Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie — 1(37).2012/​2013

DOI Heft:
Część II / Part II. Neerlandica
DOI Artikel:
Borusowski, Piotr: Podglądając przez dziurkę od klucza: perspectyfkas Leonaerta Bramera
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.45360#0149

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
148

Neerlandica



\


il. 8 I fig. 8
Nicolaes Maes,
Wnętrze z mężczyzną
schodzącym po
schodach I Interior with
Figure Descending
a Stair, ok. I ca. 1655,
Museum BoijmansVan
Beuningen, Rotterdam,
depozyt I loan: Museum
Boijmans Van Beuningen
Foundation (Koenigs
Collection)


il. 9 I fig. 9
Nicolaes Maes,
Podsłuchująca
postać na schodach
I Eavesdropper at
a Stairway (verso Kobiety
obierającej pasternak
I verso of Seated Woman
Scraping a Parsnip),
ok. I ca. 1655, Fondation
Custodia, Frits Lugt
Collection, Paryż I Paris

rodzinnej scysji, ale po przekątnej, w lewym dolnym rogu, widzimy
też poprzewracane naczynia. Pośrodku nielojalna służąca, zamiast
dyskretnie oddalić się w głąb domu, podsłuchuje kłótnię swoich
pracodawców. Co więcej, widzimy świadectwo jej lenistwa - owe
pozostawione w nieporządku kuchenne utensylia. Postaci z innych
obrazów z tej grupy również porzuciły swoje obowiązki. W obrazach
z Bostonu i Apsley House w Londynie kobieta i mężczyzna wycho-
dzą z pomieszczeń, w których wcześniej pracowali nad porządko-
waniem dokumentów lub ich czytaniem, zaś w dziełach z Wallace
Collection w Londynie i Dordrechts Museum panie domu wolą
podsłuchiwać niż wrócić do swoich gości, których widać w izbach
u szczytu schodów. A powinny wszak ostro zbesztać flirtujące słu-
żące i przegonić zalotników. Bierna postawa jednej z nich ma też
inne konsekwencje - na obrazie z Dordrechts Museum widzimy
co prawda, że oddająca się miłosnej grze służąca nie dopilnowała,
by kot nie dostał się do kuchni, jednak brak interwencji ze strony
podsłuchującej również nie ratuje kolacji przygotowanej dla ucztują-
cych w innej części domu. Zmiana gestu diametralnie zmieniła więc
wymowę dzieł. Uśmiech zaś nie ma wymowy ironicznej, a raczej
wyraża rozbawienie25. Panie domu wcale nie mają zamiaru wkro-
czyć i przeszkodzić parom w ich amorach, wprost przeciwnie, chcą
pozostać niezauważone. Służąca z obrazu z Guildhall Collection
wręcz zdjęła pantofle, które być może za bardzo stukały na drew-
nianych stopniach. Podobnie kobieta na inspirowanym obrazami
Maesa dziele Cornelisa Bisschopa - ta swoje drewniaki pozostawiła
u szczytu schodów26. Na domiar złego, wszyscy oni, w niecny pro-
ceder podsłuchiwania i podglądania wciągają widzów! Bo przecież
na namalowanych twarzach nie ma strachu przed zdemaskowa-
niem. Uśmiechają się do nich delikatnie i zapraszająco, wiedzą bo-
wiem, że nie zostaną zdradzeni - widzowie również wolą popatrzeć.
Podsłuchiwanie, jak i podglądanie są zatem równie ważnymi tema-
tami dzieł Maesa. Zmiana gestu najważniejszych postaci w kompo-
zycji dodała ich wymowie wieloznaczności. Siedemnastowieczny
widz mógł razem z nimi śmiać się z „niemoralnego” zachowania
przedstawicieli niższych klas, zaś w jednym przypadku sam stawał
się obiektem żartu.
Wiele jest obrazów, które są, jak to ujął Antoni Ziemba, sympto-
mem charakterystycznego dla sztuki holenderskiej modusu podglą-
dania czy wręcz „podglądactwa”27. Jednak obrazy Maesa i Bisschopa
wpisując się w tę charakterystykę, są jednocześnie czymś więcej,
można rzec, że są przykładem „voyeryzmu uświadomionego”:
analizujący je widz nie jest wobec nich anonimowy, a tym samym
25 M. Hollander, op. cit., s. io8.
26 Podsłuchująca, ok. 1660, Norwich Castle Museum, Norfolk.
27 A. Ziemba, op. cit., s. 173.
 
Annotationen