17. Wystawa monograficzna Stanisława Lentza — ekspozycja prac artysty z lat 1915—1920 na podeście drugim
zanych z Przybyszewskim. Lentz był tradycjonalistą, w sztuce szukał twardych zasad, choćby
znanych i odwiecznych [...]
Nie był jednak Lentz oderwanym od sytuacji w sztuce światowej. [...] Niewiele zrozumiemy
z tej sztuki, jeżeli będziemy ją rozpatrywali wyłącznie w kategoriach malarskich, według schema-
tycznego przeciwstawienia: tradycja — nowatorstwo.
Najogólniej: Lentz odwraca się od wszystkiego co miękkie, delikatne, zniewieściałe. [...]
I teraz dopiero można zrozumieć główną tajemnicę Lentza—jego słynny obraz «Strajk». [...]
W pewnym momencie ten malarz burżuazji warszawskiej ujrzał najbardziej wyraziste «typy męs-
kie» nie wśród bankierów i przemysłowców, lecz wśród robotników. [...] W ten sposób malarz-
-tradycjonalista nieoczekiwanie stał się zwiastunem rewolucyjnej sztuki XX wieku."
Zbigniew Florczak, ,,Express Wieczorny", 13 X:
„...na wystawie w Muzeum Narodowym, która przedstawia wielki dorobek Stanisława Len-
189
zanych z Przybyszewskim. Lentz był tradycjonalistą, w sztuce szukał twardych zasad, choćby
znanych i odwiecznych [...]
Nie był jednak Lentz oderwanym od sytuacji w sztuce światowej. [...] Niewiele zrozumiemy
z tej sztuki, jeżeli będziemy ją rozpatrywali wyłącznie w kategoriach malarskich, według schema-
tycznego przeciwstawienia: tradycja — nowatorstwo.
Najogólniej: Lentz odwraca się od wszystkiego co miękkie, delikatne, zniewieściałe. [...]
I teraz dopiero można zrozumieć główną tajemnicę Lentza—jego słynny obraz «Strajk». [...]
W pewnym momencie ten malarz burżuazji warszawskiej ujrzał najbardziej wyraziste «typy męs-
kie» nie wśród bankierów i przemysłowców, lecz wśród robotników. [...] W ten sposób malarz-
-tradycjonalista nieoczekiwanie stał się zwiastunem rewolucyjnej sztuki XX wieku."
Zbigniew Florczak, ,,Express Wieczorny", 13 X:
„...na wystawie w Muzeum Narodowym, która przedstawia wielki dorobek Stanisława Len-
189