Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 11.1977

DOI Artikel:
Recenzje i omówienia
DOI Artikel:
Kębłowski, Janusz: Uwagi na marginesie lektury książki Tadeusza Chrzanowskiego i Mariana Korneckiego, Sztuka Śląska Opolskiego, Kraków 1974
DOI Artikel:
Kębłowski, Janusz: Tadeusz Chrzanowski, Rzeźba lat 1560-1650 na Śląsku Opolskim, Warszawa 1974
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13739#0193

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
132

Recenzje i omówienia

architekturze drugiej polowy XVII wieku, a przez Chrzanowskie-
go—w rozdziale poświęconym architekturze baroku.

Nie ze wszystkimi ocenami i interpretacjami dziel architek-
tury XVIII wieku można by się pogodzić. Czy rzeczywiście
można w myśliwskim pałacyku w Zwierzyńcu dopatrywać się
kompozycyjnej igraszki architekta (s. 249), czy też mamy tu do
czynienia z pewnym typem rozplanowania, stosowanym w tego
rodzaju dziełach. Nie wydaje się też przykonująca ocena jedno-
wieżowej fasady kościoła w Rudach Wielkich (s. 265) i wypro-
wadzanie tego typu z uproszczonego, redukcyjnego budownictwa
wiejskiego. Warto na tym miejscu przypomnieć znakomite
przykłady monumentalnych fasad jednowieżowych w archi-
tekturze austriackiej, jak. np. w Zwettel czy Dumstein.

Zarówno przy omawianiu nowożytnej rzeźby, jak i w wy-
padku malarstwa, Autor z wielkim trudem, w pełni zrozumiałym,
przebija się poprzez gąszcz dzieł, Które klasyfikuje w aspekcie
chronologii, warsztatu, genezy artystycznej itd.; usprawiedliwia
to oczywiście pominięcie niektórych dzieł, jak np. obrazu
w głównym ołtarzu kościoła Bożogrobców w Nysie, który
malował i sygnował w r. 1735 dobrze znany Autorowi F. Ch.
Bsntum. Bardziej odczuwa się brak większego zainteresowania
dla programów ideowych malaistwa ściennego, reprezento-
wanego w tym regionie szczególnie dobrymi i interesującymi
dziełami. Wyjątkowo rozbudowany program w kościele Bożo-
grobców w Nysie skwitowano wymienieniem zaledwie niek-
tórych tematów. Podobnie polichromia w nyskim kościele
Jezuitów (Autor pominął tu zespół interesujących przedstawień
świętych na podluczach empor), w Otmuchowie czy w Koźlu.
Brak także wzmianki na temat przedstawień i sensu całości kil-
kudziesięciu tond wprawionych w boazerie kościoła Św. Jakuba
w Nysie, przypisywanych Dankwartowi, znakomitej zresztą
klasy.

Oczywiście, nie jest możliwe, aby Autor na użytek tej pracy
rozwiązywał wszystkie programy malarstwa ściennego i w do-
datku znalazł miejsce na przedstawienie wyników tych badań.
Jeśli jednak praca nie zawiera ani jednego szerszego omówienia
takiego programu — trzeba to uznać za poważny niedostatek.
Polichromie barokowe na Śląsku Opolskim należą przecież do
najlepszych dzieł regionu i reprezentują dobrą klasę europejską.
Niestety, podobnie przedstawia się rzecz z omówieniem malar-

JANUSZ KĘBŁOWSK1 (Wrocław)

Tadeusz Chrzanowski, Rzeźba lat 1560-1650 na

Autor podjął temat, który właściwie nie był dotychczas
opracowany. Ostatnią była rozprawa Kurta Bimlera, opubliko-
wana przed czterdziestu laty; zawężona problematyka badawcza
i dowolność atrybucji tego uczonego nie zostały zrównoważone
cennymi odkryciami archiwalnymi. Rzeźba pierwszej połowy
XVI wieku na Śląsku doczekała się szeregu nowszych prób
całościowego ujęcia; okresu późniejszego jedynie wycinkowo
dotyczyły cenne prace Morelowskiego, Hornunga, Zlata,
a ostatnio także Skuratowicza.

Praca Chrzanowskiego obejmuje sztukę tzw. Śląska Opol-
skiego wraz z Brzegiem i Nysą, mającymi zresztą pierwszo-
rzędne znaczenie. Ta fragmentaryczność nie jest korzystna, ale
w pełni zrozumiała: Autor dysponował materiałem zebranym
w znacznej części osobiście w Katalogu Zabytków województwa

skiej strony tych dzieł. Jedynie twórczość Sebastiniego została
nieco bliżej scharakteryzowana.

Krytyczny charakter recenzji wynika wyłącznie z przyjętego
przez jej autora stanowiska, w celu sprostania przyjętemu zada-
niu. Nie przesiania przecież rzeczywistych, podstawowych
i ogromnych zasług obydwu Autorów. W przekonaniu, że
czytelnik książki Tadeusza Chrzanowskiego i Mariana Kor-
neckiego bez trudu jej aktywa spostrzeże i oceni, ograniczymy
się na zakończenie do uwagi bardziej ogólnej.

Omawiana książka — to pierwsze w literaturze naukowej
opracowanie tego rozległego tematu. Olbrzymi zespól dzieł
sztuki, rozważany dotychczas zwykle tylko na marginesie
ogólnych opracowań sztuki śląskiej i w zestawieniu ze sztuką
bardziej centralnych środowisk traktowany częstokroć po maco-
szemu, podnieśli Autorzy do rangi odrębnego regionu — a przy-
najmniej taką perspektywę dlań zaproponowali. Odrębność
tej perspektywy, wspartej na artystycznym materiale wschodnich
terenów Śląska, rysuje się interesująco, m.in. dzięki spojrzeniu
Autorów na sztukę i kulturę tego regionu od strony Małopolski,
w wymiarze i z trafnością przewyższającą wszystko, co dotych-
czas w tym zak.esie zrobiono.

Autorzy po raz pierwszy przedstawili projekt obrazu całości.
Dokonali wyboru najważniejszych dzieł — i zwykle nader
trafnie, co nie było wcale łatwe, może właśnie dlatego, że wycho-
dzili od katalogowej znajomości całości; poddali je wstępnemu
opracowaniu, połączyli w grupy, struktury czy ciągi, których
charakter i znaczenie dla interpretacji może być dyskusyjne
i będzie dyskutowane, których jednak wewnętrzna więź nie
podlega w większości wypadków wątpliwości.

Każda następna praca poświęcona jakiemukolwiek dziełu
z terenu Śląska nie powstanie bez odniesienia do całości, stwo-
rzonej przez Autorów. Każda kolejna praca o charakterze
syntetycznym w tych granicach geograficznych i chronologicz-
nych będzie zawsze już tylko pewnego rodzaju korektą i próbą
udoskonalenia istniejącej pracy Autorów. Ich pionierska zasługa
jest nie do podważenia.

Jest chyba w pełni zrozumiałe, że ów laur pierwszeństwa
budzi krytyczne zainteresowanie. Sądzimy, że nie jest to ostatnia
próba dyskusji wyników tej cennej pracy. W przekonaniu pi-
szącego te słowa — wszystkie one złożą się na sukces Autorów

Śląsku Opolskim, Warszawa 1974, 176 s., 157 il.

opolskiego. Rozszerzenie badań na pozostałą część Śląska
będzie możliwe dopiero w przyszłości.

Problematykę badań Autora sygnalizuje ogólna dyspozycja
książki, powtarzająca znany w naszym piśmiennictwie schemat.
Część pierwsza: Dzieła i twórcy (75 s.) poświęcona jest głównie
uporządkowaniu badanego materiału artystycznego według
autorstwa i czasu powstania. Dzieli się na dwadzieścia rozdzia-
łów — minimonografii poszczególnych twóiców; w kilku jedy-
nie wypadkach obejmują one grupy odosobnionych dzieł.
Podział tej części jest w pełni uzasadniony — powstaje jednak
pytanie, czyjej problematyka nie jest zbytnio zawężona, a zwłasz-
cza — czemu służy to dość żmudne wielokrotnie dążenie do
ustalenia autorskich relacji? Wyjątkowo bowiem rozdziały te
obejmują rozważania na temat przemian sztuki w obrębie
 
Annotationen