Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 15.1953

DOI Heft:
Nr. 2
DOI Artikel:
Miscellanea
DOI Artikel:
Gostyński, Tadeusz: Prace Tylmana z Gameren w zamku w Baranowie
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.37706#0198

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
TADEUSZ GOSTYŃSKI


Ryc. 4. Baranów, zamek. Fragment zachowanych po pożarze
stiuków, przed restauracją. (Repr. wg ryc. w Swiecie 1914).

jednej parze drzwi, w głębi — wnęka (alkowa). Po bo-
kach wnęki, na postumentach stoją posągi: po pra-
wej Herkules z maczugą na lewym ramieniu i spada-
jącą z pleców skórą, z lewej posąg kobiety (Wenus?),
ubranej w długą tunikę, zasłaniającej lewą ręką pier-
si, prawą łono. Odnosi się wrażenie, że posągi te
stały pierwotnie nie we wnęce, lecz po obu jej stro-
nach, przy krótkich odcinkach ściany. Łoża nie ma,
lecz sala w późniejszych czasach została przemeblowa-
na11. Ani giganci, ani posągi nie są zaznaczone na
planie tylmanowskim. Ponad drzwiami i oknami,
w ozdobnych obramieniach, zaznaczono nieudolnie ro-
dzaj medalionów, ujętych w ramy z liści (laurowych?);
spod nich, z obu stron, wywijają się po dwa duże

liście akantu. Cokoły pod giganta-
mi ozdobione są wieńcami (lauro-
wymi?) złożonymi w ósemkę. Nad-
łucze arkady ma dekorację malar-
ską z leżącą pośrodku postacią We-
nus, opartą na prawej ręce, lewą
zasłaniającą łono. Po obu jej stro-
nach widnieją dwie lecące postacie
w bujnych szatach, z rękami pod-
niesionymi, trzymające draperię, na
której spoczywa bogini.
Wystrój rzeźbiarski i malarski
typowy jest dla stylu Tylmana. Mo-
tywy podobne, jak nad drzwiami
i oknami opisanej sali, znajdują się
na fasadzie pałacu Krasińskich
w Warszawie12, kariatydy i giganci
należeli też do ulub'onych motywów
artysty. Mamy je i w wielkiej sali
pałacu Krasińskich i w obramieniu
drzwi w Łazienkach, przed przebu-
dową 13. Tylman znany był współcze-
snym nie tylko jako architekt, lecz
również jako malarz. Wysunięto
przypuszczenie, że może on sam nie
wykonywał obrazów, lecz dawał tyl-
ko ich projekty. Zwracano uwagę na
pewne podobieństwa gwałtownych
ruchów kobiet na przypisywanych
jemu ilustracjach wykonanych do
dzieła Stanisława Herakliusza Lu-
bomirskiego i na fresku w kościele
w Czerniakowie 14. W formie najluź-
niejszej hipotezy, można do tamtych
dwu zestawień przyłączyć jeszcze i
fresk z nadłucza baranowskiej sali.
Uderzające jest zwłaszcza sztuczne
wyciągnięcie prostych rąk, tak samo
w Baranowie, jak w dziełach wyżej
wspomnianych. Jeśli w innych sa-
lach, w ramach stiukowych dzielą-
cych ściany na pola, były istotnie
niegdyś malowidła, musialv one wy-
glądać podobnie do malowideł z
nadłucza baranowskiej sali i do fre-
sków zdobiących kościół czerniakow-
ski.
Prócz zachowanych resztek wystroju wnętrz, pla-
nu z Archiwum Tylmanowskiego i wizerunku wielkiej
sali, mamy jeszcze jeden przekaz uzupełniający. Po
pożarze zamku ukazała się w jednym z czasopism re-
lacja o powstałych zniszczeniach, spisana przez jakie-
goś anonima, który, jak widać z różnych szczegółów,
Baranów znał dość dobrze. Pisze on z pewnym wyol-
brzymieniem o wykończeniu wnętrz i materiale, z któ-
rego były wykonane posągi i odrzwia: „...w ogromnych
salach arabeski i gzymsy, na barkach posągów ko-
losalnej wielkości z białego marmuru oparte, odrzwia,
komin, a nawet posadzki z czarnego marmuru były
po wyrabiane “ 15.

11 Umieszczone zostały w niej pamiątki po Igna-
cym Krasickim, stół przy którym pracował, szafki
z rękopisami i in.
12 Archiwum Tylmanowskie, Teka 3, nr 151.
13 Archiwum Tylmanowskie, Teka 3, nr 113 i nr
154.

14 Makowiecki T., Pałac w Łubnicach, Warszawa
1935, s. 15—16, oraz tabl. I i ryc. XI.
13 Doniesienie z Galicji, Przyjaciel Ludu, Leszno
1849, s. 157. Posągi te nie mogły być aż tak „kolosal-
ne“, jak to pisze anonim, ponieważ sala była stosun-
kowo niewysoka. Tylman miał trudne zadanie przy

80
 
Annotationen