PORTAL POŁUDNIOWY KATEDRY W TARNOWIE
II. 1. Tarnów, katerda, portal w kruchcie południowej.
(Fot. J. Langda i S. Deptuszewski)
maczyć bardzo silną infiltracją Serbów (szczególnie wę-
gierskich, taw. Raców) na ziemie polskie, a uciekających
spod jarzma tureckiego już w XV w.10. Tarnowscy,
utrzymujący żywy kontakt z Węgrami, biorący udział
w wojnach z Turkami, mieli okazję wprowadzenia
Serbów do swojej służby. Argumentem, skłaniającym
do przyjęcia takiej hipotezy pochodzenia motywu nie-
dźwiedzia z gruszą, jest unikalność tego przedstawie-
nia i jego całkowita nieznajomość na terenie zacho-
dnioeuropejskim.
Owoc gruszy odgrywa zbyt znamienną rolę w sym-
bolice średniowiecznej, by mogła tu zachodzić jakaś
pomyłka rzeźbiarza. W znanym obrazie Carlo Crivelli
Madonna z Dzieciątkiem, podkreśleniem znaczenia
Chrystusa jako nowego Adama jest gruszka wisząca
nad jego głową n.
Między tymi antytetycznie ustawionymi zwierzętami
portalu tarnowskiego istnieje bliższy znaczeniowy
związek, toteż i grusza musi być pod względem sym-
bolicznym równa winnicy. Gruszka jest symbolem
Wcielenia Chrystusa, aluzją jego miłości do rodzaju
ludzkiego II. 12. Nic zatem dziwnego, że pragnie ją pożreć
niedźwiedź, symbol szatana i grzechu. Jednakże naj-
ważniejszy tekst dotyczy niedźwiedzia jako heretyka.
Autor, przypominając o podobieństwie niedźwiedzia do
człowieka, podkreśla, że tak jak niedźwiedź naśladuje
człowieka lecz człowiekiem nie jest, tak i heretyk wy-
daje się być sprawiedliwy, a nim nie jest13. Obydwa
więc zwierzęta symbolizują herezję i obydwa niszczą
owoce kościoła i jego dogmat o Wcieleniu. Euchary-
styczna studnia krwi i heretycy pragnący zniszczyć
owoce pańskie są dowodem odbicia w sztuce prowin-
cjonalnej aktualnych prądów epoki. W późnym śred-
niowieczu cześć oddawana ranom Chrystusa prowa-
dziła do osobliwego, niemal dionizyjskiego kultu
krwi14. Tłocznie mistyczne i studnie krwi stały się
10 A. Bruckner, Dzieje kultury polskiej, I, 1957, s. 506,
II, 1958, s. 99.
u G. F er guss o n, Signs and Symbols in Christian Art,
New York, [b. r.], ryc. 2.
12 G. Fergusson, jw., s. 46.
13 J. B. P i t r a, Spicilegium Solesmensae, Parisils 1855,
t. III, Petrus Capuanus ad. litt. II, art. 137.
14 E. P a n o f s k y, jw.
181
II. 1. Tarnów, katerda, portal w kruchcie południowej.
(Fot. J. Langda i S. Deptuszewski)
maczyć bardzo silną infiltracją Serbów (szczególnie wę-
gierskich, taw. Raców) na ziemie polskie, a uciekających
spod jarzma tureckiego już w XV w.10. Tarnowscy,
utrzymujący żywy kontakt z Węgrami, biorący udział
w wojnach z Turkami, mieli okazję wprowadzenia
Serbów do swojej służby. Argumentem, skłaniającym
do przyjęcia takiej hipotezy pochodzenia motywu nie-
dźwiedzia z gruszą, jest unikalność tego przedstawie-
nia i jego całkowita nieznajomość na terenie zacho-
dnioeuropejskim.
Owoc gruszy odgrywa zbyt znamienną rolę w sym-
bolice średniowiecznej, by mogła tu zachodzić jakaś
pomyłka rzeźbiarza. W znanym obrazie Carlo Crivelli
Madonna z Dzieciątkiem, podkreśleniem znaczenia
Chrystusa jako nowego Adama jest gruszka wisząca
nad jego głową n.
Między tymi antytetycznie ustawionymi zwierzętami
portalu tarnowskiego istnieje bliższy znaczeniowy
związek, toteż i grusza musi być pod względem sym-
bolicznym równa winnicy. Gruszka jest symbolem
Wcielenia Chrystusa, aluzją jego miłości do rodzaju
ludzkiego II. 12. Nic zatem dziwnego, że pragnie ją pożreć
niedźwiedź, symbol szatana i grzechu. Jednakże naj-
ważniejszy tekst dotyczy niedźwiedzia jako heretyka.
Autor, przypominając o podobieństwie niedźwiedzia do
człowieka, podkreśla, że tak jak niedźwiedź naśladuje
człowieka lecz człowiekiem nie jest, tak i heretyk wy-
daje się być sprawiedliwy, a nim nie jest13. Obydwa
więc zwierzęta symbolizują herezję i obydwa niszczą
owoce kościoła i jego dogmat o Wcieleniu. Euchary-
styczna studnia krwi i heretycy pragnący zniszczyć
owoce pańskie są dowodem odbicia w sztuce prowin-
cjonalnej aktualnych prądów epoki. W późnym śred-
niowieczu cześć oddawana ranom Chrystusa prowa-
dziła do osobliwego, niemal dionizyjskiego kultu
krwi14. Tłocznie mistyczne i studnie krwi stały się
10 A. Bruckner, Dzieje kultury polskiej, I, 1957, s. 506,
II, 1958, s. 99.
u G. F er guss o n, Signs and Symbols in Christian Art,
New York, [b. r.], ryc. 2.
12 G. Fergusson, jw., s. 46.
13 J. B. P i t r a, Spicilegium Solesmensae, Parisils 1855,
t. III, Petrus Capuanus ad. litt. II, art. 137.
14 E. P a n o f s k y, jw.
181