fu” 85. Inspiracje te tłumaczą opracowywanie cia-
ła ludzkiego w duchu sztuki renesansowej. Po-
stać przedstawiana jest w przeróżnych pozach i
skrótach. Rzeźbiarz stosuje „italianizująco-wyszu-
kany” kontrapoist (Jiri Kropaćek) i nie waha się
ukazywać postaci od tyłu. Ciała podlegają wy-
smukleniu. Ich powierzchnia jest sztywna, utwar-
dzona niby odlew brązowy. Szaty nakładane są
ciastowa to, niekiedy kojarzą się ze szwabskim
stylem fałdów równoległych. Znamienne jest uję-
cie przestrzeni. Mistrz I. P. odwołuje się do per-
spektywy intuicyjnej, wiążąc na zasadzie równo-
ległościanu poszczególne plany-płaszczyzny. Ruch
przenoszony jest rytmicznie w głąb otwierającej
się tunelowe przestrzeni (Zwiastowanie z Irrsdorf).
Nie ma to oczywiście nic wspólnego z, właści-
wym naszym reliefom (lewe skrzydło), rozwija-
niem przestrzeni „ku górze”, z bardzo gotyckim
jeszcze podnoszeniem linii horyzontu.
Różnica między rzeźbami u Św. Floriana a
salzbursko-passawskim klimatem sztuki Mistrza
I. P. uwidocznia się najwyraźniej w potraktowa-
niu pejzażu. Krajobraz odznacza się u nas obiek-
tywnym realizmem, różnym wprawdzie od nieco
naiwnego, „uludowionego” wyrazu skrzydeł w
Mauer, lecz przecież bliskim jeszcze rzeczowej
opisowośei krakowskich reliefów Stwosza. U Mi-
strza I. P. natomiast ujęty jest subiektywnie, z
naddunajskim dramatyzmem (Muller mówi o „wi-
zji kosmicznej”)86.
2. 2. 3. „Tron Łaski” w Wiedniu. Re-
lief ten87, fragment nastawy ołtarza bocznego
lub nagrobka (ryc. 13) — wykazujący, zdaniem
Mullera, „wykraczające poza zbieżność czasu po-
wstania” podobieństwo do naszych rzeźb — po-
chodzi z dolnoaustriackiego klasztoru Sausenstein
w Fels am Wagram. Dla datowania dzieła zna-
czenie ma rok powstania Durerowskiego wzorca
graficznego: 1511.
Tron Łaski uznany został przez Oettingera za
wczesne dokonanie Hansa Leinfoergera, reprezen-
85 A. L e g n e r, Zur Salzburger Bildnerei im friihen
16. Jahrhundert (Jahresschrift — Salzburger Museum Ca-
rolino Augusteum, 1936), s. 59.
86 Th. Muller, Ein unvollendetes Werk des Me-
isters I. P. [w:] Form und Inhalt. Kunstgeschichtliche
Studien Otto Schmitt zum 60. Geburtstag am 13. Dezem-
ber dargebracht..., Stuttgart 1950, s. 231.
87 Nr inw. 6239; piaskowiec, 91 (X, 103 cm, stara po-
lichromia; zob.: Romanik, Gotik, Renaissance. Niederó-
sterreichisches Landesmuseum, [Wien 1970], nr kat. 17, s.
8.
13. Tron Łaski z klasztoru Sausenstein w Fels am Wa-
gram, Wiedeń, Niederosterreichisches Landesmuseum, po
1511 (fot. Muzeum)
tujące domniemany „wiedeńśki okres” działalno-
ści rzeźbiarza, tzn. przed przesiedleniem się do
Landshutu 88. Tezę tę poparł recenzent pracy Oet-
tingera, Walter Hentschel89, a następnie Josef
Zykan 90.
Trudno natomiast podzielić cytowany na wstę-
pie pogląd Mullera. Choć relief odznacza się „sny-
cerską śmiałością i klarownością prowadzenia dłu-
ta [...] przewyższającą wszystko, na co poważyć
się mogli [rasowi] kamieniarze” (Oettinger), ce-
chuje go przecież ludowe pogrubienie kształtów.
Postacie mają przysadziste proporcje. Szerokie
głowy, niskie czoła, wyokrąglone szczęki decydu-
ją o tępawym wyrazie fizjonomii. Brak tu wdzię-
ku, a także głębi przeżycia, zastąpionej przez „ży-
wość porywów ledwo dopuszczających myśl o
śmierci i cierpieniu”. Oettinger konkluduje: „Anio-
83 Oettinger, Anton Pilgram..., s. 78—81.
89 (Deutsche Literaturzeitung, LXXIII, 1952), szp.
459—460. Hentschel, zakładając początek landshuckiej
działalności Leinbergera przed listopadem 1511 r., wąt-
pił jednak, czy Tron Łaski powstać mógł we Wiedniu.
90 J. Zykan, Die Plastik [w:] Die Gotik in Nie-
derósterreich. Kunst, Kultur und Geschichte eines Łan-
des im Spatmittelalter, Wien 1963, s. 139. Por. też: B.
U 1 m, Neue Forschungen um den Altar von Kefermarkt
(Christliche Kunstblatter, CII, 1984), s. 118—119.
26
ła ludzkiego w duchu sztuki renesansowej. Po-
stać przedstawiana jest w przeróżnych pozach i
skrótach. Rzeźbiarz stosuje „italianizująco-wyszu-
kany” kontrapoist (Jiri Kropaćek) i nie waha się
ukazywać postaci od tyłu. Ciała podlegają wy-
smukleniu. Ich powierzchnia jest sztywna, utwar-
dzona niby odlew brązowy. Szaty nakładane są
ciastowa to, niekiedy kojarzą się ze szwabskim
stylem fałdów równoległych. Znamienne jest uję-
cie przestrzeni. Mistrz I. P. odwołuje się do per-
spektywy intuicyjnej, wiążąc na zasadzie równo-
ległościanu poszczególne plany-płaszczyzny. Ruch
przenoszony jest rytmicznie w głąb otwierającej
się tunelowe przestrzeni (Zwiastowanie z Irrsdorf).
Nie ma to oczywiście nic wspólnego z, właści-
wym naszym reliefom (lewe skrzydło), rozwija-
niem przestrzeni „ku górze”, z bardzo gotyckim
jeszcze podnoszeniem linii horyzontu.
Różnica między rzeźbami u Św. Floriana a
salzbursko-passawskim klimatem sztuki Mistrza
I. P. uwidocznia się najwyraźniej w potraktowa-
niu pejzażu. Krajobraz odznacza się u nas obiek-
tywnym realizmem, różnym wprawdzie od nieco
naiwnego, „uludowionego” wyrazu skrzydeł w
Mauer, lecz przecież bliskim jeszcze rzeczowej
opisowośei krakowskich reliefów Stwosza. U Mi-
strza I. P. natomiast ujęty jest subiektywnie, z
naddunajskim dramatyzmem (Muller mówi o „wi-
zji kosmicznej”)86.
2. 2. 3. „Tron Łaski” w Wiedniu. Re-
lief ten87, fragment nastawy ołtarza bocznego
lub nagrobka (ryc. 13) — wykazujący, zdaniem
Mullera, „wykraczające poza zbieżność czasu po-
wstania” podobieństwo do naszych rzeźb — po-
chodzi z dolnoaustriackiego klasztoru Sausenstein
w Fels am Wagram. Dla datowania dzieła zna-
czenie ma rok powstania Durerowskiego wzorca
graficznego: 1511.
Tron Łaski uznany został przez Oettingera za
wczesne dokonanie Hansa Leinfoergera, reprezen-
85 A. L e g n e r, Zur Salzburger Bildnerei im friihen
16. Jahrhundert (Jahresschrift — Salzburger Museum Ca-
rolino Augusteum, 1936), s. 59.
86 Th. Muller, Ein unvollendetes Werk des Me-
isters I. P. [w:] Form und Inhalt. Kunstgeschichtliche
Studien Otto Schmitt zum 60. Geburtstag am 13. Dezem-
ber dargebracht..., Stuttgart 1950, s. 231.
87 Nr inw. 6239; piaskowiec, 91 (X, 103 cm, stara po-
lichromia; zob.: Romanik, Gotik, Renaissance. Niederó-
sterreichisches Landesmuseum, [Wien 1970], nr kat. 17, s.
8.
13. Tron Łaski z klasztoru Sausenstein w Fels am Wa-
gram, Wiedeń, Niederosterreichisches Landesmuseum, po
1511 (fot. Muzeum)
tujące domniemany „wiedeńśki okres” działalno-
ści rzeźbiarza, tzn. przed przesiedleniem się do
Landshutu 88. Tezę tę poparł recenzent pracy Oet-
tingera, Walter Hentschel89, a następnie Josef
Zykan 90.
Trudno natomiast podzielić cytowany na wstę-
pie pogląd Mullera. Choć relief odznacza się „sny-
cerską śmiałością i klarownością prowadzenia dłu-
ta [...] przewyższającą wszystko, na co poważyć
się mogli [rasowi] kamieniarze” (Oettinger), ce-
chuje go przecież ludowe pogrubienie kształtów.
Postacie mają przysadziste proporcje. Szerokie
głowy, niskie czoła, wyokrąglone szczęki decydu-
ją o tępawym wyrazie fizjonomii. Brak tu wdzię-
ku, a także głębi przeżycia, zastąpionej przez „ży-
wość porywów ledwo dopuszczających myśl o
śmierci i cierpieniu”. Oettinger konkluduje: „Anio-
83 Oettinger, Anton Pilgram..., s. 78—81.
89 (Deutsche Literaturzeitung, LXXIII, 1952), szp.
459—460. Hentschel, zakładając początek landshuckiej
działalności Leinbergera przed listopadem 1511 r., wąt-
pił jednak, czy Tron Łaski powstać mógł we Wiedniu.
90 J. Zykan, Die Plastik [w:] Die Gotik in Nie-
derósterreich. Kunst, Kultur und Geschichte eines Łan-
des im Spatmittelalter, Wien 1963, s. 139. Por. też: B.
U 1 m, Neue Forschungen um den Altar von Kefermarkt
(Christliche Kunstblatter, CII, 1984), s. 118—119.
26