Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Rozdział VII

O ,,tegoczesnej małpiej szkołę malarskiej *
Słowackii nazarejczycy

Słowacki wspomina kilkakrotnie w negatywnym kontekście o współczesnej
niemieckiej szkołę małarstwa nie wymieniając konkretnych artystów ani ty-
tułów dzieł. Charakter tych wypowiedzi, szczególnie zaś rodzaj używanych
określeń w odniesieniu do twórców i omawianych elementów ich praktyki
malarskiej odpowiada ówczesnej prasowej krytyce artystycznej, która podej-
mowała podobne zagadnienia w odniesieniu do nowej sztuki niemieckiej,
choć ferowane oceny bywały najczęściej inne niż u poety. Przede wszystkim
w artykułach o sztuce w latach trzydziestych i czterdziestych XIX w. używa-
no określeń: „niemiecka szkoła malarska", „malarstwo niemieckie" wyłącznie
w odniesieniu do dawnych członków grupy nazareńczyków, która już wpraw-
dzie nie istniała, ale byłych jej przedstawicieli nadal łączono jako zajmu-
jących czołowe stanowiska w niemieckich uczelniach artystycznych oraz ze
względów widocznej ciągle pewnej wspólnoty ideowej i stylistycznej ich
dzieł*. Najczęściej skupiali się na tematach religijnych i z historii Niemiec,
ilustrowali rodzimą literaturę i podania ludowe, uprawiali patriotyczne ma-
larstwo monumentalne (zdobili reprezentacyjne gmachy poszczególnych
księstw), a wszystko w manierze przypominającej w dużym stopniu sztukę
staroniemiecką (sprzed reformacji), Rafaela i klasycyzm w rzymskim wy-
daniu.

' Ilustrują to zjawisko dziesiątki recenzji z wystaw w prasie krajowej lat czterdziestych
XIX w., a także Atanazy Raczyński w: Ggjc/kc/Ug g/gr ngMgrgn r/gM^cńgn (Aus dem
Franzósichen tibersetzt von Friedrich Heinrich von der Flagen. Vol. 1-3. Berlin 1836, 1840,
1841). Szczególnie wyraźnie zaś w rozdziale poświęconym zasadniczym różnicom między
współczesnym malarstwem francuskim a niemieckim (t. I, rozdział: ,,Ausflug nach Paris im
Fruhling 1836"). Zagadnienie znajomości i plastycznej recepcji wśród Polaków sztuki niemiec-
kiej powstającej w ośrodkach opisanych przez Raczyńskiego czeka na swego monografistę.
Jedynie Monachium, jako najczęściej odwiedzane przez Polaków miejsce, doczekało się szer-
szych badań archiwalnych. Zob. H. S t ę p i e ń. Artyjci yo&cy w Wog/owR/m monacńi/.s/ń/z;
w /ofacA 7<$2<$-7<$55. T. 44. Wrocław 1990. Studia z historii sztuki. Pod red. W. Juszczaka,
J. Kowalczyka, T. Mroczko, J. Pietrusińskiego; FI. S t ę p i e ń, M. L i c z b i ń s k a.
Artyści yoNcy w moncm/njA/dm w ArUac/: 7 <$25-7974. MnfgHnfy źm<r/7owg. Warszawa
1994. Studia z historii sztuki. Pod red.W. Juszczaka, J. Kowalczyka, J. Pietrusińskiego. Nieco
obszerniejsza jest dopiero literatura dotycząca obecności polskich artystów w Monachium
około roku 1850 i później.
 
Annotationen