Danuta
Natalia
Zasławska
15. J. Marrell, Martwa natura
z kwiatami w szklanym
wazonie, 1668, ol., płótno.
Uppsala University.
Fot. za: Uppsala University
Art Collection
świadczy zaś, że autor, choć namalował tylko jeden znany bukiet, z pewnoś-
cią czerpał wiedzę z doświadczeń malarzy swego pokolenia78. W Amster-
damie, gdzie pisał i wydał swój traktat, czynni byli wówczas Elias van der
Broeck, Jan van Huysum i Rachel Ruysch. De Lairesse podaje szereg szcze-
gółowych wskazówek pozwalających osiągnąć najlepsze rezultaty w dzie-
dzinie od dawna już uznanej za „najpotrzebniejsze dla malarza ćwiczenie
obcowania z farbami” (Kareł van Mander). Wydane na początku XVIII w.
uwagi de Lairesse a były sumą praktyk malarskich stosowanych w poprzed-
nim stuleciu, a więc niewątpliwie znanych Stechowi. Niezwykła, wyważona
i dość oszczędna kompozycja tego ostatniego tchnie harmonią, tak bardzo
zalecaną poprzez holenderskich teoretyków malarstwa, a uzyskaną środkami
literalnie zaczerpniętymi z ich wskazówek. Już de Heem ubolewał nad „ist-
ną plagą” wśród jego współczesnych, jaką stał się horror vacui w przełado-
wanych bukietach i festonach. Samuel van Hoogstraten w rozdziale „Umiar
78 G. de Lairesse, Groot Schilderboek waar in de Schilderkonst in al haar deelen grondig werd
onderweezen [...], Amsterdam 1707, faksymile Utrecht 1969. Zob. P. Taylor, The Flower Piece
and Dutch Art Theory, [w:] Duich Flower Painting 1600-1720, London 1995, s. 77-113.
194
Natalia
Zasławska
15. J. Marrell, Martwa natura
z kwiatami w szklanym
wazonie, 1668, ol., płótno.
Uppsala University.
Fot. za: Uppsala University
Art Collection
świadczy zaś, że autor, choć namalował tylko jeden znany bukiet, z pewnoś-
cią czerpał wiedzę z doświadczeń malarzy swego pokolenia78. W Amster-
damie, gdzie pisał i wydał swój traktat, czynni byli wówczas Elias van der
Broeck, Jan van Huysum i Rachel Ruysch. De Lairesse podaje szereg szcze-
gółowych wskazówek pozwalających osiągnąć najlepsze rezultaty w dzie-
dzinie od dawna już uznanej za „najpotrzebniejsze dla malarza ćwiczenie
obcowania z farbami” (Kareł van Mander). Wydane na początku XVIII w.
uwagi de Lairesse a były sumą praktyk malarskich stosowanych w poprzed-
nim stuleciu, a więc niewątpliwie znanych Stechowi. Niezwykła, wyważona
i dość oszczędna kompozycja tego ostatniego tchnie harmonią, tak bardzo
zalecaną poprzez holenderskich teoretyków malarstwa, a uzyskaną środkami
literalnie zaczerpniętymi z ich wskazówek. Już de Heem ubolewał nad „ist-
ną plagą” wśród jego współczesnych, jaką stał się horror vacui w przełado-
wanych bukietach i festonach. Samuel van Hoogstraten w rozdziale „Umiar
78 G. de Lairesse, Groot Schilderboek waar in de Schilderkonst in al haar deelen grondig werd
onderweezen [...], Amsterdam 1707, faksymile Utrecht 1969. Zob. P. Taylor, The Flower Piece
and Dutch Art Theory, [w:] Duich Flower Painting 1600-1720, London 1995, s. 77-113.
194