Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie — 3(39).2014

DOI Heft:
Część II. Sztuka starożytna / Part II. Ancient Art
DOI Artikel:
Dolińska, Monika: Świątynia w dolinie
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45362#0071

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
70

Sztuka starożytna


il. 181 fig. 18
Królewskie ka z imieniem
horusowym na głowie
I The royal ka with the
Horus name on its head
fot. I photo © Zbigniew Doliński


il. 19 I fig. 19
Fragment stosu ofiar
I Fragment of a heap
of offerings
fot. I photo © Zbigniew Doliński

Kolejna scena to bieg heb sed. Bieg ten był rytuałem fizycznej
odnowy władcy, który po trzydziestu latach panowania potwierdzał
swoje prawo do królestwa, okrążając mury rezydencji, a zarazem
w magiczny sposób obejmował królewską mocą cały kraj (wzmoc-
nieniu ulegała siła jego ka)29. Król biegł w lekkim, wygodnym stroju
(przepasce szendyt - czerwonej, tak jak jego korona). W rękach trzy-
mał oznaki władzy, bicz nechacha, oraz mekes, pojemnik na doku-
ment uprawniający go do objęcia królewskiego dziedzictwa, zwany
czasem testamentem, przed nim zaś niesione były sztandary z szaka-
lem Upuautem i poduszką na tron. Upuaut, zgodnie ze swym imie-
niem („Otwierający Drogi”), przecierał szlak; uważany był zresztą
za wcielenie żywego króla. Z tyłu zaś ożywiony znak anch pochylał
nad królewską koroną rozłożony wachlarz - symbol boskiego cienia,
padającego na władcę i obdarzającego go boską mocą30.
Z trzeciej sceny na tej ścianie nie zachowało się nic, co rzucałoby
światło na charakter rozgrywającej się sceny. Wiadomo tylko, że do-
tyczyła Amona nieityfallicznego. Mógł to być np. akt adoracji boga.
Całą przeciwległą ścianę, za wyjątkiem przejścia prowadzącego
do sali na barkę, zajmowała bardzo rozbudowana scena poświę-
cania wielkiej ofiary przed tronującym Amonem. Król występuje
tu w całym majestacie, z zestawem trzech imion (il. 17), z towarzy-
szącą mu postacią ka (il. 18), i z dedykacją świątyni Amonowi-Re.
Przedstawiony stos ofiarny jest niezwykle bogato skomponowany,
jak przystoi w świątyni będącej celem świątecznej procesji (il. 19).
Zachowany fragment przemowy Amona dotyczy „wspaniałej sie-
dziby pierwszego razu”, co znaczy, że znajdujemy się w kosmicznym
kontekście wiekuiście powtarzanego pierwszego dnia stworzenia,
na prawzgórzu, na którym zaczęło się życie. Teksty ze świątyni
Hatszepsut precyzują, że owo miejsce „pierwszego razu” znajduje
się „w sąsiedztwie Pani Życia”31, tzn. Hathor, w samej zaś kaplicy
Hathor również występuje to sformułowanie32. Wynika stąd, że
cała dolina Dżeseret uważana była za miejsce pierwotnej kreacji

29 Dietrich Wiedemann, Lauf [w:] Lexikon der Ägyptologie, Bd. 3, hrsg. von
Wolfgang Helck und Wolfhart Westendorf, Wiesbaden 1980, s. 939-940; Lanny
Bell, Luxor Temple and the Cult of Royal Ka, „Journal of Near Eastern Studies” 1985,
44/4, s. 276. Królewskie ka, boski aspekt króla, czyli ta część osobowości, którą
król otrzymywałw momencie koronacji, moc, którą czerpał od ubóstwionego ojca
i ojców swego ojca, było wehikułem królewskiej legitymizacji. Ka odradzało się
w każdym kolejnym władcy, dając mu boską, nadnaturalną moc odtwarzania życia
wciąż na nowo, świadcząc nie tylko o łączności z przodkami, ale wręcz o tożsamości
z nimi, przy zmiennych formach objawiania się.
30 Lanny Bell, Aspects of the Cult of the Deified Tutankhamun [w:J Melanges
Gamal EddinMokhtar, publié sous la direction de Paule Posener-Kriéger, Le Caire
1985, s. 33-35. Bibliothèque d’étude, 97.
31 Martina Ullmann, König für die Ewigkeit. Die Hauser der Millionen von
Jahren, Wiesbaden 2002, s. 26-36. Ägypten und Altes Testament, 51.
32 K. Sethe, Urkunden..., op. cit., s. 303.
 
Annotationen