Oblicza dionizyjskie
43
miejsce kultu Dionizosa o dwóch przydomkach: Meilichios i Bachus oraz Ariadny, jako
śmiertelniczki i boskiej małżonki, która przewodziła bachantkom w tiazosie52. Obdarzona
złotą koroną Afrodyty, była uważana za jej odpowiedniczkę na ziemi53, a same zaślubiny
z Dionizosem były postrzegane jako apoteoza śmiertelniczki. Znaczący układ rąk postaci
na krakowskiej pelike - wskazującego na siebie samą gestu Ariadny i jednoczesne zbliże-
nie dłoni jej i Erosa - sugeruje moment wręczania wstążki, motyw występujący w przed-
stawieniach przygotowania panny młodej do zaślubin.
Pozycję Ariadny jako małżonki boga ugruntował w okresie klasycznym Eurypides (Hip-
polytos, 339). Przedstawienie półnagiej bogini nawiązuje do scen przygotowań do zaślu-
bin. Skromność kobiet ubranych w chiton i himation, ukazanych we wnętrzu domowym,
należąca do konwencji malarstwa wazowego w V w. p.n.e., pod koniec wieku ustąpiła
śmiało malowanym odsłoniętym torsom. Malarz krakowskiej pelike nie oddaje realistycz-
nego ubioru, lecz poprzez nawiązanie do przedstawień Afrodyty stwarza odpowiednią dla
tego tematu atmosferę. Celem ukazania nagiego ciała jest zaakcentowanie jego boskiego
piękna - „idealnej półnagości”54.
Czas powstania omówionej pelike pokrywa się z akme Praksytelesa55, którego zasługą
jest wprowadzenie istotnych zmian ikonograficznych w postaciach mitologicznych w sto-
sunku do epoki klasycznej. Zwieńczeniem procesu stopniowego odsłaniania ciała, ukazy-
wania go przez cienką tkaninę chitonu, jest wyobrażenie Afrodyty Knidyjskiej, stworzone
około 350 r. p.n.e. Rzeźbiarz poprzedził je posągiem Afrodyty, wykonanym około 370 r.
p.n.e. dla Tespiów, którego rzymską kopią z końca I w. p.n.e. jest Wenus z Arles56. Półnaga
bogini jest okryta zsuniętym na biodra himationem, podkreślającym je poziomo ułożo-
nymi obfitymi fałdami, którego koniec ma przerzucony przez zgiętą lewą rękę. Jej lekko
sfalowane włosy, podtrzymywane podwójną opaską, rozdzielone nad czołem, zebrane są
w węzeł nad karkiem. Prawa ręka jest zrekonstruowana, a atrybuty - jabłko i lusterko -
dodane w sposób dowolny, lecz układ ramienia wskazuje jednoznacznie na jej lekkie unie-
sienie. Tak przedstawiona Afrodyta przypomina siedzącą Ariadnę na omawianej pelike,
co jest widoczne w układzie szaty odsłaniającej tors, uczesaniu włosów podtrzymywanych
opaską, w geście uniesionej zgiętej prawej ręki. Złota korona połączyła obdarzoną nie-
śmiertelnością kobietę z boginią, co wyjaśniałoby dodatkowo sens zaczerpnięcia wzorca
przez Malarza pelike z nieco wcześniej powstałej rzeźby Praksytelesa.
Silny ładunek erotyczny niesie nieco późniejszy wizerunek satyra odpoczywającego
(.Anapauomenos), niezwykle popularny w starożytności, zachowany w licznych kopiach
i często inspirujący nowe formy posągów57. Praksyteles przeniósł tę dionizyjską postać
52 N o n n o s, Dionysiaca, 47,664 nn.
53 Związek ten wyraźny jest na Cyprze, gdzie czczono Ariadnę Afrodytę; na Delos Afrodyta otrzymała
przydomek ayvrj (‘nietykalna, czcigodna’), bliski alternatywnie występującej formie imienia Ariadny -
„Ariagne”; por. Otto, o.c., s. 169nn.
54 S. Moraw, Schónheit und Sophrosyne, „Jahrbuch des Deutschen Archaologischen Instituts”, 118, 2003,
s. 43.
55 Pliniusz, Historia Naturalis, XXXIV, 51-52, podaje czas 104. olimpiady.
56 J.-L. Martinez, Praxitele, katalog wystawy, Musee du Louvre, Paris 2007, s. 34.
Martinez, o.c., s. 14-17.
57
43
miejsce kultu Dionizosa o dwóch przydomkach: Meilichios i Bachus oraz Ariadny, jako
śmiertelniczki i boskiej małżonki, która przewodziła bachantkom w tiazosie52. Obdarzona
złotą koroną Afrodyty, była uważana za jej odpowiedniczkę na ziemi53, a same zaślubiny
z Dionizosem były postrzegane jako apoteoza śmiertelniczki. Znaczący układ rąk postaci
na krakowskiej pelike - wskazującego na siebie samą gestu Ariadny i jednoczesne zbliże-
nie dłoni jej i Erosa - sugeruje moment wręczania wstążki, motyw występujący w przed-
stawieniach przygotowania panny młodej do zaślubin.
Pozycję Ariadny jako małżonki boga ugruntował w okresie klasycznym Eurypides (Hip-
polytos, 339). Przedstawienie półnagiej bogini nawiązuje do scen przygotowań do zaślu-
bin. Skromność kobiet ubranych w chiton i himation, ukazanych we wnętrzu domowym,
należąca do konwencji malarstwa wazowego w V w. p.n.e., pod koniec wieku ustąpiła
śmiało malowanym odsłoniętym torsom. Malarz krakowskiej pelike nie oddaje realistycz-
nego ubioru, lecz poprzez nawiązanie do przedstawień Afrodyty stwarza odpowiednią dla
tego tematu atmosferę. Celem ukazania nagiego ciała jest zaakcentowanie jego boskiego
piękna - „idealnej półnagości”54.
Czas powstania omówionej pelike pokrywa się z akme Praksytelesa55, którego zasługą
jest wprowadzenie istotnych zmian ikonograficznych w postaciach mitologicznych w sto-
sunku do epoki klasycznej. Zwieńczeniem procesu stopniowego odsłaniania ciała, ukazy-
wania go przez cienką tkaninę chitonu, jest wyobrażenie Afrodyty Knidyjskiej, stworzone
około 350 r. p.n.e. Rzeźbiarz poprzedził je posągiem Afrodyty, wykonanym około 370 r.
p.n.e. dla Tespiów, którego rzymską kopią z końca I w. p.n.e. jest Wenus z Arles56. Półnaga
bogini jest okryta zsuniętym na biodra himationem, podkreślającym je poziomo ułożo-
nymi obfitymi fałdami, którego koniec ma przerzucony przez zgiętą lewą rękę. Jej lekko
sfalowane włosy, podtrzymywane podwójną opaską, rozdzielone nad czołem, zebrane są
w węzeł nad karkiem. Prawa ręka jest zrekonstruowana, a atrybuty - jabłko i lusterko -
dodane w sposób dowolny, lecz układ ramienia wskazuje jednoznacznie na jej lekkie unie-
sienie. Tak przedstawiona Afrodyta przypomina siedzącą Ariadnę na omawianej pelike,
co jest widoczne w układzie szaty odsłaniającej tors, uczesaniu włosów podtrzymywanych
opaską, w geście uniesionej zgiętej prawej ręki. Złota korona połączyła obdarzoną nie-
śmiertelnością kobietę z boginią, co wyjaśniałoby dodatkowo sens zaczerpnięcia wzorca
przez Malarza pelike z nieco wcześniej powstałej rzeźby Praksytelesa.
Silny ładunek erotyczny niesie nieco późniejszy wizerunek satyra odpoczywającego
(.Anapauomenos), niezwykle popularny w starożytności, zachowany w licznych kopiach
i często inspirujący nowe formy posągów57. Praksyteles przeniósł tę dionizyjską postać
52 N o n n o s, Dionysiaca, 47,664 nn.
53 Związek ten wyraźny jest na Cyprze, gdzie czczono Ariadnę Afrodytę; na Delos Afrodyta otrzymała
przydomek ayvrj (‘nietykalna, czcigodna’), bliski alternatywnie występującej formie imienia Ariadny -
„Ariagne”; por. Otto, o.c., s. 169nn.
54 S. Moraw, Schónheit und Sophrosyne, „Jahrbuch des Deutschen Archaologischen Instituts”, 118, 2003,
s. 43.
55 Pliniusz, Historia Naturalis, XXXIV, 51-52, podaje czas 104. olimpiady.
56 J.-L. Martinez, Praxitele, katalog wystawy, Musee du Louvre, Paris 2007, s. 34.
Martinez, o.c., s. 14-17.
57