Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Żygulski, Zdzisław
Sztuka turecka — Warszawa, 1988

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27907#0014
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
10

Dla rozwoju Turcji i rozkwitu jej kultury, zwłaszcza w wiekach od XV do XVIII, decydujące
znaczenie miało przejęcie idei imperialnej po podbiciu Bizancjum i zajęciu w 1453 r. Konstantynopola.
Nowe imperium, którym niepodzielnie władał sułtan-cesarz, miało charakter militarno-biurokra-
tyczny i religijny, opierało się na systemie feudalnym i fiskalnym, dokonywało zaborów coraz to nowych
ziem Bliskiego Wschodu, Europy i Afryki wokół Morza Śródziemnego i wciągało w orbitę panowania
liczne ludy nietureckie, o odmiennym języku, innych wierzeniach i dziedzictwie kulturowym. Idea
imperialna działała jednakże integrująco i wprzęgała owe podbite narody do pracy dla dobra Turcji.
Sztuka w tym systemie ściśle podporządkowana była władzy i jej przede wszystkim służyła. Tworzyli ją
oprócz samych Turków także Grecy, Ormianie, Persowie, Arabowie, Węgrzy, Słowianie, a nawet Włosi.
W różnych dziedzinach sztuki przetrwały starotureckie tradycje, ale czerpano jednocześnie pełnymi
garściami z dorobku hellenistycznego (a pośrednio i starogreckiego), rzymskiego i bizantyńskiego,
perskiego i arabskiego, serbskiego i bułgarskiego, pośrednio zaś z inspiracji włoskich, węgierskich i
francuskich. Mimo tych komponentów sztuka turecka nie stanowiła konglomeratu sprzeczności ani
bezdusznego eklektyzmu. Jej geniusz, szczególnie w okresie tzw. złotym (XV - XVII w.), na wszystkich
dziełach wyciskał charakterystyczne piętno. W myśl ustalonych kanonów oraz nakazów politycznych,
religijnych, społecznych i estetycznych kształtowała się, w ramach ogólnej sztuki islamu, jasno
zarysowana, zwarta i pełna ekspresji sztuka osmańska.

Ewolucja imperium osmańskiego przebiegała wśród ostrych antagonizmów wewnętrznych,
występujących zawsze w państwach wielonarodowych i wielowyznaniowych, a jednak górę brały prądy
scalające owe odmienne grupy ludzi pod sztandarem islamu. Od roku 1517 Turcja - ze Stambułem jako
siedzibą kalifatu - objęła rzeczywiste przewodnictwo w świecie muzułmańskim, stając się głównym
antagonistą świata chrześcijańskiego. Jeszcze bardziej przy tym umocniła się pozycja sułtana-cesarza
jako najwyższego władcy, zastępcy Boga na ziemi, jedynego właściciela wszystkich dóbr państwa,
rozdającego łaski lub srogo karzącego swych poddanych. Naczelnym zadaniem sztuki było otoczenie
sułtana niewiarygodnym splendorem i stworzenie mu swoistego raju na ziemi, a zarazem demonstro-
wanie wspaniałości islamu i potęgi państwa.

Sztuka turecka bardzo szybko, już w wieku XVI,. wprawiła w oszołomienie zachodnie kraje
Europy, rezerwujące sobie zawsze prawo ferowania najbardziej ogólnych wyroków w wartościowaniu
przejawów kultury światowej. Wcześniej jeszcze, bodaj jako pierwsze produkty sztuki tureckiej,
napływać zaczęły do Europy tureckie kobierce, budząc zachwyt niezrównaną fantastyką oderwanych od
natury wzorów ornamentalnych oraz doskonałością zestawień barwnych. W ślad za nimi lub wespół z
nimi przywożono tkaniny odzieżowe i dekoracyjne, ceramikę, wyroby z metalu, kosztowną broń, rzędy
na konie i sprzęt łuczniczy. Od wieku XV z dziełami monumentalnej architektury tureckiej stykali się
nieliczni oficjalni wysłannicy-posłowie dworów europejskich, kupcy, wreszcie jeńcy wojenni i
poturczeńcy. W rycinach kolportowano widoki Stambułu, jak również wizerunki Turków, w części
przynajmniej oparte na oryginalnych rysunkach podróżujących artystów. Wenecja stanowiła główną
bramę, przez którą twory sztuki tureckiej przedostawały się na Zachód, zawsze cenione i poszukiwane.
Nie mniejszą w tym względzie rolę odgrywała Genua, a faktorie obu miast rychło założone zostały w
Galacie, nad Złotym Rogiem. Zabór lub zhołdowanie wielu krajów Półwyspu Bałkańskiego, Grecji,
Serbii, Albanii, Bułgarii, Mołdawii i Wołoszczyzny, a wreszcie Węgier, spowodowały, że sztuka turecka
szeroką falą rozlała się w samej Europie. Bezpośrednie zagrożenie Włoch, cesarstwa, Polski i Moskwy
wzmogło przepojone strachem zainteresowanie Turkami, ich wyglądem, obyczajem i sztuką wojenną,
co odzwierciedliło się w opracowaniach drukowanych i ilustrowanych. Dyplomaci udający się do Turcji
zabierali ze sobą rysowników lub malarzy-dokumentalistów, aby utrwalali obyczaje ceremoniału
sułtańskiego, a także widoki Stambułu i sceny z życia codziennego. Pewną rolę grały w tym również
usiłowania szpiegowskie, toteż liczne były ryciny przedstawiające typy wojsk i uzbrojenia oraz widoki
fortec.

Jednym z pierwszych europejskich wywiadowców nad Bosforem był francuski podróżnik Nicolas
de Nicolay (1517 - 1583), który towarzyszył ambasadorowi Gabrielowi d’Aramon w jego podróży do
Stambułu w 1551 r. De Nicolay szczególnie bacznie obserwował tureckie ubiory i uzbrojenie, rysunki
zaś przez niego wykonane wysztychowane zostały potem i opublikowane w dziele Quatre premiers
livres des navigations et peregrinations orientales (Lyon 1 567). W roku 1555 posłowi cesarskiemu do
sułtana, Ghislainowi de Busbecą, towarzyszył duński malarz i rytownik Melchior Lorich (lub Lorek),
który po powrocie z wyprawy skomponował na ścianie biblioteki w Lejdzie wielką panoramę Stambułu,
często potem naśladowaną. Widoki miast tureckich, zwłaszcza Stambułu i Edirne (dawnego Adriano-
pola), pojawiać się zaczęły w atlasach sławnych miast świata, m.in. w publikacji J. Brauna i A.
Hoghenberga Theatri praecipuarum totius mundi urbium libri... (Kolonia 1618), wizerunki Turków
 
Annotationen