Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Editor]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Editor]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 7-8.2009

DOI article:
Vree, Frank van: Kamienie Treblinki
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28100#0439

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Frank van Vree

Kamienie Treblinki

Pod koniec 2001 r. nadszedł wreszcie od dawna oczekiwany moment, gdy
w Berlinie rozpoczęto prace przy budowie Pomnika pomordowanych Żydów
Europy (Denkmal fur die ermordeten Juden Europ as), słynnego lub - powiedz-
my - cieszącego się smutną sławą Pomnika Holokaustu, według projektu ame-
rykańskiego architekta Petera Eisenmana. Projekt został zatwierdzony przez
niemiecki Bundestag po dziesięciu latach debat i skandali równie burzliwych
jak zapalczywych i całej nawałnicy publikacji, planów i programów dotyczą-
cych tego tematu. Praca Eisenmana - ogromne, falujące pole złożone z trzech
tysięcy betonowych słupów o zróżnicowanej wysokości, od pięćdziesięciu
centymetrów do trzech metrów, na powierzchni pięciu arów pomiędzy Bramą
Brandenburską a Placem Poczdamskim (ii. 1) - została wybrana spomiędzy
pięciuset początkowo nadesłanych z czterech stron świata. Przedstawione pro-
jekty wyróżniały się dużym zróżnicowaniem orientacji estetycznych i politycz-
nych, zmierzających od „piękna do groteski, od wyżyn modernizmu do nizin
kiczu, od form architektonicznych do konceptualnych”1.
Wybór stał się kwestią wyjątkowo kontrowersyjną nie tylko z powodu nie-
słychanej liczby i różnorodności nadesłanych projektów, ale i rozbieżności
w kwestii - czy i jak naród dawnych oprawców został uprawniony do uczcze-
nia swoich ofiar. Niemniej, pomijając te problemy, istotna była przede wszyst-
kim kwestia, czy z estetycznego punktu widzenia projekty te w odpowiedni
sposób mogły trwale i w pełni upamiętnić zbrodnię tej wielkości i zacho-
wać jej świadomość w pamięci potomnych. Te zapytania odbijały się echem
we wcześniejszych polemikach i pismach dotyczących powyższej kwestii,
zaczynając od często cytowanej myśli Theodora Adorno: „nach Auschwitz
ein Gedicht zu schreiben, ist barbarisch”2. Słowa te wypowiedziane nazajutrz
po II wojnie światowej unosiły się ponad aktualną debatą na podobieństwo
śmiertelnej strzały, gotowej ugodzić każdego uczestnika. Adorno wpraw-
dzie nie chciał powiedzieć, że nie powinno się dalej tworzyć ani poezji, ani

1J. Young, At Memory 's Edge. After-Images ofthe Holocaust in Contemporary Art and Architec-
ture, New Haven 2000, s. 187. Odnośnie do projektów zob.: Der Denkmalstreit - das Denkmal? Die
Debatte um das „Denkmal fur die ermordeten Juden Europas”: eine Dokumentation, hrsg. U. Heim-
rod, Berlin 1999.
2 T. Adorno, Prismen - Kulturkritik und Gesellschaft, [w:] idem, Gesammelte Schriften,
V. 10.1, Kulturkritik und Gesellschaft, hrsg. R. Tiedemann, Frankfurt/M 1977, s. 30.

433
 
Annotationen