swój umiarkowany liryzm, przez powstrzymywanie realizacji"48. Z tego wy-
nika obecny w literaturze podział sztuki na Morawach na dwa nurty: (1) nurt
tłumionej, klasycyzm'ącej ekspresji zapoczątkowany przez pioniera lokalnego
stylu Martina Antonina Lublinsky'ego (1639-1690) oraz (2) znacznie bardziej
wyrazisty nurt o wiedeńskim rodowodzie. Także styl późnomorawski (1750-
1790) zachował podział na te dwa prądy artystyczne. W tym czasie olbrzymią
rolę odgrywali uczniowie Trogera i Michelangela Unterbergera (1695-1758),
w tym przede wszystkim Franz Anton Maulbertsch (1724-1796). U schyłku
stulecia zyskał na sile nurt „rokokowego klasycyzmu" reprezentowany przez
Ignaca Viktorina Raaba (1715-1787).
Profilowe fizjonomie na peresopskim obrazie, będące echem „drapieżnych"
twarzy w cyklu radecznickim, zdają się na tej samej zasadzie korespondować
z powszechnym, szczególnie w twórczości Maulbertscha, lekko karykatu-
ralnym typem fizjonomicznym o mocnej żuchwie, cofniętej względem linii
profilu brodzie i charakterystycznym zakrzywionym nosie. Podobne twarze
obecne są w malowidłach morawskich tak jednego, jak i drugiego nurtu49.
Profilowe twarze peresopskie są wyjątkowo bliskie typom fizjonomicznym
w brneńskim obrazie Śmierć św. Józefa (przed 1762 r.) Frantiśka Vavfinca
Korompaya (1723-1779)50 (il. 10-12). Cofnięcie drobnej brody i wręcz prze-
sadne uwypuklenie górnych powiek charakterystyczne dla Bobrowskiego
pojawiają się również u Josefa Winterhaldera młodszego (1743-1807) oraz
na niektórych obrazach Jana Lukasa Krackera (1717-1779), wywodzącego się
z wiedeńskiej rodziny rzeźbiarzy51. Jednocześnie zwartość formalna i swoista
„określoność" owalu twarzy Archanioła w Cudzie w Chonach przypominają
fizjonomie w mocno już klasycy żujących pracach artystów pracujących na
Morawach52. Powszechne w sztuce w środowisku morawskim są dynamiczne
anioły spowite w swobodnie poruszające się szaty, ale o odsłoniętych ra-
mionach, z szeroko rozłożonymi na boki skrzydłami i rozwianymi, jasnymi
48 Umeni baroka na Morave a ve Slezsku (przyp. 47), s. 700.
49 Por. twórczość jednego z najwierniejszych obok Winterhaldera młodszego naśladowców
Maulbertscha Felixa Ivo Leichera (1727-1812); zob. L. Slavicek, Franz Anton Maulbertsch
a jeho okruh na Morave, w: Vzrcadle stinu (przyp. 47), s. 225.
50 Morawska Galeria w Brnie. Analogiczne fizjonomie pojawiają się na niektórych obrazach
z lat 50. XVIII w. Josefa Ignaca Sadlera (Sattlera) (1725-1767), np. Sw. Rodzina ze św. Anną
w kościele w miejscowości Hnevotin (po 1751); zob. Vzrcadle stinu (przyp. 47), s. 198.
51 Np. fizjonomia Marii na obrazie Nauczanie Marii, ok. 1766, kościół św. Hipolita w miej-
scowości Znojmo-Hradiśte {Vzrcadle stinu [przyp. 47], s. 336) oraz twarz św. Antoniego na
obrazie z 1759 r. w Galerii Morawskiej w Brnie {Umeni baroka na Morave a ve Slezsku [przyp.
47], s. 502).
52 Np. twarz Ateny na fresku Zaślubiny Peleusa i Tetydy, 1770-1772, Frantiśek Adolf z Fre-
enthalu, Kromefiż (zamek); zob. Umeni baroka na Morave a ve Slezsku (przyp. 47), s. 561,
562.
109
nika obecny w literaturze podział sztuki na Morawach na dwa nurty: (1) nurt
tłumionej, klasycyzm'ącej ekspresji zapoczątkowany przez pioniera lokalnego
stylu Martina Antonina Lublinsky'ego (1639-1690) oraz (2) znacznie bardziej
wyrazisty nurt o wiedeńskim rodowodzie. Także styl późnomorawski (1750-
1790) zachował podział na te dwa prądy artystyczne. W tym czasie olbrzymią
rolę odgrywali uczniowie Trogera i Michelangela Unterbergera (1695-1758),
w tym przede wszystkim Franz Anton Maulbertsch (1724-1796). U schyłku
stulecia zyskał na sile nurt „rokokowego klasycyzmu" reprezentowany przez
Ignaca Viktorina Raaba (1715-1787).
Profilowe fizjonomie na peresopskim obrazie, będące echem „drapieżnych"
twarzy w cyklu radecznickim, zdają się na tej samej zasadzie korespondować
z powszechnym, szczególnie w twórczości Maulbertscha, lekko karykatu-
ralnym typem fizjonomicznym o mocnej żuchwie, cofniętej względem linii
profilu brodzie i charakterystycznym zakrzywionym nosie. Podobne twarze
obecne są w malowidłach morawskich tak jednego, jak i drugiego nurtu49.
Profilowe twarze peresopskie są wyjątkowo bliskie typom fizjonomicznym
w brneńskim obrazie Śmierć św. Józefa (przed 1762 r.) Frantiśka Vavfinca
Korompaya (1723-1779)50 (il. 10-12). Cofnięcie drobnej brody i wręcz prze-
sadne uwypuklenie górnych powiek charakterystyczne dla Bobrowskiego
pojawiają się również u Josefa Winterhaldera młodszego (1743-1807) oraz
na niektórych obrazach Jana Lukasa Krackera (1717-1779), wywodzącego się
z wiedeńskiej rodziny rzeźbiarzy51. Jednocześnie zwartość formalna i swoista
„określoność" owalu twarzy Archanioła w Cudzie w Chonach przypominają
fizjonomie w mocno już klasycy żujących pracach artystów pracujących na
Morawach52. Powszechne w sztuce w środowisku morawskim są dynamiczne
anioły spowite w swobodnie poruszające się szaty, ale o odsłoniętych ra-
mionach, z szeroko rozłożonymi na boki skrzydłami i rozwianymi, jasnymi
48 Umeni baroka na Morave a ve Slezsku (przyp. 47), s. 700.
49 Por. twórczość jednego z najwierniejszych obok Winterhaldera młodszego naśladowców
Maulbertscha Felixa Ivo Leichera (1727-1812); zob. L. Slavicek, Franz Anton Maulbertsch
a jeho okruh na Morave, w: Vzrcadle stinu (przyp. 47), s. 225.
50 Morawska Galeria w Brnie. Analogiczne fizjonomie pojawiają się na niektórych obrazach
z lat 50. XVIII w. Josefa Ignaca Sadlera (Sattlera) (1725-1767), np. Sw. Rodzina ze św. Anną
w kościele w miejscowości Hnevotin (po 1751); zob. Vzrcadle stinu (przyp. 47), s. 198.
51 Np. fizjonomia Marii na obrazie Nauczanie Marii, ok. 1766, kościół św. Hipolita w miej-
scowości Znojmo-Hradiśte {Vzrcadle stinu [przyp. 47], s. 336) oraz twarz św. Antoniego na
obrazie z 1759 r. w Galerii Morawskiej w Brnie {Umeni baroka na Morave a ve Slezsku [przyp.
47], s. 502).
52 Np. twarz Ateny na fresku Zaślubiny Peleusa i Tetydy, 1770-1772, Frantiśek Adolf z Fre-
enthalu, Kromefiż (zamek); zob. Umeni baroka na Morave a ve Slezsku (przyp. 47), s. 561,
562.
109