MARIUSZ KARPOWICZ
II. 5. Popiersie Teodory Krystyny
z Tarnowskich Sapieżyny. Wilno, ko-
ściół św. Michała. (Fot. M. Karpowicz)
przygięte, trzy pierwsze wyprostowane 15. Ponadto taki
właśnie ruch ręki z gestem błogosławieństwa mają
znane rzymskie nagrobki papieży. Rzeźba musiała
być więc przeznaczona do nagrobka, który sobie Tysz-
kiewicz, podobnie jak Gębicki i wielu innych, fundo-
wał za życia. Dokończeniu przeszkodziły zarazy i woj-
ny, a potem śmierć biskupa.
Za dalszy ślad naszego portretu można hipotetycz-
nie uważać inną z kolei wzmiankę archiwalną, mó-
wiącą, że w r. 1666 kanonik Girski przez wdzięczność
dla biskupa sprowadził z Werek jego popiersie i usta-
wił je jako nagrobek w katedrze. Dalej dzieje na-
grobka wydają się jasne: w 1724 jeden z Tyszkiewi-
czów dokonać musiał jakiejś przebudowy, w 1762,
z okazji sprowadzenia zwłok biskupa z Królewca
przez Tyszkiewicza, biskupa żmudzkiego 16, wykonano
rokokowy postument oraz wykuto tablicę z odpowied-
nią iskrypcją i datą.
Skoro mowa o wileńskiej rzeźbie Rossiego z 1652 r.
należałoby wspomnieć o popiersiu Teodory Krystyny
z Tarnowskich Sapieżyny (zm. 1652) 17 w jej nagrobku
w kościele św. Michała w Wilnie. Jej głowa znako-
micie wykuta w białym marmurze zdradza wiele
podobieństw z dziełami Rossiego, szczególnie z portre-
tem królowej z Drotningholmu.
wojskiem Chowańskiego. W 1655 rozpoczął się „Po-
top”. Kapituła i biskup uciekli z Wilna już w zimie
1653, a sam Tyszkiewicz dokonał żywota na wygnaniu
w Królewcu w 1656 r. 12.
A zatem jedyny okres, kiedy Rossi mógł przebywać
w Wilnie, to r. 1652, rok konsekracji kościoła św. Te-
resy i ożywionych robót w katedrze. Jedna z tych
robót odnotowana w archiwaliach szczególnie nas
winna zainteresować. Wiadomo mianowicie, że w tym
właśnie roku prowadzone były poważne prace odlew-
nicze, m. in. dla głównego ołtarza odlano olbrzymie
świeczniki13. A zatem mógł Rossi swoje dzieło wy-
konać i odlać nawet na miejscu. Wiadomo bowiem,
że Wilno posiadało w tym czasie dużą kolonię rze-
mieślniczą, a odlewnictwo wcale nieźle prosperowa-
ło 14. Data 1652 daje się więc ustalić z dużym prawdo-
podobieństwem.
Sporo światła na historię zabytku rzucić może od-
powiedź na pytanie jakie było pierwotne przeznaczenie
biustu, czy do nagrobka, czy też miał stać w pałaco-
wym wnętrzu jako świecki, prywatny portret. Temu
drugiemu przypuszczeniu zdecydowanie przeczy ruch
postaci i układ dłoni portretowanego. Mamy ponad
wszelką wątpliwość do czynienia z liturgicznie bez-
błędnym gestem bogosławieństwa. Układ palców jest
przewidziany rzymskim kanonem, czwarty i piąty
12 j. Kurczewski, Kościół Zamkowy czyli Katedra
Wileńska w jej dziejowym, liturgicznym, architektonicz-
nym i ekonomicznym rozwoju, Wilno 1908, cz. I, s. 129—136.
13 Jw., s. 134 oraz W. Zahorski, jw., s. 159.
14 M. Brensztejn, Zarys dziejów ludwisarstwa
w b. WKsięstwie Litewskim (Wilno 1929), Literaturę o na-
pływie rzemieślników cytuje M. Łowmiańska, Wilno
przed najazdem moskiewskim 1655 roku, Wilno 1929, s. 84.
15 Ponadto gest ten oznaczał w starożytności pozdro-
wienie słuchaczy przez mówcę. M. Nowodworski,
Encyklopedia kościelna, Warszawa, t. II, 1873, s. 403;
L. R ć a u, Iconographie de fart chr&tien, Paris, t. I, 1955,
s. 227.
16 Antoni Dominik Tyszkiewicz (1709—1762), bp żmudzki
od 1740 r. W. Dworzaczek, jw., tabl. 178.
17 Z. H e n d e 1, Kościół św. Michała w Wilnie, „Spra-
wozdanie i Wydawnictwo Tow. Opieki nad Polskimi Za-
bytkami Sztuki i Kultury za rok 1905”, Kraków, 1906,
s. 16 i n.
382
II. 5. Popiersie Teodory Krystyny
z Tarnowskich Sapieżyny. Wilno, ko-
ściół św. Michała. (Fot. M. Karpowicz)
przygięte, trzy pierwsze wyprostowane 15. Ponadto taki
właśnie ruch ręki z gestem błogosławieństwa mają
znane rzymskie nagrobki papieży. Rzeźba musiała
być więc przeznaczona do nagrobka, który sobie Tysz-
kiewicz, podobnie jak Gębicki i wielu innych, fundo-
wał za życia. Dokończeniu przeszkodziły zarazy i woj-
ny, a potem śmierć biskupa.
Za dalszy ślad naszego portretu można hipotetycz-
nie uważać inną z kolei wzmiankę archiwalną, mó-
wiącą, że w r. 1666 kanonik Girski przez wdzięczność
dla biskupa sprowadził z Werek jego popiersie i usta-
wił je jako nagrobek w katedrze. Dalej dzieje na-
grobka wydają się jasne: w 1724 jeden z Tyszkiewi-
czów dokonać musiał jakiejś przebudowy, w 1762,
z okazji sprowadzenia zwłok biskupa z Królewca
przez Tyszkiewicza, biskupa żmudzkiego 16, wykonano
rokokowy postument oraz wykuto tablicę z odpowied-
nią iskrypcją i datą.
Skoro mowa o wileńskiej rzeźbie Rossiego z 1652 r.
należałoby wspomnieć o popiersiu Teodory Krystyny
z Tarnowskich Sapieżyny (zm. 1652) 17 w jej nagrobku
w kościele św. Michała w Wilnie. Jej głowa znako-
micie wykuta w białym marmurze zdradza wiele
podobieństw z dziełami Rossiego, szczególnie z portre-
tem królowej z Drotningholmu.
wojskiem Chowańskiego. W 1655 rozpoczął się „Po-
top”. Kapituła i biskup uciekli z Wilna już w zimie
1653, a sam Tyszkiewicz dokonał żywota na wygnaniu
w Królewcu w 1656 r. 12.
A zatem jedyny okres, kiedy Rossi mógł przebywać
w Wilnie, to r. 1652, rok konsekracji kościoła św. Te-
resy i ożywionych robót w katedrze. Jedna z tych
robót odnotowana w archiwaliach szczególnie nas
winna zainteresować. Wiadomo mianowicie, że w tym
właśnie roku prowadzone były poważne prace odlew-
nicze, m. in. dla głównego ołtarza odlano olbrzymie
świeczniki13. A zatem mógł Rossi swoje dzieło wy-
konać i odlać nawet na miejscu. Wiadomo bowiem,
że Wilno posiadało w tym czasie dużą kolonię rze-
mieślniczą, a odlewnictwo wcale nieźle prosperowa-
ło 14. Data 1652 daje się więc ustalić z dużym prawdo-
podobieństwem.
Sporo światła na historię zabytku rzucić może od-
powiedź na pytanie jakie było pierwotne przeznaczenie
biustu, czy do nagrobka, czy też miał stać w pałaco-
wym wnętrzu jako świecki, prywatny portret. Temu
drugiemu przypuszczeniu zdecydowanie przeczy ruch
postaci i układ dłoni portretowanego. Mamy ponad
wszelką wątpliwość do czynienia z liturgicznie bez-
błędnym gestem bogosławieństwa. Układ palców jest
przewidziany rzymskim kanonem, czwarty i piąty
12 j. Kurczewski, Kościół Zamkowy czyli Katedra
Wileńska w jej dziejowym, liturgicznym, architektonicz-
nym i ekonomicznym rozwoju, Wilno 1908, cz. I, s. 129—136.
13 Jw., s. 134 oraz W. Zahorski, jw., s. 159.
14 M. Brensztejn, Zarys dziejów ludwisarstwa
w b. WKsięstwie Litewskim (Wilno 1929), Literaturę o na-
pływie rzemieślników cytuje M. Łowmiańska, Wilno
przed najazdem moskiewskim 1655 roku, Wilno 1929, s. 84.
15 Ponadto gest ten oznaczał w starożytności pozdro-
wienie słuchaczy przez mówcę. M. Nowodworski,
Encyklopedia kościelna, Warszawa, t. II, 1873, s. 403;
L. R ć a u, Iconographie de fart chr&tien, Paris, t. I, 1955,
s. 227.
16 Antoni Dominik Tyszkiewicz (1709—1762), bp żmudzki
od 1740 r. W. Dworzaczek, jw., tabl. 178.
17 Z. H e n d e 1, Kościół św. Michała w Wilnie, „Spra-
wozdanie i Wydawnictwo Tow. Opieki nad Polskimi Za-
bytkami Sztuki i Kultury za rok 1905”, Kraków, 1906,
s. 16 i n.
382