Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki
— 22.1960
Zitieren dieser Seite
Bitte zitieren Sie diese Seite, indem Sie folgende Adresse (URL)/folgende DOI benutzen:
https://doi.org/10.11588/diglit.41527#0386
DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:Miscellanea
DOI Artikel:Rostworowski, Marek: Dwa obrazy mistrza półfigur kobiecych na wystawie malarstwa niderlandzkiego w Muzeum Narodowym w Warszawie (V-VI 1960)
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.41527#0386
DWA OBRAZY MISTRZA POLFIGUR KOBIECYCH
II. 2. Kobieta pisząca. Kraków, Muz. Czartoryskich. (Fot. Z. Mali-
nowski)
obrazy różnią się pod tymi samymi względami i w ten
sam sposób co dwa poprzednie. Różnicę między nimi
można jeszcze scharakteryzować przez przyrównanie
typów twarzy do spotykanych w malarstwie włos-
kim. W Koncercie ze zb. Harrach twarze są idealizo-
wane na sposób manierystyczny (il. 5) stosowany we
Włoszech w XVI w. po Leonardzie i Rafaelu, pod-
czas gdy twarze w Koncercie leningradzkim (il. 6)
bardziej realistyczne, podobne są raczej do kobiet na
obrazach Perugina.
Trzeci analogiczny Koncert znajduje się w Meinin-
gen (il. 7). Jest on w zasadzie taki sam jak dwa po-
przednie, z pewnymi różnicami w realiach — przez
otwarte okno widać wycinek pejzażu, na ścianie wisi
lutnia, kobieta grająca na flecie ma inny krój ręka-
wów i układ dłoni, na stole leżą 3 zamknięte książ-
ki, mniejsze i w innym układzie, groteska na boazerii
jest grubsza i mniej renesansowa, poza kobiety z pra-
wej jest inna niż na obrazie leningradżkim, a zbli-
żona do wersji z Wiednia. Obraz w Meiningen jest
nieco słabszy, a jego tradycyjna forma nawiązuje do
flamandzkiego malarstwa w. XV. Jest on stylistycz-
nie nieco bliższy leningradzkiego niż wiedeńskiego,
niemniej i tu różnica jest tak duża, że nie można
uważać go za bezpośrednią replikę autorską Koncertu
z Ermitażu, czy na odwrót.
Chcąc określić wzajemny stosunek tych trzech
obrazów można przypuścić, że albo jeden z nich jest
kompozycją oryginalną, którą powtarzają pozostałe5,
albo że wszystkie powtarzają nieznany oryginał oraz
373
II. 2. Kobieta pisząca. Kraków, Muz. Czartoryskich. (Fot. Z. Mali-
nowski)
obrazy różnią się pod tymi samymi względami i w ten
sam sposób co dwa poprzednie. Różnicę między nimi
można jeszcze scharakteryzować przez przyrównanie
typów twarzy do spotykanych w malarstwie włos-
kim. W Koncercie ze zb. Harrach twarze są idealizo-
wane na sposób manierystyczny (il. 5) stosowany we
Włoszech w XVI w. po Leonardzie i Rafaelu, pod-
czas gdy twarze w Koncercie leningradzkim (il. 6)
bardziej realistyczne, podobne są raczej do kobiet na
obrazach Perugina.
Trzeci analogiczny Koncert znajduje się w Meinin-
gen (il. 7). Jest on w zasadzie taki sam jak dwa po-
przednie, z pewnymi różnicami w realiach — przez
otwarte okno widać wycinek pejzażu, na ścianie wisi
lutnia, kobieta grająca na flecie ma inny krój ręka-
wów i układ dłoni, na stole leżą 3 zamknięte książ-
ki, mniejsze i w innym układzie, groteska na boazerii
jest grubsza i mniej renesansowa, poza kobiety z pra-
wej jest inna niż na obrazie leningradżkim, a zbli-
żona do wersji z Wiednia. Obraz w Meiningen jest
nieco słabszy, a jego tradycyjna forma nawiązuje do
flamandzkiego malarstwa w. XV. Jest on stylistycz-
nie nieco bliższy leningradzkiego niż wiedeńskiego,
niemniej i tu różnica jest tak duża, że nie można
uważać go za bezpośrednią replikę autorską Koncertu
z Ermitażu, czy na odwrót.
Chcąc określić wzajemny stosunek tych trzech
obrazów można przypuścić, że albo jeden z nich jest
kompozycją oryginalną, którą powtarzają pozostałe5,
albo że wszystkie powtarzają nieznany oryginał oraz
373