Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 20.2011

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Nowak, Ks. Mirosław: Wartości artystyczne kaplicy bł. Czesława we Wrocławiu
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.48107#0080
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
76

ks. Mirosław Nowak


47. Franz Joseph Mangoldt, atlanty oraz (w zwieńczeniu) grupa
św. Wincentego Fereriusza w kaplicy bł. Czesława przy kościele
Dominikanów we Wrocławiu, przed 1730. Fot. M. Nowak.

48. Franz Joseph Mangoldt, atlanty oraz (w zwieńczeniu) grupa
św. Ludwika Bertrama w kaplicy bł. Czesława przy kościele Do-
minikanów we Wrocławiu, przed 1730. Fot. M. Nowak.

w ten sam jednolity sposób, tworząc całościowe,
iluzjonistyczne ujęcie zarówno kaplicy, jak i przed-
sionka. Pomimo jednak tych analogii różnice
stylistyczne widoczne są na pierwszy rzut oka.
Architektura jest tu bardziej miękka i swobodna,
mniej prawidłowa i akademicka niż w kaplicy.
Oto w obu obramieniach - zarówno portalu
prowadzącego do transeptu, jak i naprzeciwle-
głego obramienia epitafium - brakuje elementów
architektonicznych nad otworem. Ograniczone są
one jedynie do podpór po obu stronach otworu,
które w gruncie rzeczy niczego nie podpierają.
Na dodatek ponad ramą otworu kłębi się skom-
plikowany ornament z wolutami, który osiąga
kulminację pośrodku, tworząc coś w rodzaju
klucza archiwolty, służącego jednocześnie jako
cokół figur obu świętych misjonarzy. Rozwią-
zanie to antyklasyczne, antyakademickie, by nie
powiedzieć dyletanckie, na które wybitny, a miłu-
jący reguły projektant kaplicy nigdy by sobie nie
pozwolił. Innym takim nieortodoksyjnym, fanta-
zyjnym i wyjątkowym rozwiązaniem są cokoły
figur czterech kontynentów, zamienione w formę
jakichś wazonów czy pucharów. Dają one, może

niezamierzenie, pewne wrażenie kruchości i małej
solidności podpór pod kariatydami.
I wreszcie jeszcze jedna obserwacja natury for-
malnej. Stiukowe sceny koronujące oba portale po
bokach przedsionka wydają się wtórne i nieskore-
lowane z owymi portalami. Są bowiem zbyt deli-
katne, zbyt miniaturowe i mało związane z solidną
jednak bądź co bądź architekturą ujmującą otwory
po obu stronach. Solidność podpory spotyka się
tu ze zwiewnością górnych przedstawień. Można
sądzić, że owe stiuki powstały jako element ostatni,
a zaprojektowane i wykonane zostały na pewno
nie przez projektanta i wykonawców części dolnej
przedsionka.
Sama figura św. Wincentego, choć jest dość
wierną realizacją obiegowej ikonografii tego świę-
tego, czerpie jednak szczególnie wiele z ujęcia
głównej figury bł. Czesława - ruch ciała, księga
oparta o udo, zwrot głowy, wysunięcie nogi —
wszystko to jest zgodne. Odmienna jest jedynie
draperia. Natomiast jej rozwianie jest podobne,
choć nie w szczegółach, do figury św. Wincen-
tego Ferreriusza na praskim moście Karola
(1712)195. Mamy więc kolejne wyraźne nawią-
 
Annotationen