ANNA RÓŻYCKA-BRYZEK
II. 16. Naśladowca Lorenza Monaco, Matka Boska z Dzieciątkiem i święci, Empoli,
Pinacoteca della Collegiata. (Eot. Soprintendenza alle Gallerie di Firenze)
bieskiego z zielonym i wiśniowego z oliwkowym. Jest
on niewątpliwie fragmentem poliptyku i to sąsiadują-
cym z częścią środkową, o czym świadczy gest św.
Jana wskazującego zapewne na wizerunek Chrystusa.
Dzieło to przypisywane było przez Logan-Berenson
szkole Lorenza Monaco, a przez Gerevicha Stefano di
Giovanni Sassettcieie. Nie zatrzymując się przy nie-
właściwej atrybucji Gerevicha, należy się zastanowić
nad możliwością bliższego określenia miejsca omawia-
nego malowidła, noszącego wybitne piętno stylu Lo-
renza Monaco, wśród dzieł związanych z jego szkołą.
Bardzo bliska więź stylistyczna łączy je z tryptykiem
w Empoli (Pinacoteca della Collegiata) (il. 16), przypi-
sywanym anonimowanemu naśladowcy Lo-
renza Monaco16 17. W obu zabytkach typy
postaci są wiernym powtórzeniem tych samych
świętych w dziełach Lorenza: wizerunek św. Ka-
tarzyny wzorowany jest na jej przedstawieniu
w tryptyku w Prato (Gallerie Comunale) (il. 18), ze
zmianą jedynie układu rąk i płaszcza, św. Jana nato-
miast dokładnie naśladuje jego ujęcia w tryptyku
w Empoli z r. 1404 oraz w słynnej Koronacji Matki
Boskiej z r. 1414 w Uficjach (il. 17), powtórzone także
we freskach kaplicy Salimbenich przy S. Trinita we
Florencji. Starając się o wierne przejęcie typu prze-
nikniętych wyrazem zadumy twarzy o subtelnie zary-
sowanych wąskich oczach i małych rozchylonych
ustach, naśladowca Lorenza nie umiał jednak do końca
16 Logan-Berenson, jw.. s. 2, G e r e v i c h, jw.,
s. 24—26; van Marle (jw., IX, s. 590) powtarza atrybucję
Logan-Berenson.
17 Zwrócenie uwagi na tę analgię zawdzięczam, dr
F. Zeri‘emu. Ostatnio M. Levi D‘A n c o n a (Matteo Torelli,
Commentari, 4, 1958, s. 244—258) przypisuje zarówno tryptyk
w Empoli jak i obraz w Zbiorach Czartoryskich Matteo To-
rellemu (1365—1442), znanemu dotąd tylko z twórczości ilumi-
natorskiej. Jednakże zgrupowanie wokół jednego nazwiska nie-
udokumentowanych dzieł o dość znacznych różnicach styli-
stycznych budzi zastrzeżenia.
214
II. 16. Naśladowca Lorenza Monaco, Matka Boska z Dzieciątkiem i święci, Empoli,
Pinacoteca della Collegiata. (Eot. Soprintendenza alle Gallerie di Firenze)
bieskiego z zielonym i wiśniowego z oliwkowym. Jest
on niewątpliwie fragmentem poliptyku i to sąsiadują-
cym z częścią środkową, o czym świadczy gest św.
Jana wskazującego zapewne na wizerunek Chrystusa.
Dzieło to przypisywane było przez Logan-Berenson
szkole Lorenza Monaco, a przez Gerevicha Stefano di
Giovanni Sassettcieie. Nie zatrzymując się przy nie-
właściwej atrybucji Gerevicha, należy się zastanowić
nad możliwością bliższego określenia miejsca omawia-
nego malowidła, noszącego wybitne piętno stylu Lo-
renza Monaco, wśród dzieł związanych z jego szkołą.
Bardzo bliska więź stylistyczna łączy je z tryptykiem
w Empoli (Pinacoteca della Collegiata) (il. 16), przypi-
sywanym anonimowanemu naśladowcy Lo-
renza Monaco16 17. W obu zabytkach typy
postaci są wiernym powtórzeniem tych samych
świętych w dziełach Lorenza: wizerunek św. Ka-
tarzyny wzorowany jest na jej przedstawieniu
w tryptyku w Prato (Gallerie Comunale) (il. 18), ze
zmianą jedynie układu rąk i płaszcza, św. Jana nato-
miast dokładnie naśladuje jego ujęcia w tryptyku
w Empoli z r. 1404 oraz w słynnej Koronacji Matki
Boskiej z r. 1414 w Uficjach (il. 17), powtórzone także
we freskach kaplicy Salimbenich przy S. Trinita we
Florencji. Starając się o wierne przejęcie typu prze-
nikniętych wyrazem zadumy twarzy o subtelnie zary-
sowanych wąskich oczach i małych rozchylonych
ustach, naśladowca Lorenza nie umiał jednak do końca
16 Logan-Berenson, jw.. s. 2, G e r e v i c h, jw.,
s. 24—26; van Marle (jw., IX, s. 590) powtarza atrybucję
Logan-Berenson.
17 Zwrócenie uwagi na tę analgię zawdzięczam, dr
F. Zeri‘emu. Ostatnio M. Levi D‘A n c o n a (Matteo Torelli,
Commentari, 4, 1958, s. 244—258) przypisuje zarówno tryptyk
w Empoli jak i obraz w Zbiorach Czartoryskich Matteo To-
rellemu (1365—1442), znanemu dotąd tylko z twórczości ilumi-
natorskiej. Jednakże zgrupowanie wokół jednego nazwiska nie-
udokumentowanych dzieł o dość znacznych różnicach styli-
stycznych budzi zastrzeżenia.
214