Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Hrsg.]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 43.1995

DOI Artikel:
Krawczyk, Jarosław: Bez włosiennicy
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27409#0029
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ROCZNIKI HUMANISTYCZNE
Tom XLIII, zeszyt 4 - 1995

JAROSŁAW KRAWCZYK
Warszawa

BEZ WŁOSIENNICY

Tekst Henryka Słoczyńskiego o mojej książce Matejko i Historia przeczyta-
łem z wielkim zajęciem i przyjemnością, bo każdemu autorowi musi sprawić
satysfakcję recenzja napisana z podobną znajomością rzeczy. Tym bardziej że
„ogólna ocena”, jaką Słoczyński wystawił mojej pracy, wypadła pochlebnie, co
zawsze miłe. Jednakże w jego tekście znalazłem niemało uwag polemicznych,
do których winienem się ustosunkować, bo dotyczą problemów rzeczywiście
istotnych. Skupiają się one głównie wokół pism i osoby Józefa Szujskiego,
który, jak słusznie mniema Słoczyński, jest „bohaterem nr 2” tej książki.

Na początku wszakże jedno sprostowanie. Otóż, wbrew temu, co pisze Sło-
czyński, wcale nie twierdzę, że „centrum obrazów Matejki nie zawiera elemen-
tów wyjaśnienia czy oceny”. Założyłem tylko (jak sądzę, na dobrze umotywo-
wanej podstawie), że „to centrum, relacjonując wydarzenia, przede wszystkim
stawia różne problemy historyczne, których ostateczne rozwiązanie trzeba wydo-
być z obszarów peryferyjnych”. Takie założenie rzeczywiście określiło dalszy
przebieg „gry interpretacyjnej”, przenosząc ją na zapomniane pogranicza Matej-
kowskich obrazów. Nie oznacza to automatycznie, że centrum nie zawiera orze-
czeń wartościujących. Co więcej, skoro „stawia problemy historyczne”, to takie
orzeczenia zawierać musi. Starałem się tylko dowieść, że często zawiera je
w formie „niedookreślonej”. Matejko świadomie buduje tam skomplikowane
rebusy, które trudno rozwikłać bez wycieczek na pogranicza. Zresztą łatwo
zauważyć, że wcale nie ograniczyłem się do „znaczeniowych peryferiów” jego
płócien - w praktyce interpretacyjnej taka redukcja byłaby po prostu niemożli-
wa. Ponadto nigdy nie kwestionowałem możliwości powiązania różnych obra-
zów Matejki z rozmaitymi utworami o charakterze stricte literackim. Twierdzę
natomiast, że artysta usiłował pozorować środkami malarskimi ten typ narra-
cji, o którym mniema, że przysługuje historiografii. Tyle tytułem wstępnych
wyjaśnień.
 
Annotationen