DOI Heft:
I: Z zagadnień teorii sztuki
DOI Artikel:Jaworska, Władysława: Munch i Przybyszewski
DOI Seite / Zitierlink: https://doi.org/10.11588/diglit.14269#0085
MUNCH I PRZYBYSZEWSKI
79
7. Konrad Krzyżanowski, Portret Dagny Juel Przybyszewskiej, 1901, ol., pł.
Jako artyści Przybyszewski i Munch mieli wiele wspólnego. Charakterem, temperamentem, stylem
życia — stanowili przeciwne bieguny. Przybyszewski impulsywny, rozmowny, egzaltowany, wodzący rej
niebezpieczny causeur — Munch milczący, dyskretny, trzymający się na uboczu, jeszcze w Christianii
nazywany „Josef". Przybyszewski bardzo cenił Munch a za jego inteligencję i oczytanie. Pisał o nim:
„Munch posiadał w wysokim stopniu, co rzadko u malarzy się spotyka, istotną kulturę literacką, doskonale
był obznajomiony z współczesną literaturą, a sąd jego o jakimś literackim utworze był dla mnie wysoce
wartościowy"16.
Przez Muncha Przybyszewski poznał swą przyszłą żonę, Dagny Juel, Norweżkę, która przyjechała
w tym czasie do Berlina na studia muzyczne. Wszyscy troje bywali w winiarni Pod Czarnym Prosiakiem.
W licznych wspomnieniach z tego okresu, pamiętnikach, zachowanej korespondencji, w powieściowych
i- dramaturgicznych trawestacjach — Przybyszewski, Dagny i Munch występują zawsze razem. Można
powiedzieć, że ich życie od początku tego układu nie było życiem prywatnym. Dagny była zresztą zja-
S. Przybyszewski, Moi współcześni. Wśród obcych, s. 195.
79
7. Konrad Krzyżanowski, Portret Dagny Juel Przybyszewskiej, 1901, ol., pł.
Jako artyści Przybyszewski i Munch mieli wiele wspólnego. Charakterem, temperamentem, stylem
życia — stanowili przeciwne bieguny. Przybyszewski impulsywny, rozmowny, egzaltowany, wodzący rej
niebezpieczny causeur — Munch milczący, dyskretny, trzymający się na uboczu, jeszcze w Christianii
nazywany „Josef". Przybyszewski bardzo cenił Munch a za jego inteligencję i oczytanie. Pisał o nim:
„Munch posiadał w wysokim stopniu, co rzadko u malarzy się spotyka, istotną kulturę literacką, doskonale
był obznajomiony z współczesną literaturą, a sąd jego o jakimś literackim utworze był dla mnie wysoce
wartościowy"16.
Przez Muncha Przybyszewski poznał swą przyszłą żonę, Dagny Juel, Norweżkę, która przyjechała
w tym czasie do Berlina na studia muzyczne. Wszyscy troje bywali w winiarni Pod Czarnym Prosiakiem.
W licznych wspomnieniach z tego okresu, pamiętnikach, zachowanej korespondencji, w powieściowych
i- dramaturgicznych trawestacjach — Przybyszewski, Dagny i Munch występują zawsze razem. Można
powiedzieć, że ich życie od początku tego układu nie było życiem prywatnym. Dagny była zresztą zja-
S. Przybyszewski, Moi współcześni. Wśród obcych, s. 195.