Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Hrsg.]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 46.1998(1999)

DOI Artikel:
Kossowska, Irena: Goya czy Grottger: dwa cykle o wojnie$nElektronische Ressource
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27558#0068
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
66

IRENA KOSSOWSKA

ny artysty, sam będąc właścicielem dwóch jego cyklów graficznych Capri-
chos i Disparates (Proverbios)2.
Wszystkie cztery cykle graficzne Goi zgromadził w swej kolekcji Feliks
Manggha Jasieński, wytrawny znawca twórczości wielkiego Hiszpana. Jasień-
ski był gorącym orędownikiem nowatorkich prądów w sztuce współczesnej,
promował grafikę jako samodzielną dziedzinę sztuki, a w Goi widział zarów-
no znakomitego mistrza swej epoki, jak i prekursora nowych tendencji artys-
tycznych.
W listopadzie 1902 roku Manggha zorganizował w krakowskich Sukienni-
cach wystawę, na której zestawił trzy cykle poświęcone wojnie: Francisco
Goi, Artura Grottgera i Valere Bernarda. Zamierzał w ten sposób rozpętać
„wojnę” intelektualną, ostrą polemikę o sztuce i kryteriach estetycznego war-
tościowania. Pokaz poprzedziły dwa artykuły pióra Jasieńskiego, pierwszy
charakteryzujący graficzną spuściznę Goi3, i drugi, zatytułowany Wojna,
w którym autor rzucił krytykom i miłośnikom sztuki wyzwanie - zakwestio-
nował powszechnie uznaną rangę twórczości Grottgera4. Prowokacja spełniła
swą rolę - wywołała na łamach prasy burzliwą dyskusję, w której spierano
się o artystyczną przewagę jednego z dwóch, jakże odmiennych w swej stylis-
tyce i ekspresji dzieł: Los Desastres de la guerra Goi i Wojny Grottgera.
Jasieńskiemu wtórowali wybitni artyści: Leon Wyczółkowski i Konstanty
Laszczka, poparł go w wypowiedzi o charakterze pastiszu Adam Nowaczyń-
ski: „Kłamstwo o Grottgerze, idealny nimb Grottgera, krzykliwy kult Grottge-
ra, oficjalnie trwać powinien jeszcze”5.
Grottger, jako twórca czterech cyklów oddających atmosferę wydarzeń,
których kulminację stanowiło powstanie 1863 roku, uznany został przez poko-
lenie modernistów za spadkobiercę romantycznych wieszczów, za kontynuato-

2 Z listów Przybyszewskiego do Ernesta Prochazki wynika, że najpierw umożliwił on
reprodukcję rycin ze swej kolekcji na łamach „Moderni Revue” w Pradze, po czym przedruko-
wał kilka z nich w „Życiu”. Miał również uczestniczyć w otwarciu zapowiadanej na jesień
1901 r. monograficznej wystawy Goi w salonie warszawskiej „Chimery”, która nie doszła
jednak do skutku. Przybyszewski odkrył twórczość Goi w czasie swej podróży do Hiszpanii
w 1898 r. Cykl Caprichos został jednak po raz pierwszy przywieziony z Hiszpanii do Polski
w 1873 r. przez Józefa Feliksa Zielińskiego. Na początku naszego stulecia rodzina Zielińskich
przekazała dzieło Goi wraz ze swym księgozbiorem w darze Towarzystwu Naukowemu Płoc-
kiemu.
3 Goya. Urywek z polskiej „mangghi”. Z powodu wystawy akwafort, „Głos Narodu”,
10 (1902), nr 256, s. 2-4.
4 Wojna, „Głos Narodu”, 1902, nr 260, s. 4.
5 Tamże, nr 269, s. 2.
 
Annotationen