PORTRET MIKOŁAJA KOPERNIKA
z trzech części rozpadła się; część lewa prze-
padła bezpowrotnie; prawa pęknięta posia-
dała ubytki w dolnej i górnej partii. Prócz
tego powierzchnia obrazu uległa licznym za-
drapaniom przeważnie werniksu oraz wgnie-
ceniu i skruszeniu farby na włosach z pra-
wej strony twarzy.
Program konserwacji obejmował również
rekonstrukcję ze względu na wartości zarów-
no artystyczne, jak historyczne i dydaktycz-
ne tego dzieła. Do rozwiązania zagadnienia
tak delikatnego jak rekonstrukcja pomogło
ocalenie pierwotnej, pochodzącej z w. XVI
lub początku w. XVII dębowej ramy oraz
fakt, że ubytki obejmowały mniej ważne czę-
ści kompozycji, jak tło z drobnymi fragmen-
tami włosów oraz prawy bark i drobny frag-
ment futrzanego obramienia lewego barku.
Rama pozwoliła na odtworzenie pierwotnego
kształtu obrazu z dokładnością do ca 1 mm.
Sklejono połamane części, uzupełniono rów-
nież drewnem dębowym brakujące fragmen¬
ty, bez parkietowania obrazu. Pokryto nowe
drewno zaprawą kredową o grubości odpo-
wiadającej oryginalnej, kryjącej prawie cał-
kowicie strukturę dębu. Po odczyszczeniu
z brudu okazało się, że werniks zachowany
jest dobrze i nie powoduje widocznego po-
żółknięcia obrazu. Drobne uszkodzenia za-
punktowano temperą z laserunkiem żywicz¬
nym, stosując tę technikę również do rekon-
strukcji ubytków. Rekonstrukcję wykonano
w ogólnych zarysach ściśle według istnieją-
cej w Muzeum Pomorskim fotografii, odróż-
niając fakturą od oryginału. Pominięto ce-
lowo imitowanie faksymilowe futrzanego
obramienia czerwonej szaty na prawym
i fragmentu dolnego na lewym barku.
Ten rodzaj konserwacji, zgodny z obowiązujący-
mi zasadami muzealnymi, pozwala specjalistom, a na-
wet zainteresowanym laikom na łatwe odróżnienie
części uzupełnionych od oryginalnych, a szerokim
Portret Mikołaja Kopernika. Stan przed konserwacją
w r. 1946. (Fot. J. Bułhakówna).
masom zwiedzających daje wrażenie nieskażonej
kompozycji, będącej najlepszym z istniejących przed-
stawień genialnego polskiego uczonego doby Odrodze-
nia.
5
z trzech części rozpadła się; część lewa prze-
padła bezpowrotnie; prawa pęknięta posia-
dała ubytki w dolnej i górnej partii. Prócz
tego powierzchnia obrazu uległa licznym za-
drapaniom przeważnie werniksu oraz wgnie-
ceniu i skruszeniu farby na włosach z pra-
wej strony twarzy.
Program konserwacji obejmował również
rekonstrukcję ze względu na wartości zarów-
no artystyczne, jak historyczne i dydaktycz-
ne tego dzieła. Do rozwiązania zagadnienia
tak delikatnego jak rekonstrukcja pomogło
ocalenie pierwotnej, pochodzącej z w. XVI
lub początku w. XVII dębowej ramy oraz
fakt, że ubytki obejmowały mniej ważne czę-
ści kompozycji, jak tło z drobnymi fragmen-
tami włosów oraz prawy bark i drobny frag-
ment futrzanego obramienia lewego barku.
Rama pozwoliła na odtworzenie pierwotnego
kształtu obrazu z dokładnością do ca 1 mm.
Sklejono połamane części, uzupełniono rów-
nież drewnem dębowym brakujące fragmen¬
ty, bez parkietowania obrazu. Pokryto nowe
drewno zaprawą kredową o grubości odpo-
wiadającej oryginalnej, kryjącej prawie cał-
kowicie strukturę dębu. Po odczyszczeniu
z brudu okazało się, że werniks zachowany
jest dobrze i nie powoduje widocznego po-
żółknięcia obrazu. Drobne uszkodzenia za-
punktowano temperą z laserunkiem żywicz¬
nym, stosując tę technikę również do rekon-
strukcji ubytków. Rekonstrukcję wykonano
w ogólnych zarysach ściśle według istnieją-
cej w Muzeum Pomorskim fotografii, odróż-
niając fakturą od oryginału. Pominięto ce-
lowo imitowanie faksymilowe futrzanego
obramienia czerwonej szaty na prawym
i fragmentu dolnego na lewym barku.
Ten rodzaj konserwacji, zgodny z obowiązujący-
mi zasadami muzealnymi, pozwala specjalistom, a na-
wet zainteresowanym laikom na łatwe odróżnienie
części uzupełnionych od oryginalnych, a szerokim
Portret Mikołaja Kopernika. Stan przed konserwacją
w r. 1946. (Fot. J. Bułhakówna).
masom zwiedzających daje wrażenie nieskażonej
kompozycji, będącej najlepszym z istniejących przed-
stawień genialnego polskiego uczonego doby Odrodze-
nia.
5