Andrzej widowiskach plenerowych, wspominał na łamach „Głosu Plastyków” malarz
Zagrobelny Eustachy Wasilkowski76. Juliusz Studnicki razem z Karolem Tomorowiczem
zajmował się reżyserią i scenografią tych przedstawień. W jednej z inscenizacji
poświęconych Napoleonowi Bonaparte rolę cesarza grał Wasilkowski, Wanda
Telakowska - panią Walewską, a Adam Gerżabek - Fouchego77.
Twórczość Studnickiego przypadająca na okres międzywojenny była sil-
nie związana z popularnym wówczas w malarstwie polskim nurtem kolory-
zmu, tkwiącym jeszcze głęboko w tradycji malarstwa zachodnioeuropejskie-
go, szczególnie francuskiego, końca XIX wieku. W przeciwieństwie jednak do
wielu polskich kolorystów Studnickiego nie interesowała zbytnia deformacja
przedstawianego motywu, bardziej zaś dążenie do zespolenia pierwiastka
realistycznego z estetycznymi wartościami kolorystycznymi. Widoczne jest to
zwłaszcza w jego licznych pejzażach, budowanych drobnymi pociągnięciami
pędzla, przypominających pod względem formalnym jak i tematycznym prace
Camillea Pissarra.
Wybuch wojny w 1939 r. ograniczył wiele artystycznych planów Studnic-
kiego. Mimo trudności związanych z okupacją, artysta nie przestał malo-
wać, dzieła tego czasu zdają się obojętne na wydarzenia toczącej się wojny.
Dominującym tematem prac staje się wówczas portret kobiecy. Bujna for-
ma tych obrazów zdradza pewne źródła fascynacji malarstwem Vuillarda.
W łatach 40. na płótnach Studnickiego pojawiają się z kolei wesołe scen-
ki plenerowe złożone z grupy śpiewaków, a także arlekinów i pierrotów.
Te utrzymane w typie fetes galantes prace bliskie są twórczości Karola Larischa
oraz Zygmunta Waliszewskiego.
Działalność powojenna stanowiła naturalną kontynuację praktyk artystycz-
nych rozpoczętych w latach 30., a związanych z szeroko pojętym koloryzmem.
Nawet zwrot ku własnej, indywidualnej, bardziej złożonej wypowiedzi arty-
stycznej, który rozpoczął się w twórczości Studnickiego około 1959 r. w jego
cyklach infernalnych, był wynikiem wcześniejszych doświadczeń twórczych,
przede wszystkim zamiłowania do koloru, groteski oraz świata fantazji.
76 Eustachy Wasilkowski, Pamięci Stanisława Majchrzaka „Głos Plastyków” 1946, półrocze II,
s. 45-51.
77 Elżbieta Kai, Początki gdańskiego środowiska plastycznego 1945-1946, „Gdański Rocznik
Kulturalny” 1999, t. 18, s. 79.
Zagrobelny Eustachy Wasilkowski76. Juliusz Studnicki razem z Karolem Tomorowiczem
zajmował się reżyserią i scenografią tych przedstawień. W jednej z inscenizacji
poświęconych Napoleonowi Bonaparte rolę cesarza grał Wasilkowski, Wanda
Telakowska - panią Walewską, a Adam Gerżabek - Fouchego77.
Twórczość Studnickiego przypadająca na okres międzywojenny była sil-
nie związana z popularnym wówczas w malarstwie polskim nurtem kolory-
zmu, tkwiącym jeszcze głęboko w tradycji malarstwa zachodnioeuropejskie-
go, szczególnie francuskiego, końca XIX wieku. W przeciwieństwie jednak do
wielu polskich kolorystów Studnickiego nie interesowała zbytnia deformacja
przedstawianego motywu, bardziej zaś dążenie do zespolenia pierwiastka
realistycznego z estetycznymi wartościami kolorystycznymi. Widoczne jest to
zwłaszcza w jego licznych pejzażach, budowanych drobnymi pociągnięciami
pędzla, przypominających pod względem formalnym jak i tematycznym prace
Camillea Pissarra.
Wybuch wojny w 1939 r. ograniczył wiele artystycznych planów Studnic-
kiego. Mimo trudności związanych z okupacją, artysta nie przestał malo-
wać, dzieła tego czasu zdają się obojętne na wydarzenia toczącej się wojny.
Dominującym tematem prac staje się wówczas portret kobiecy. Bujna for-
ma tych obrazów zdradza pewne źródła fascynacji malarstwem Vuillarda.
W łatach 40. na płótnach Studnickiego pojawiają się z kolei wesołe scen-
ki plenerowe złożone z grupy śpiewaków, a także arlekinów i pierrotów.
Te utrzymane w typie fetes galantes prace bliskie są twórczości Karola Larischa
oraz Zygmunta Waliszewskiego.
Działalność powojenna stanowiła naturalną kontynuację praktyk artystycz-
nych rozpoczętych w latach 30., a związanych z szeroko pojętym koloryzmem.
Nawet zwrot ku własnej, indywidualnej, bardziej złożonej wypowiedzi arty-
stycznej, który rozpoczął się w twórczości Studnickiego około 1959 r. w jego
cyklach infernalnych, był wynikiem wcześniejszych doświadczeń twórczych,
przede wszystkim zamiłowania do koloru, groteski oraz świata fantazji.
76 Eustachy Wasilkowski, Pamięci Stanisława Majchrzaka „Głos Plastyków” 1946, półrocze II,
s. 45-51.
77 Elżbieta Kai, Początki gdańskiego środowiska plastycznego 1945-1946, „Gdański Rocznik
Kulturalny” 1999, t. 18, s. 79.