Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 20.2011

DOI Heft:
Miscellanea
DOI Artikel:
Kozak, Anna: Carl Adalbert Herrmann - pomiędzy nazarenizmem i biedermeierem
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48107#0225
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ANNA KOZAK
(Warszawa)
CARL ADALBERT HERRMANN
- POMIĘDZY NAZARENIZMEM I BIEDERMEIEREM

Twórczość Carla Adalberta Herrmanna, malarza
śląskiego, czynnego w 1. połowie XIX w., została
ostatnio przypomniana przez Joannę Lubos-Kozieł
w książce poświęconej malarstwu religijnemu na
Śląsku w XIX w.1 Autorka omówiła ją w kontekście
recepcji nazarenizmu na tym terenie, traktując sztukę
artysty jako swego rodzaju wypadkową pomiędzy
powierzchownym naśladowaniem wzorów tego
kierunku i przywiązaniem do lokalnych, prowin-
cjonalnych tradycji artystycznych. W tym miejscu
chciałabym się zająć tą dziedziną twórczości Herr-
manna, którą autorka, z uwagi na charakter pracy,
pominęła - obrazami o tematyce świeckiej i przede
wszystkim rysunkami, pozwalającymi na ocenę jego
sztuki nie tyle w kategoriach recepcji nazarenizmu,
co współtworzenia tego kierunku.
Poza malarstwem religijnym Herrmann zajmował
się głównie portretem i cieszył się w tej dziedzinie
pewną renomą zarówno w środowisku nazareń-
czyków w Rzymie, gdzie przebywał w latach 1817-
-1820, jak i wśród szlachty śląskiej, która należała do
głównych zleceniodawców artysty po jego powrocie
do Opola w 1820 r. Niestety, w ostatnim okresie
wypłynęło niewiele nowych materiałów dotyczących
tej sfery jego twórczości, ale już na ich podstawie i w
oparciu o prace znane z dawniejszej literatury można
wyrobić sobie opinię co do możliwości malarza w tej
dziedzinie. Miejmy nadzieję, że zainteresowanie
biedermeierem, które się ostatnio obserwuje, przy-
czyni się do wydobycia z zapomnienia jeszcze innych
portretów autorstwa Herrmanna, jeśli oczywiście
takie gdzieś się jeszcze zachowały.
Dobrym wprowadzeniem do zagadnienia jest
Autoportret z 1817 r.2, znany niestety tylko z czarno-
-białej reprodukcji, powstały przed wyjazdem artysty

do Włoch. Choć trudno go w pełni ocenić bez
znajomości oryginału, to już na pierwszy rzut oka
widoczny jest jego związek z malarstwem portre-
towym z kręgu Johanna Friedricha Overbecka
i Franza Pforra w Rzymie z lat mniej więcej 1810-
-18303. Malarz przedstawił siebie jako artystę naza-
reńskiego, z długimi prostymi włosami, w ciemnym
stroju rozświetlonym bielą koszuli, nawiązującym
w swej prostocie i archaizacji do sztuki dawnych
mistrzów. Jego cały wysiłek skupił się na oddaniu
wyrazu twarzy, a zwłaszcza intensywności spojrzenia,
podobnie j ak to ma miej sce we wspomnianych portre-
tach, np. w Autoportrecie Franza Pforra z 1810 r.4, a co
nadaje im - by posłużyć się określeniem Jensa Chri-
stiana Jensena - niezwykłą „siłę promieniowania”5,
wynikającą z poczucia wspólnoty celów, nowatorstwa,
przeciwstawienia się zastanej tradycji w sztuce. To
podobieństwo pozwala przypuszczać, że Herrmann
już przed wyjazdem do Włoch posiadał dobrą znajo-
mość sztuki nazareńskiej. W każdym razie powstanie
takiego właśnie autoportretu jeszcze przed osobistym
zetknięciem się malarza ze środowiskiem skupionym
wokół Overbecka i Pforra wskazuje, że decyzja
wyjazdu do Włoch została podjęta przez artystę świa-
domego swoich celów. Pomimo wyraźnych podo-
bieństw oba autoportrety dzielą jednak duże różnice.
Daleko idąca stylizacja w obrazie Pforra, przejawiająca
się w płaszczyznowości, linearyzmie, spłaszczeniu
perspektywy w ujęciu twarzy, ustępuje tutaj miejsca
poprawnemu modelunkowi, uzyskanemu za pomo-
cą umiejętnie zastosowanego światłocienia, skrajna
idealizacja - realizmowi, wywodzącemu się z tradycji
klasycznych panujących na akademiach w Dreźnie
i Berlinie, gdzie malarz pobierał nauki. Ale też
w przeciwieństwie do zdystansowanych portretów
 
Annotationen