15. Ścięcie św. Maurycego, Bregencja, Vorarlberger Lan-
desmuseum, ok. 1515/1520 (fot. Muzeum)
rysy o nieco sennym wdzięku. Takie samo jest
uczesanie włosów: warkocze upięte nad uszami.
Innym dowodem zapożyczeń z Riemenschneidera
jest niezwykłe nakrycie głowy postaci stojącej po
prawej stronie w scenie Złożenie głowy Chrzcicie-
la na misie (ryc. 7). Podobny kapelusz z wałkowa-
to wywiniętym rondem nosi Nikodem z grupy
Opłakiwania w Hessenthal, przypisanej ostatnio
Riemenschneiderowi jako wczesne dzieło (ryc.
18) 105. Związek ze sztuką mistrza Tila wydaje się
równie jednoznaczny w przypadku „natchnionego
młodzieńca wychylającego się poprzez balustra-
dę” w tejże scenie naszego retabulum. Może nawet
bliższy fizjonomicznie od rycerza von Schaumberg
jest tu św. Jan Ewangelista z predelli nastawy
z Munnerstadt.
Nawiązania do sztuki Riemenschneidera są, jak
widzimy, bardzo bezpośrednie. Mają jednak, po-
dobnie jak związki z Parallelfaltenstil’em, ogra-
niczony zakres. Dostrzegam je wyłącznie w relie-
fach prawego skrzydła, przy czym dotyczą tylko
16. Sw. Marcin z żebrakiem, Bregencja, Vorarlberger
Landesmuseum, ok. 1515/1520 (fot. Muzeum)
pojedynczych postaci lub wręcz motywów stro-
ju, uczesania itp. Mamy zatem do czynienia z cy-
tatami, wtrąceniami w obrębie wynikłej z innego
ducha całości. Istota stylu naszych reliefów po-
lega przede wszystkim na wprowadzaniu płyn-
nie powiązanych akcją figur do wnętrz o skom-
plikowanym ujęciu przestrzennym, tzn. na ma-
larskości kompozycji. Nasuwa się zatem pytanie
o zależność reliefów skrzydeł — i w ogóle partii
rzeźbionych nastawy u Św. Floriana — od sztuki
Hansa z Kulmbachu, wykonawcy malowanych
części retabulum.
105 Tilman Riemenschneider — Friihe Werke..., nr
kat. 31, s. 191—192; por. też: E. M. V e 11 e r, A. W a 1 z,
Die Rolle des Monogrammisten AG im Werk Riemen-
schneider s (Anzeiger des Germanischen Nationalmuse-
ums, 1980), s. 48, il. 1—3,
29
desmuseum, ok. 1515/1520 (fot. Muzeum)
rysy o nieco sennym wdzięku. Takie samo jest
uczesanie włosów: warkocze upięte nad uszami.
Innym dowodem zapożyczeń z Riemenschneidera
jest niezwykłe nakrycie głowy postaci stojącej po
prawej stronie w scenie Złożenie głowy Chrzcicie-
la na misie (ryc. 7). Podobny kapelusz z wałkowa-
to wywiniętym rondem nosi Nikodem z grupy
Opłakiwania w Hessenthal, przypisanej ostatnio
Riemenschneiderowi jako wczesne dzieło (ryc.
18) 105. Związek ze sztuką mistrza Tila wydaje się
równie jednoznaczny w przypadku „natchnionego
młodzieńca wychylającego się poprzez balustra-
dę” w tejże scenie naszego retabulum. Może nawet
bliższy fizjonomicznie od rycerza von Schaumberg
jest tu św. Jan Ewangelista z predelli nastawy
z Munnerstadt.
Nawiązania do sztuki Riemenschneidera są, jak
widzimy, bardzo bezpośrednie. Mają jednak, po-
dobnie jak związki z Parallelfaltenstil’em, ogra-
niczony zakres. Dostrzegam je wyłącznie w relie-
fach prawego skrzydła, przy czym dotyczą tylko
16. Sw. Marcin z żebrakiem, Bregencja, Vorarlberger
Landesmuseum, ok. 1515/1520 (fot. Muzeum)
pojedynczych postaci lub wręcz motywów stro-
ju, uczesania itp. Mamy zatem do czynienia z cy-
tatami, wtrąceniami w obrębie wynikłej z innego
ducha całości. Istota stylu naszych reliefów po-
lega przede wszystkim na wprowadzaniu płyn-
nie powiązanych akcją figur do wnętrz o skom-
plikowanym ujęciu przestrzennym, tzn. na ma-
larskości kompozycji. Nasuwa się zatem pytanie
o zależność reliefów skrzydeł — i w ogóle partii
rzeźbionych nastawy u Św. Floriana — od sztuki
Hansa z Kulmbachu, wykonawcy malowanych
części retabulum.
105 Tilman Riemenschneider — Friihe Werke..., nr
kat. 31, s. 191—192; por. też: E. M. V e 11 e r, A. W a 1 z,
Die Rolle des Monogrammisten AG im Werk Riemen-
schneider s (Anzeiger des Germanischen Nationalmuse-
ums, 1980), s. 48, il. 1—3,
29