KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI
wane, tracąc ślad przynależności do
tej 'kolekcji. Zaledwie kilkanaście
kart pozostało w stanie pierwotnym,
ich cechą rozpoznawczą są renesan-
sowe bordiury malowane ręką Gior-
gia. Komasując rezultaty poprzed-
nich badań O. Kurz zdołał w r. 1937
ustalić proweniencję zaledwie 203
rysunków z tego słynnego zbioru.
Zbiory rysunków wklejonych w
księgi mieli we Włoszech książęta,
dygnitarze kościelni, historycy sztu-
ki, antykwariusze, artyści i tzw.
„dilettanti“ tj. miłośnicy dzieł sztuki.
Współcześnie z Vasarim kolekcjo-
nował rysunki w księgach uczony
antykwariusz florencki, Vincenzo
Borghini. W w. XVII we Florencji
znane były woluminy rysunków
kardynała Leopolda Medici (obecnie
w Uffizi) oraz kustosza zbioru medy-
ceuszów F. Baldinucci (przeważnie
w Luwrze). W Bolonii historyk ma-
larstwa hr. Carlo Malvasia zgroma-
II. 1. Karta z albumu Bonola. War-
szawa, Muzeum Narodowe. (Fot.
H. Romanowski, Muz. Nar. w War-
szawie)
dził w księgach wielki zbiór, który
przeszedł następnie do finansisty pa-
ryskiego P. Crozat. W Rzymie ko-
lekcja złożona z kilkunastu tomów
była własnością malarza, Carlo Ma-
ratti, (większe zespoły z tego zbioru
dziś w Windsorze i w Dusseldorfie).
Żadna z ksiąg z tych wczesnych ko-
lekcji nie dochowała się w stanie
pierwotnym. Rozproszone zostały
również księgi rysunków historyka
malarstwa weneckiego Carla Ridolfi,
trzy z nich dostały się do Londynu
gdzie rozpruto je ok. r. 1800, a ry-
sunki usegregowano w zmienionym
porządku w nowych księgach (obec-
nie w bibliotece Christ Church w
Oxfordzie).
Rozpruciu uległy także, zakupione
przez lorda Somers, księgi rysunków
padre Sebastiano Resta, zwanego
„splendore dei dilettanti di pittura".
Rysunki rozmontował malarz, jedno-
cześnie wybitny znawca i kolekcjo-
ner J. Richardson, niszcząc stare
karty wraz z autografami Resty.
Przepisał jednak z pietyzmem wia-
domości i obserwacje włoskiego ko-
lekcjonera, tak iż do niedawna ucho-
dziły one za autografy padre Resta.
Kolekcję Resta, dziś głównie w zbio-
rach Christ Church w Oxfordzie,
omówił w r. 1936 A. E. Popham,
ustosunkowując się dość krytycznie
do kolekcjonera, którego włoscy hi-
storycy sztuki w. XVIII i XIX nazy-
wali pogardliwie „szarlatanem" i
„chrzcicielem rysunków". Popham
nie znał z autopsji księgi rysunków
Resty ofiarowanej przez zbieracza
bibliotece Ambrozjańskiej w jego
rodzinnym mieście Mediolanie. Ol-
brzymi ten wolumen, bogato w skó-
rę oprawny i nazwany przez zbie-
racza „galerią przenośną" (galleria
portatile) jest w obecnym stanie ba-
dań jedynym bodaj zbiorem rysun-
ków pochodzących z tak wczesnego
okresu zachowanym w stanie pier-
wotnym. W r. 1955 wydano, w ra-
mach publikacji Fontes Ambrosiani,
facsimilia stu tablic z tej księgi pt.
Cento tavole del Codice Resta. Pod-
jęto też rehabilitację Resty jako
zbieracza i konesera przede wszyst-
kim rysunków artystów współczes-
nych (L. Grassi, 1941), studiowana
jest jego korespondencja z artysta-
mi, publikowane są uwagi krytyczne
wypełniające marginesy rozpraw o
sztuce pochodzących z jego biblio-
teki (G. Nicodemi, 1956).
Otóż godne uwagi jest to, że war-
szawski Codice Bonola, chociaż, nie
posiadając rysunków okresu Rene-
sansu, nie może dorównać kodeksowi
Resta zawartością, ustępuje mu też
znacznie poziomem estetycznym
montaży i napisów, jednak forma-
tem kart i układem rysunków, a
także rodzajem notat i uwag kry-
tycznych, przypomina go do tego
stopnia, że przez włoskich history-
ków sztuki poczytywany był zrazu
za fragment jednej z ksiąg padre
Resta. Zainteresowanie nim wzrosło
gdy okazało się że sygnalizuje zu-
pełnie nieznanego zbieracza z tego
II. 2. Karta z albumu Bonola. Medio-
lan, Ambrosiana. (Fot. Mediolan,
Ambrosiana)
samego środowiska, że kolekcja ta,
wprawdzie o wiele skromniejsza, jest
na pewno bardziej typowa. Mimo
pozbawienia kart początkowych, któ-
re prezentowały z pewnością rysunki
najwcześniejsze, album Bonola daje
niemal przegląd sztuki lombardzkiej
całego stulecia, od końca XVI do
końca XVII w. reprezentując czo-
łowych artystów późnego manieryz-
mu i baroku wraz z ich uczniami
(więc z malarzy: Pordenone, Camillo
Boccaccino, Bernardino Campi, Lat-
tanzio Gambara, Fede Galizia, Mon-
calvo, Camillo Procaccini, Giulio Ce-
sare Procaccini, Ercole Procaccini,
Morazzone, Giovanni Battista Crespi,
Daniele Crespi, Panfilo i Carlo Fran-
cesco Nuvolone, Francesco del Cairo,
Filippo Abbiati; z rzeźbiarzy: Anni-
bale Fontana i Gian Andrea Biffi).
Zawiera też prace artystów z innych
środowisk Italii (Luca Cambiaso,
Francesco Vanni, Antonio Carracci),
przede wszystkim wybitnych repre-
zentantów rzymskiego baroku (Dome-
nichino, Guercino, Piętro da Corto-
na, D. M. Canuti, P. F. Mola, Carlo
Maratti, Carlo Cignani, M. A. Fran-
ceschini).
Trzeba tu podkreślić fakt, iż rzad-
kością jest nie tylko księga rysunków
z kolekcji siedemnastowiecznej,
choćby zachowana fragmentarycz-
nie, mało zachowało się również
inskrypcji na montażach z tego okre-
su, których autorstwo zostało roz-
wiązane. Podstawowa praca o zbio-
rach rysunków i rycin, F. Lugt,
HO
wane, tracąc ślad przynależności do
tej 'kolekcji. Zaledwie kilkanaście
kart pozostało w stanie pierwotnym,
ich cechą rozpoznawczą są renesan-
sowe bordiury malowane ręką Gior-
gia. Komasując rezultaty poprzed-
nich badań O. Kurz zdołał w r. 1937
ustalić proweniencję zaledwie 203
rysunków z tego słynnego zbioru.
Zbiory rysunków wklejonych w
księgi mieli we Włoszech książęta,
dygnitarze kościelni, historycy sztu-
ki, antykwariusze, artyści i tzw.
„dilettanti“ tj. miłośnicy dzieł sztuki.
Współcześnie z Vasarim kolekcjo-
nował rysunki w księgach uczony
antykwariusz florencki, Vincenzo
Borghini. W w. XVII we Florencji
znane były woluminy rysunków
kardynała Leopolda Medici (obecnie
w Uffizi) oraz kustosza zbioru medy-
ceuszów F. Baldinucci (przeważnie
w Luwrze). W Bolonii historyk ma-
larstwa hr. Carlo Malvasia zgroma-
II. 1. Karta z albumu Bonola. War-
szawa, Muzeum Narodowe. (Fot.
H. Romanowski, Muz. Nar. w War-
szawie)
dził w księgach wielki zbiór, który
przeszedł następnie do finansisty pa-
ryskiego P. Crozat. W Rzymie ko-
lekcja złożona z kilkunastu tomów
była własnością malarza, Carlo Ma-
ratti, (większe zespoły z tego zbioru
dziś w Windsorze i w Dusseldorfie).
Żadna z ksiąg z tych wczesnych ko-
lekcji nie dochowała się w stanie
pierwotnym. Rozproszone zostały
również księgi rysunków historyka
malarstwa weneckiego Carla Ridolfi,
trzy z nich dostały się do Londynu
gdzie rozpruto je ok. r. 1800, a ry-
sunki usegregowano w zmienionym
porządku w nowych księgach (obec-
nie w bibliotece Christ Church w
Oxfordzie).
Rozpruciu uległy także, zakupione
przez lorda Somers, księgi rysunków
padre Sebastiano Resta, zwanego
„splendore dei dilettanti di pittura".
Rysunki rozmontował malarz, jedno-
cześnie wybitny znawca i kolekcjo-
ner J. Richardson, niszcząc stare
karty wraz z autografami Resty.
Przepisał jednak z pietyzmem wia-
domości i obserwacje włoskiego ko-
lekcjonera, tak iż do niedawna ucho-
dziły one za autografy padre Resta.
Kolekcję Resta, dziś głównie w zbio-
rach Christ Church w Oxfordzie,
omówił w r. 1936 A. E. Popham,
ustosunkowując się dość krytycznie
do kolekcjonera, którego włoscy hi-
storycy sztuki w. XVIII i XIX nazy-
wali pogardliwie „szarlatanem" i
„chrzcicielem rysunków". Popham
nie znał z autopsji księgi rysunków
Resty ofiarowanej przez zbieracza
bibliotece Ambrozjańskiej w jego
rodzinnym mieście Mediolanie. Ol-
brzymi ten wolumen, bogato w skó-
rę oprawny i nazwany przez zbie-
racza „galerią przenośną" (galleria
portatile) jest w obecnym stanie ba-
dań jedynym bodaj zbiorem rysun-
ków pochodzących z tak wczesnego
okresu zachowanym w stanie pier-
wotnym. W r. 1955 wydano, w ra-
mach publikacji Fontes Ambrosiani,
facsimilia stu tablic z tej księgi pt.
Cento tavole del Codice Resta. Pod-
jęto też rehabilitację Resty jako
zbieracza i konesera przede wszyst-
kim rysunków artystów współczes-
nych (L. Grassi, 1941), studiowana
jest jego korespondencja z artysta-
mi, publikowane są uwagi krytyczne
wypełniające marginesy rozpraw o
sztuce pochodzących z jego biblio-
teki (G. Nicodemi, 1956).
Otóż godne uwagi jest to, że war-
szawski Codice Bonola, chociaż, nie
posiadając rysunków okresu Rene-
sansu, nie może dorównać kodeksowi
Resta zawartością, ustępuje mu też
znacznie poziomem estetycznym
montaży i napisów, jednak forma-
tem kart i układem rysunków, a
także rodzajem notat i uwag kry-
tycznych, przypomina go do tego
stopnia, że przez włoskich history-
ków sztuki poczytywany był zrazu
za fragment jednej z ksiąg padre
Resta. Zainteresowanie nim wzrosło
gdy okazało się że sygnalizuje zu-
pełnie nieznanego zbieracza z tego
II. 2. Karta z albumu Bonola. Medio-
lan, Ambrosiana. (Fot. Mediolan,
Ambrosiana)
samego środowiska, że kolekcja ta,
wprawdzie o wiele skromniejsza, jest
na pewno bardziej typowa. Mimo
pozbawienia kart początkowych, któ-
re prezentowały z pewnością rysunki
najwcześniejsze, album Bonola daje
niemal przegląd sztuki lombardzkiej
całego stulecia, od końca XVI do
końca XVII w. reprezentując czo-
łowych artystów późnego manieryz-
mu i baroku wraz z ich uczniami
(więc z malarzy: Pordenone, Camillo
Boccaccino, Bernardino Campi, Lat-
tanzio Gambara, Fede Galizia, Mon-
calvo, Camillo Procaccini, Giulio Ce-
sare Procaccini, Ercole Procaccini,
Morazzone, Giovanni Battista Crespi,
Daniele Crespi, Panfilo i Carlo Fran-
cesco Nuvolone, Francesco del Cairo,
Filippo Abbiati; z rzeźbiarzy: Anni-
bale Fontana i Gian Andrea Biffi).
Zawiera też prace artystów z innych
środowisk Italii (Luca Cambiaso,
Francesco Vanni, Antonio Carracci),
przede wszystkim wybitnych repre-
zentantów rzymskiego baroku (Dome-
nichino, Guercino, Piętro da Corto-
na, D. M. Canuti, P. F. Mola, Carlo
Maratti, Carlo Cignani, M. A. Fran-
ceschini).
Trzeba tu podkreślić fakt, iż rzad-
kością jest nie tylko księga rysunków
z kolekcji siedemnastowiecznej,
choćby zachowana fragmentarycz-
nie, mało zachowało się również
inskrypcji na montażach z tego okre-
su, których autorstwo zostało roz-
wiązane. Podstawowa praca o zbio-
rach rysunków i rycin, F. Lugt,
HO