Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Hrsg.]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 43.1995

DOI Artikel:
Okoń, Waldemar: Ikonografia Tadeusza Kościuszki - wybrane zagadnienia
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27409#0090
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
WALDEMAR OKOŃ

Mesjanistyczne idee przekładane na język sztuk wizualnych wymagały po-
czątkowo komentarza, aby w okresie późniejszym stać się na tyle częścią zbio-
rowej polskiej wyobraźni, że komentarz był już zbyteczny. Polacy - nowi
chrześcijanie - potomkowie Cyncynata - duchowi spadkobiercy Kościuszki
spotykali się przy ołtarzach Ojczyzny, by uczestniczyć w misterium, w którym
wina za dawne grzechy musiała zostać odkupiona, a przyszłość jawiła się opro-
mieniona jutrzenką wolności. Oczywiście, dla uzyskania rozgrzeszenia należało
cierpieć i tu nasz bohater wydawał się wręcz stworzony do roli cierpiącego za
miliony ofiarnika. Stąd wiele przedstawień „wodza, który przegrał” i który, jak
to określał S. Bełza, „cierpiał długo i niemal bez wytchnienia”25; stąd bro-
szury takie, jak Tadeusza Korzona z 1917 r. zatytułowana Przedśmiertna mę-
czarnia Kościuszki i żal pozgonny narodu, opisująca uroczystości związane z
pogrzebem polskiego Naczelnika, stąd lubowanie się w opisach świętych blizn
i ran narodowego męczennika26. Bowiem, jak uważano, im kto głębiej rozu-
mie niedolę narodu, tym głębiej cierpi, i „takie zrozumienie narodu miały
wszystkie przewodnie duchy naszych dziejów porozbiorowych”27, a zwycięzca
spod Racławic do takich przewodnich duchów niewątpliwie należał.

W cytowanej już wcześniej Wiązance wspomnień pióra J. Chociszewskiego
znajdujemy interesujący retorycznie fragment:

Czy może być co bardziej zajmującego i pożyteczniejszego, jak poznawać szczegóły z życia
bohatyrów narodowych lub odświeżać sobie w pamięci obraz ich cnót i zasług? Rozpamiętując
ich żywot, doznajemy nieraz miłego złudzenia, jakoby znikała dzieląca nas przestrzeń czasu, a my
jakbyśmy mieli to szczęście twarzą w twarz ich spoglądać i z nimi rozmawiać28.

Jakie zatem szczegóły z życia naszego bohatera można było poznać, groma-
dząc nie tyle już wizerunki samego Naczelnika, ile obrazy ukazujące heroiczne
i anegdotyczne momenty jego biografii, która układała się - którą ułożono -
w na poły legendowy ciąg wydarzeń.

25 S. B e ł z a. Nad grobem Kościuszki, Warszawa 1917, s. 6; autor pisał tam też, że gdyby
nie Kościuszko, „Polska strawiłaby się powoli, pozbawiona szczytnego i wzruszającego wszystkie
serca wzoru”.

26 T. Korzon, Przedśmiertna męczarnia Kościuszki i żal pozgonny narodu, Warszawa

1917. A. Chołoniewski opisuje, jak to po śmierci w Szwajcarii „zabalsamowano zwłoki. Całe
piersi były pokryte bliznami, głowa skaleczona trzema ciężkimi cięciami pałasza, noga poszarpana
pchnięciami bagnetu”; por.: Tadeusz Kościuszko. Napisał A. Chołoniewski. Z 40 rycinami. Z tabli-
cami kolorowanemi i z autografem Kościuszki, Lwów 1902, s. 132.

27 J. Chodakowski, Tadeusz Kościuszko a książę Józef Poniatowski. Odczyt na rzecz
szkół chełmskich wygłoszony w Sandomierzu dnia 21. 07. 1918 r., Drukarnia M. Burzyńskiego

1918, s. 4; „Przewodnimi duchami naszych dziejów porozbiorowych” byli dla Chodakowskiego,
obok Kościuszki, Adam Mickiewicz i książę Józef Poniatowski.

28 Wiązanka wspomnień, s. 3.
 
Annotationen