Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Editor]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 47.1999(2000)

DOI article:
Kitowska-Łysiak, Małgorzata: Antoni Kamieński - ilustrator "ukochanej książki pokolenia"
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.27562#0168
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
166

MAŁGORZATA KITOWSKA-ŁYSIAK

bez względu na religię i narodowość, nie lubią Syberii; widocznie jednak
fanatyczny chasyd nie umiał nienawidzieć połowicznie” [107], Dlaczego?
Wyjaśnia to zrelacjonowana w opowiadaniu historia, która pozwala czytelni-
kowi poznać koleje życia Srula, Żyda, utożsamiającego Ojczyznę z Polską.
Opowiadanie Szymańskiego jest bowiem tyleż wyrazem, czy też odbiciem,
indywidualnego losu, co - podobnie jak inne utwory tego pisarza - próbą
literackiej „rekonstrukcji” losu Narodu i biegu Historii.
„Studium ludzkiej tęsknoty, przedstawione w Srulu z Lubartowa, byłoby
niepełne, gdyby autor nie wskazał powiązań tego uczucia z podstawowym
lękiem egzystencjalnym, bezlitośnie obnażonym na Syberii” - pisał monogra-
fista Szkiców, Bohdan Burdziej, zwracając tym samym uwagę na inny jeszcze
aspekt wątków dominujących w opowieści, która przez badaczy polskiej
literatury uważana jest za jeden z ważniejszych utworów diagnozujących
„syberyjską ‘epidemię’ nostalgii”7. Nienawistne uczucia Srula do ziemi
o „najzimniejszym klimacie na świecie”8, mają jednak źródła przede wszyst-
kim w doświadczeniu osobistym: troje małych dzieci stracił on na etapach.
Między innymi dlatego jego bluźnierstwa są aż tak zajadłe.
1. Ilustracje do opowiadania tworzy - jak wspomniałam - pięć rysunków.
Pierwszy przedstawia samotnego narratora w małym pomieszczeniu [83]. Jego
ciasnota została umiejętnie przez autora podkreślona płytką przestrzenią,
w której plany jakby zachodzą na siebie; ponadto niewielki, prostokątny kadr
rysunku został prawie całkowicie wypełniony dwoma elementami: usytuowaną
centralnie postacią siedzącego na krześle mężczyzny (obejmuje on dłońmi
głowę w geście zamyślenia lub zmartwienia) oraz umiejscowionego nieco
tylko głębiej stołu lub biurka (z rozłożonymi papierami). Pokój oświetla
płomień świecy stojącej na blacie mebla. Krąg światła rozprasza wieczorny
(?) mrok i wydobywa z cienia zadumaną, „inteligencką” twarz mężczyzny.
Wszystko razem współtworzy intymny nastrój, który jednak nie jest w stanie
zatrzeć wrażenia, że oto w osobie bohatera sceny mamy do czynienia z czło-
wiekiem skazanym na samotność; pisywane i otrzymywane listy są tylko
namiastką więzi z krajem i pozostałymi w nim bliskimi. Widać, że Kamieński
był wrażliwy na tego rodzaju atmosferę, bo - podobnie jak w opisanych

7 Inny świat, s. 107.
8 Tamże, s. 93. Autor przypomina o istnieniu rękopisu Szymańskiego zatytułowanego
Najzimniejszy klimat na świecie (rkps Biblioteki Jagiellońskiej, sygn. Akc. 136/55), gdzie
otwarcie pisze on o - zakamuflowanej ze względów cenzuralnych - zesłańczej genealogii
swoich bohaterów.
 
Annotationen