3. Niederhaslach, kolegiata, wnętrze nawy głównej, ok.
133(0—przed 1350 (fot. D. Gaubert, repr. A. Rzepecki)
słusznie podkreśla, że „żadna z budowli [w Mało-
polsce tego czasu] nie ujawnia takiej skali odnie-
sień, jaką odnajdujemy w katedrze krakow-
skiej” (s. 77). Zagadnieniem podstawowym przy
analizie katedry, i dotychczas zresztą nie roz-
wiązanym od czasu pierwszych sugestii Wojcie-
chowskiego, był kontekst porównawczy. Najważ-
niejszymi elementami były tutaj: rozwiązanie
sklepienia przęsła wschodniego prezbiterium, ele-
wacja wnętrza, jej podziały i proporcje oraz sy-
stem konstrukcyjny filarowo-przyporowy.
Zaproponowany przez Autora ciąg przykła-
dów porównawczych tzw. wielkich kościołów cy-
sterskich od Salem po Sedlec i Zbraslav jest prze-
konywający (s. 57—84) 5. Stwierdzenie podstawo-
we — „elewacja okien w Salem zapowiada jej
krakowski odpowiednik” (s. 74) — jest zasadniczo
słuszne, ale nie rozstrzygające. Elewację wnę-
5 Co prawda ostatnio J. Michler (Die urspriin-
glische Chorform der Zisterzienserkirche in Salem (Zeilt-
schrift fur Kunstgesehichte, XLVII, 1986, s. 5—46), po-
4. Kraków, Wawel, katedra, wnętrze nawy głównej, ok.
135101—przed 1364 (fot. E. Kupiecki, repr. A. Rzepecki)
trza katedry wawelskiej odróżnia od wszystkich
podanych przykładów triada okienna występują-
ca w każdym przęśle, gdzie każdemu oknu odpo-
wiadają po bokach dwie ślepe, ostrołukowe, pier-
wotnie maswerkowane wnęki. Triada okienna ka-
tedry krakowskiej ma swoją genezę w przezro-
czach arkadowych empor umieszczonych nad na-
wami bocznymi. W okresie wczesnogotyckim trój-
arkadowe rozczłonkowania ścian są coraz częściej
spotykane, zwłaszcza w Nadrenii, a rozwiązanie
wawelśkie jest najbardziej zbliżone do nie zre-
alizowanej elewacji wnętrza katedry w Strasbur-
gu, przedstawionej na tzw. rysunku „D” z ok. r.
taje nową rekonstrukcję rozwiązania przęsła wschodnie-
go;, ale ornie armie ni a to zasadniczo słusznej koncepcji po-
ównawczej Autora.
167
133(0—przed 1350 (fot. D. Gaubert, repr. A. Rzepecki)
słusznie podkreśla, że „żadna z budowli [w Mało-
polsce tego czasu] nie ujawnia takiej skali odnie-
sień, jaką odnajdujemy w katedrze krakow-
skiej” (s. 77). Zagadnieniem podstawowym przy
analizie katedry, i dotychczas zresztą nie roz-
wiązanym od czasu pierwszych sugestii Wojcie-
chowskiego, był kontekst porównawczy. Najważ-
niejszymi elementami były tutaj: rozwiązanie
sklepienia przęsła wschodniego prezbiterium, ele-
wacja wnętrza, jej podziały i proporcje oraz sy-
stem konstrukcyjny filarowo-przyporowy.
Zaproponowany przez Autora ciąg przykła-
dów porównawczych tzw. wielkich kościołów cy-
sterskich od Salem po Sedlec i Zbraslav jest prze-
konywający (s. 57—84) 5. Stwierdzenie podstawo-
we — „elewacja okien w Salem zapowiada jej
krakowski odpowiednik” (s. 74) — jest zasadniczo
słuszne, ale nie rozstrzygające. Elewację wnę-
5 Co prawda ostatnio J. Michler (Die urspriin-
glische Chorform der Zisterzienserkirche in Salem (Zeilt-
schrift fur Kunstgesehichte, XLVII, 1986, s. 5—46), po-
4. Kraków, Wawel, katedra, wnętrze nawy głównej, ok.
135101—przed 1364 (fot. E. Kupiecki, repr. A. Rzepecki)
trza katedry wawelskiej odróżnia od wszystkich
podanych przykładów triada okienna występują-
ca w każdym przęśle, gdzie każdemu oknu odpo-
wiadają po bokach dwie ślepe, ostrołukowe, pier-
wotnie maswerkowane wnęki. Triada okienna ka-
tedry krakowskiej ma swoją genezę w przezro-
czach arkadowych empor umieszczonych nad na-
wami bocznymi. W okresie wczesnogotyckim trój-
arkadowe rozczłonkowania ścian są coraz częściej
spotykane, zwłaszcza w Nadrenii, a rozwiązanie
wawelśkie jest najbardziej zbliżone do nie zre-
alizowanej elewacji wnętrza katedry w Strasbur-
gu, przedstawionej na tzw. rysunku „D” z ok. r.
taje nową rekonstrukcję rozwiązania przęsła wschodnie-
go;, ale ornie armie ni a to zasadniczo słusznej koncepcji po-
ównawczej Autora.
167