, obok którego
biegnie zygzak. — Podobnie postąpił Sokołowski {o.c.,
ryc. 13), chociaż z podanego przez niego opisu wynika, że pra-
widłowo odczytywał bieg ornamentu. W tym samym położeniu
umieszczono odlew płyty na wystawie historii Wawelu (Ba-
nach, o.c., ryc. 3). — Odwróconą o 180° od tego położe-
nia płytę reprodukuje Żaki (o.c., ryc. 61). — Zwrócona zygza-
kiem w dół jest u Kopery (Polska jej dzieje i kultura..., ryc.
na s. 415), w Historii sztuki polskiej (t. I, ryc. 52) oraz w publi-
kacji Kraków, jego dzieje i sztuka (ryc. 27). Z kolei w prawidło-
wym położeniu widzimy ją na rysunku Cerchy (Cerchowie,
Kopera, o.c., tabl. I), na fotografiach u Strzygowskiego
(Die altslamsche..., ryc. 81, 203, oraz u tegoż: Odkrycia na
Wawelu ..., ryc. 4 po s. 24), Hawrota (Problematyka przed-
romańskich..., ryc. 22 na s. 277), Świechowskiego (o.c.,
ryc. 305) i Dobrowolskiego (Sztuka Krakowa..., ryc. 20) —
zygzak biegnie wzdłuż górnego brzegu płyty.

29
 
Annotationen