Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 10.1974

DOI issue:
II: Z zagadnień historii sztuki
DOI article:
Mossakowski, Stanisław: Symbolika pieczęci Mikołaja Kopernika
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14269#0235
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
SYMBOLIKA PIECZĘCI KOPERNIKA

229

styn, zwracali przy tym uwagę, żc dlatego właśnie Bóg stworzył świat w ciągu sześciu dni37. Kopernikowi
nie obce były owe przekonania, które znał choćby z dzieł Witruwiusza i Makrobiusza38, i chociaż nie
włączył ich do rozważań w tekście De revohitionibus ■— chyba nieprzypadkowo, to główne swoje dzieło,
traktujące o doskonałej budowie wszechświata, podzielił właśnie na sześć ksiąg39.

Jak wynika z badań Aleksandra Birkenmajera, stwierdzenie faktu, żc jego wizja świata realizuje postulat
harmonii było dla Kopernika nie tylko argumentem na rzecz wyższości nowego systemu nad dawnymi
systemami, lecz także „głównym — i bodaj jedynym — sprawdzianem, że ta teoria jest prawdziwa w onto-
logicznym tego słowa znaczeniu"40. Innymi słowy „jego własny układ wszechświata i tylko on — w prze-
konaniu Kopernika —jest wyrazem prawdziwego, obiektywnego stanu rzeczy, dlatego, że tylko on jest
zdolny zaprowadzić we wszechświecie ład, porządek i prawidłowość"41.

Osiągnięcie owego ładu, porządku i prawidłowości umożliwił nowemu systemowi głównie jego he-
liocentryzm. „Środek świata zajmuje właśnie Słońce. O tym wszystkim poucza nas prawo porządku [...]
i harmonia całego świata" — czytamy w jednym z rozdziałów pierwszej księgi De revohitionibus42, a słynny
ustęp w dziesiątym rozdziale tej księgi to już niemal poetycka apologia słońca w duchu pitagorejsko-neo-
platońskim: ,,A w środku wszystkich [sfer] ma swą siedzibę Słońce. Czyż bowiem w tej najpiękniejszej
świątyni moglibyśmy umieścić ten znicz w innym albo lepszym miejscu niż w tym, z którego może on
wszystko równocześnie oświetlać? Wszakże nie bez słuszności nazywają go niektórzy latarnią świata, inni
rozumem jego, jeszcze inni władcą. Trismegistos zwie go widzialnym bogiem, Sofoklesowa Elektra —
wszystko widzącym. Tak więc zaprawdę Słońce, jakby na tronie królewskim zasiadając, kieruje rodziną
planet, krzątającą się dokoła"43.

Twórca heliocentrycznej wizji świata miał zatem szczególne powody po temu, aby za swe godło
przyjąć Apollina grającego na lirze, przedstawienie ilustrujące starożytny mit o Febie — bogu Słońcu
i jego muzyce będącej źródłem harmonii wszechświata44. W ujęciu jego teorii słońce ze środkowej planety
przemieniało się bowiem w centrum kosmosu i poetycki zwrot cytowanego poematu pseudo-Wergi-
lego: In medio residens complectitur omnia Phoebus („pośrodku zasiadając, Febus wszystko ogarnia") nabierał
przez to sensu niemal dosłownego. Równocześnie rzekoma harmonia dźwięków wydawanych przez
sfery niebieskie poruszające się w takt muzyki Apollina stawała się — w jego przekonaniu — rzeczywistą
harmonią prostego układu kolistych sfer, po których w doskonały sposób ruchem jednostajnym sześć
planet krąży wokół słońca. To, co w pięknym micie podziwianej przez Kopernika starożytności było
jak gdyby przeczuciem nie znanej dotąd prawdy, w myśl jego przekonań stawało się realną rzeczywistością,
której doskonałość i piękno musiało zafascynować odkrywcę45.

37 Do tekstów zebranych niegdyś przeze mnie na ten temat (S. Mossakowski, Rafaelowska „Sw. Cecylia". Studium iko-
nograficzne, „Biuletyn Historii Sztuki", t. 30:1968, s. 146—148) mogę obecnie dodać: Vitruvius, De architectura, III 1 ; Macro-
bius, Comtnentarii in Somnium Scipionis, 1.6, 13; tenże, Saturnalia, 7.13, 10, oraz L.B. Alberti, Libri de re aedificatoria decem,
IX 5.

38 A. Birkenmajer, Objaśnienia..., [w:] Kopernik, 1953, s. 84, 90, 111.

39 Por. uwagi Wasiutyńskiego, op. cit., s. 437.

40 A. Birkenmajer, Objaśnienia... [w:] Kopernik, 1953, s. 115.

41 A. Birkenmajer, l.c.

42 Kopernik, 1953, s. 35, 66.

43 Kopernik, 1953, s. 38, 71. Jak wykazały badania, m.in. A. Birkenmajera (Objaśnienia, s. 113—114), piękne porówna-
nie świata do świątyni oraz nazwanie słońca lampą, umysłem i władcą świata, a także motyw królowania słońca między pla-
netami zaczerpnął Kopernik z dobrze sobie znanych dzieł Cycerona (Somnium Scipionis, 4) i Pliniusza (Naturalis historiae
libri, II 6, 12—13). Wzięta z Sofoklesa wzmianka o słońcu „wszystko widzącym" pochodzi nie z Elektry, tylko z Edypa w Kolonos
(w. 869), a nazwanie słońca ,,visibilis deus" przez Hermesa Trismegistosa zaczerpnął Kopernik zapewne z „hermetycznego"
traktatu Poimander przełożonego na łacinę w 1468 r. przez Marsilia Ficina pod tytułem Liber de potestate et sapientia Dei i wyda-
wanego wielokrotnie, począwszy od 1471 r.

44 Por. opinię L.A. Birkenmajera (op. cit., s. 30); „Nikt zapewne nie miał większego prawa do używania takiego godła,
jak ten, co wcielonemu Apollinowi-Słońcu, wskazał przynależne w systemie planetarnym miejsca".

45 Rola antycznych teorii estetycznych w poglądach naukowych Kopernika jest tematem pracy W. Tatarkiewicza
pt.: Mikołaj Kopernik a symetria świata, „Rocznik Krakowski", t. 43: 1972, s. 7—18 (ukazało się równocześnie w tegoż, Droga
przez estetykę, Warszawa 1972, s. 329—345). Zob. także E. Chojccka, Die Kunsttheorie der Renaissance und das wissenschaftliche
Werk des Kopernikus, „Zeitschrift fiir Kunstgcschichtc", t. 35: 1972, s. 257—-281. Równocześnie wypada tutaj przypomnieć roz-
ważania Erwina Panofsky'ego na temat związku poglądów estetycznych i teorii naukowych u Galileusza (Galileusz jako krytyk
artystyczny. Postawa estetyczna i myśl naukowa [w:] tegoż, Studia z historii sztuki. Warszawa 1971, s. 293—306, zwłaszcza s. 299—.
 
Annotationen