66
ks. Mirosław Nowak
30. Gian Lorenzo Bernini, Cappella Allaleona w kościele SS. Do-
menico e Sisto w Rzymie, 1649. Fot. M. Karpowicz.
Tymczasem we Wrocławiu autor kaplicy posunął
się o krok dalej niż Fontana w krakowskim kościele
Dominikanów. Umieścił bowiem, wedle wszelkiego
prawdopodobieństwa, całą figurę drugiego z Odro-
wążów na tle światła spływającego z okna po glifie.
Narzuca się tu jako pokrewieństwo ołtarz główny
kaplicy Antamoro przy kościele S. Girolamo della
Carita w Rzymie. Tam właśnie sam Filippo Juvarra
umieścił figurę św. Filipa Nereusza (Pierre Le Gros,
1707) na tle specjalnie zaprojektowanego eliptycz-
nego okna usytuowanego bardzo nisko154. Jeśli zatem
figura wrocławska miała być rzeczywiście ustawiona
na tle zaprojektowanego, obejmującego ją w całości,
otworu okiennego lub choćby glifu prowadzącego
światło w dół, na podobieństwo okien bocznych, to
źródło inspiracji dla takiego rozwiązania znów znaj-
dujemy w Krakowie i w Rzymie.
Pierwowzory
Święty Dominik
W wypadku monumentalnego wizerunku zało-
życiela Zakonu Kaznodziejskiego możemy wskazać
bardzo dokładnie źródło inspiracji artystycznej dla
projektanta. Święty Dominik w kaplicy wrocławskiej
jest dokładnym powtórzeniem kompozycji Pierre’a Le
Grosa z bazyliki watykańskiej (il. 31)155. Ta wspaniała
statua, ustawiona w prezbiterium Bazyliki św. Piotra
w 1706 r., była pierwszą z serii figur świętych zało-
życieli zgromadzeń zakonnych156. Le Gros otrzymał
to bardzo prestiżowe zlecenie dzięki poparciu swego
rodaka, generała zakonu dominikanów o. Anto-
nina Clocha. Wywiązał się też ze swojego zadania
sumiennie, bo figura bardzo się spodobała, o czym
świadczą liczne zachowane relacje z odwiedzin Bazy-
liki w 1. połowie XVIII w.157 Znalazła również uznanie
w oczach samych dominikanów, którzy już w 1708 r.
zatroszczyli się o to, żeby Nicolas Dorigny sporządził
według niej sztych158. Kompozycja ta stała się jeszcze
bardziej znana, gdy opublikowano ją w dominikań-
skim brewiarzu wydanym przez generała Thomasa
Ripolla159.
Figura wrocławska (il. 32) powtarza szczegó-
łowo układ kompozycyjny pierwowzoru. Różnice
są minimalne i dotyczą cech drugorzędnych,
jak np. inna rasa psa u stóp świętego czy większa
w monumencie wrocławskim liczba atrybutów
(krzyż procesyjny, gwiazda na czole). Widać więc
wyraźnie, że rzeźba Le Grosa była doskonale znana
projektantowi kaplicy i stanowi kolejny przykład
oddziaływania Bazyliki św. Piotra - najważniej-
szego punktu odniesienia dla katolickich artystów
baroku na Śląsku160.
31. Pierre Le Gros, statua Święty Dominik w Bazylice św. Piotra na
Watykanie, 1706. Fot. M. Karpowicz.
ks. Mirosław Nowak
30. Gian Lorenzo Bernini, Cappella Allaleona w kościele SS. Do-
menico e Sisto w Rzymie, 1649. Fot. M. Karpowicz.
Tymczasem we Wrocławiu autor kaplicy posunął
się o krok dalej niż Fontana w krakowskim kościele
Dominikanów. Umieścił bowiem, wedle wszelkiego
prawdopodobieństwa, całą figurę drugiego z Odro-
wążów na tle światła spływającego z okna po glifie.
Narzuca się tu jako pokrewieństwo ołtarz główny
kaplicy Antamoro przy kościele S. Girolamo della
Carita w Rzymie. Tam właśnie sam Filippo Juvarra
umieścił figurę św. Filipa Nereusza (Pierre Le Gros,
1707) na tle specjalnie zaprojektowanego eliptycz-
nego okna usytuowanego bardzo nisko154. Jeśli zatem
figura wrocławska miała być rzeczywiście ustawiona
na tle zaprojektowanego, obejmującego ją w całości,
otworu okiennego lub choćby glifu prowadzącego
światło w dół, na podobieństwo okien bocznych, to
źródło inspiracji dla takiego rozwiązania znów znaj-
dujemy w Krakowie i w Rzymie.
Pierwowzory
Święty Dominik
W wypadku monumentalnego wizerunku zało-
życiela Zakonu Kaznodziejskiego możemy wskazać
bardzo dokładnie źródło inspiracji artystycznej dla
projektanta. Święty Dominik w kaplicy wrocławskiej
jest dokładnym powtórzeniem kompozycji Pierre’a Le
Grosa z bazyliki watykańskiej (il. 31)155. Ta wspaniała
statua, ustawiona w prezbiterium Bazyliki św. Piotra
w 1706 r., była pierwszą z serii figur świętych zało-
życieli zgromadzeń zakonnych156. Le Gros otrzymał
to bardzo prestiżowe zlecenie dzięki poparciu swego
rodaka, generała zakonu dominikanów o. Anto-
nina Clocha. Wywiązał się też ze swojego zadania
sumiennie, bo figura bardzo się spodobała, o czym
świadczą liczne zachowane relacje z odwiedzin Bazy-
liki w 1. połowie XVIII w.157 Znalazła również uznanie
w oczach samych dominikanów, którzy już w 1708 r.
zatroszczyli się o to, żeby Nicolas Dorigny sporządził
według niej sztych158. Kompozycja ta stała się jeszcze
bardziej znana, gdy opublikowano ją w dominikań-
skim brewiarzu wydanym przez generała Thomasa
Ripolla159.
Figura wrocławska (il. 32) powtarza szczegó-
łowo układ kompozycyjny pierwowzoru. Różnice
są minimalne i dotyczą cech drugorzędnych,
jak np. inna rasa psa u stóp świętego czy większa
w monumencie wrocławskim liczba atrybutów
(krzyż procesyjny, gwiazda na czole). Widać więc
wyraźnie, że rzeźba Le Grosa była doskonale znana
projektantowi kaplicy i stanowi kolejny przykład
oddziaływania Bazyliki św. Piotra - najważniej-
szego punktu odniesienia dla katolickich artystów
baroku na Śląsku160.
31. Pierre Le Gros, statua Święty Dominik w Bazylice św. Piotra na
Watykanie, 1706. Fot. M. Karpowicz.