Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 9.1973

DOI Heft:
II. Materiały do dziejów sztuki novoczesnej
DOI Artikel:
Morawski, Stefan: Ankieta o formistach polskirch: (opracowanie i wnioski)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13397#0320
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
314

STEFAN MORAWSKI

niach metafizycznych
(mistycznych), które
spychają, na manowce
bądź do subiektywiz-
mu, bądź do ornamen-
talizmu, czy też obu ra-
zem, Chwistek radził
uwzględniać „stosunek
kształtów do świata
rzeczywistości", roz-
patrywany w optyce
к o ii s t r u kc yj ii y ch za-
łożeń każdego działania
artystycznego. W mar-
cu 1922 r. Chwistek
pisząc o Czyżewskim
konkretyzował swoje
postulaty. Po pierwsze,
broniłjcgo oryginalno-
ści, nie cofając się przed
zgoła lekceważącym
sądem o Picassie, „któ-
ry w poszukiwaniu
3. Tytus Czyżewski, Akt kobiecy z kotkiem, ol. ,

1 sukcesu idzie za każ-

dym i prądem mody
paryskiej". Notabene

przy okazji bronił również siebie przed zarzutem, że powiela futurystów. Po drugie, na przykładzie Zbój-
nika i Madonny dowodził, żc formizm nic stylizował natury ani nie deformował rzeczywistości danej
w widzeniu zwyczajowym, lecz tworzył rzeczywistość nową, wyobraźniową. Nowe formy przedmiotowe
Czyżewskiego świadczą o możliwościach innego niż dotąd widzenia rzeczywistości i nadawania jej od-
miennego sensu. Po trzecie, Chwistek świetnie ripostował krytykom francuskim i naszym w sprawie
„rodzimego" charakteru formizmu. Dla krytyków tych, jednych i drugich, formizm był za mało
„egzotyczny"; wg Chwistka zarzut ów jest nonsensowny, gdyż żaden nurt awangardowy nie może być
naśladowczy, a więc nie ma prawa naśladować również sztuki... ludowej. Czyżewski to przykład orygi-
nalnego, twórczego opracowania motywów rodzimych tak, by uwydatnić nowatorstwo artystyczne, nie
ustępujące wcale najświeższym próbom europejskim.

W artykule o Czyżewskim Chwistek wspomniał o Szkicach estetycznych Witkiewicza, znajdując
w nich sprawiedliwą charakterystykę ruchu formistycznego. Witkiewicz zaiste zbliżył się w swej drugiej
pracy do pozycji, którą zarysował jego wielki antagonista. Szkice estetyczne atakowały nie tylko Chwistka
za tolerancję wobec tzw. treści życiowych, ale nawet Zbigniewa Pronaszkę, który w artykule O ekspre-
sjonizmie („Maski", 1918 z. 1) wprawdzie akcentował wagę piękna czysto formalnego, abstrakcyjnego,
ale dopuszczał możliwość „odtwarzania wyrazu przedmiotu", by uzyskać trzeci wymiar w płaszczyźnie
malarskiej. Jednocześnie Witkiewicz nic kwestionował pewnych analogii przedmiotowych między ele-
mentami i fragmentami dzieła a rzeczywistością, co więcej mówił o „napięciach kierunkowych" jako
aspekcie wysoce pożądanym. Jego wywody skierowane przeciw umyślnemu przetwarzaniu przedmiotów,
przeciw deformacji a priori odpowiadały zastrzeżeniom Chwistka z tego samego okresu. Witkiewicz,
kładąc nacisk na konstrukcję form, na wkomponowanie elementów przedmiotowych w jednolitą strukturę
utworu, szedł w tym samym kierunku co Chwistek, głosząc tezę o nowej wyobraźniowej rzeczywistości.
Nic twierdzę, żc stanowiska obu filozofów sztuki były z sobą zbieżne i że żywili jedynie iluzję co do ja-
kiegoś fundamentalnego sporu. Była to kontrowersja poważna, której nie da się sprowadzić do dziecinnie
upartych pojedynków jakiegoś Filidora z Anty-Filidorcm (por. rozdział V Ferdydurke Gombrowicza).
Prawdą jest, że obaj polemiści nadawali sobie „gębę", wyolbrzymiając przeciwne stanowisko, ale też
kwestia, wokół której toczyła się dyskusja, była dla ówczesnych refleksji o sztuce sprawą ogniskującą
 
Annotationen