316
SYMPOZJUM NAUKOWE: MUZEUM W EPOCE KULTURY MASOWEJ
1. Gołuchów — tzw. oficyna, pałac Czartoryskich, przebudowany ze starej gorzelni ok. 1874 i ! 893 r.
jest muzeum-rezydencją. Tak wprawdzie zwykliśmy go określać. Opiera się to jednak na pozorach
i narzuca skojarzenia fałszywe lub na poły tylko słuszne. Gołuchów nie był — powtórzmy -
a tym samym i nie jest muzeum-rezydencją. Rezydencją przestał być w 1695 roku. Natomiast
w latach 1875 1885 stał się muzeum sztuki, umieszczonym w specjalnie na ten cel odrestaurowanym
i przebudowanym zamku; ten z kolei fakt spowodował, że muzeum zostało zaaranżowane jako
iluzja rezydencji2. Jest to chyba zasadnicza, jakościowa różnica.
Wśród nowoprojektowanych gmachów muzealnych wyróżniono tu projekty, dla których kolekcja
była z góry dana, zastana-\ W Gołuchowie tymczasem zachodziło swego rodzaju sprzężenie zwrotne:
dana była nie tylko kolekcja, lecz także i relikty architektury zamku, który miał ją pomieścić;
więcej, bo jego tradycja historyczna i z niej częściowo wysnuta struktura ideowa całości. Wydaje
się, że na tym właśnie polega wyjątkowy charakter Gołuchowa jako gmachu muzealnego, którym
zamek jest w istocie.
Na kolekcjonerstwo dzieł sztuki nałożyły się tu historia i architektura zamku oraz współczesne
Działyńskiej historyzm i restauracja zabytków. Tradycja siedziby Leszczyńskich z XVI wieku zo-
stała zawłaszczona przez Izabellę z Czartoryskich i przetworzona, w sposób ahistoryczny acz su-
gestywny, w tradycję rezydencji rodu królewskiego. Fakt, że jeden z Leszczyńskich zasiadał na
tronie Polski, szczególnie żywo odbierany przez córkę emigracyjnego króla de facto, zadecydował
o osi kompozycyjnej i idei porządkującej Gołuchowa. Powstała iluzja siedziby rodu królewskiego
: T. Jakimowicz. Zamek w Gołuchowie. Studia Muzealne. III, Poznań 1957. s. 7 51 i tej samej Gołuchów,
Poznań 1973. passim.
3 Z. Żygulski jun.. referat o architekturze muzeów wygłoszony na sympozjum gołuchowskim. Por. s. 285 — 293 ni-
niejszego tomu.
SYMPOZJUM NAUKOWE: MUZEUM W EPOCE KULTURY MASOWEJ
1. Gołuchów — tzw. oficyna, pałac Czartoryskich, przebudowany ze starej gorzelni ok. 1874 i ! 893 r.
jest muzeum-rezydencją. Tak wprawdzie zwykliśmy go określać. Opiera się to jednak na pozorach
i narzuca skojarzenia fałszywe lub na poły tylko słuszne. Gołuchów nie był — powtórzmy -
a tym samym i nie jest muzeum-rezydencją. Rezydencją przestał być w 1695 roku. Natomiast
w latach 1875 1885 stał się muzeum sztuki, umieszczonym w specjalnie na ten cel odrestaurowanym
i przebudowanym zamku; ten z kolei fakt spowodował, że muzeum zostało zaaranżowane jako
iluzja rezydencji2. Jest to chyba zasadnicza, jakościowa różnica.
Wśród nowoprojektowanych gmachów muzealnych wyróżniono tu projekty, dla których kolekcja
była z góry dana, zastana-\ W Gołuchowie tymczasem zachodziło swego rodzaju sprzężenie zwrotne:
dana była nie tylko kolekcja, lecz także i relikty architektury zamku, który miał ją pomieścić;
więcej, bo jego tradycja historyczna i z niej częściowo wysnuta struktura ideowa całości. Wydaje
się, że na tym właśnie polega wyjątkowy charakter Gołuchowa jako gmachu muzealnego, którym
zamek jest w istocie.
Na kolekcjonerstwo dzieł sztuki nałożyły się tu historia i architektura zamku oraz współczesne
Działyńskiej historyzm i restauracja zabytków. Tradycja siedziby Leszczyńskich z XVI wieku zo-
stała zawłaszczona przez Izabellę z Czartoryskich i przetworzona, w sposób ahistoryczny acz su-
gestywny, w tradycję rezydencji rodu królewskiego. Fakt, że jeden z Leszczyńskich zasiadał na
tronie Polski, szczególnie żywo odbierany przez córkę emigracyjnego króla de facto, zadecydował
o osi kompozycyjnej i idei porządkującej Gołuchowa. Powstała iluzja siedziby rodu królewskiego
: T. Jakimowicz. Zamek w Gołuchowie. Studia Muzealne. III, Poznań 1957. s. 7 51 i tej samej Gołuchów,
Poznań 1973. passim.
3 Z. Żygulski jun.. referat o architekturze muzeów wygłoszony na sympozjum gołuchowskim. Por. s. 285 — 293 ni-
niejszego tomu.