27. Stopa posągu w okolicy Panteonu w Rzymie; wg www.greatestcities.com
Triumfu Tytusa dostawił z panelu postać bogini Romy, a także fragment tła
z portykiem świątyni Fortuny Redux i otwierającym się nad Romą łukiem
porta triumphalis.
Takie postępowanie Siemiradzkiego jest zrozumiałe ze względów kom-
pozycyjnych. Kadr Triumfu Tytusa mógł mu się wydawać zbyt wydłużonym,
a płaskorzeźba z Łuku Konstantyna zanadto wysoka. Ponadto konieczne było
uwzględnienie miejsca, jakim malarz dysponował na płótnie. Musiał dopaso-
wać do siebie obydwa kadry, wypośrodkowując ich rozmiary, co z kolei po-
ciągało za sobą redukcję niektórych fragmentów obecnych w „cytowanych"
przez niego zabytkach. Tak zestawione płaskorzeźby logicznie uzupełniają się.
Triumf Tytusa ma niejako dopełnienie i kontynuację we fragmencie skopio-
wanego panelu Marka Aureliusza, zamykającego przestrzeń obrazową reliefu
bramą, przez którą ma wjechać kwadryga cesarza. Dlatego zapewne malarz
przedstawił relief z Łuku Tytusa w zwierciadlanym odbiciu. Płaskorzeźba in
situ ma domyślnie swoiste uzupełnienie w Forum Romanum, w którego stro-
nę jest skierowana, gdzie de facto kończył się triumfalny wjazd imperatora.
Triumf Tytusa na obrazie musiał mieć własne, bardziej dosłowne zakończenie.
Odwrócenie kierunku, w którym porusza się orszak władcy, uwarunkowane
jest też kompozycją dzieła. W efekcie pochód zmierza w głąb pola obrazowe-
go, a tym samym zgodnie z kierunkiem, w którym podąża wzrok widza.
755
Triumfu Tytusa dostawił z panelu postać bogini Romy, a także fragment tła
z portykiem świątyni Fortuny Redux i otwierającym się nad Romą łukiem
porta triumphalis.
Takie postępowanie Siemiradzkiego jest zrozumiałe ze względów kom-
pozycyjnych. Kadr Triumfu Tytusa mógł mu się wydawać zbyt wydłużonym,
a płaskorzeźba z Łuku Konstantyna zanadto wysoka. Ponadto konieczne było
uwzględnienie miejsca, jakim malarz dysponował na płótnie. Musiał dopaso-
wać do siebie obydwa kadry, wypośrodkowując ich rozmiary, co z kolei po-
ciągało za sobą redukcję niektórych fragmentów obecnych w „cytowanych"
przez niego zabytkach. Tak zestawione płaskorzeźby logicznie uzupełniają się.
Triumf Tytusa ma niejako dopełnienie i kontynuację we fragmencie skopio-
wanego panelu Marka Aureliusza, zamykającego przestrzeń obrazową reliefu
bramą, przez którą ma wjechać kwadryga cesarza. Dlatego zapewne malarz
przedstawił relief z Łuku Tytusa w zwierciadlanym odbiciu. Płaskorzeźba in
situ ma domyślnie swoiste uzupełnienie w Forum Romanum, w którego stro-
nę jest skierowana, gdzie de facto kończył się triumfalny wjazd imperatora.
Triumf Tytusa na obrazie musiał mieć własne, bardziej dosłowne zakończenie.
Odwrócenie kierunku, w którym porusza się orszak władcy, uwarunkowane
jest też kompozycją dzieła. W efekcie pochód zmierza w głąb pola obrazowe-
go, a tym samym zgodnie z kierunkiem, w którym podąża wzrok widza.
755