Rocznik Historii Smiki. f. XIV
Ossolineum 1984
PL ISSN 0080 3472
HENRYK KONDZIELA
NIEKTÓRE TRUDNOŚCI I PROBLEMY WSPÓŁCZESNEGO MUZEUM SZTUKI
Problem znaczenia i roli muzeów istniejących w określonych warunkach konkretnego etapu
społeczno — ekonomicznego w rozwoju społeczeństwa, w którym przyszło im działać, podejmowany
był wielokrotnie i od dawna. Rozpatrywany ostatnimi czasy coraz bardziej wnikliwie i wszechstronnie
w miarę wzrostu, coraz intensywniejszego, różnego typu placówek muzealnych. A muzea te powstają
często nie w wyniku starań czy presji profesjonalistów, ale dzięki zabiegom określonych kręgów
społecznych lub inicjatywie władz politycznych, czy administracyjnych. Natomiast społeczeństwo i wła-
dze wiążą z muzeami pewne określone nadzieje i plany, które są spełniane lub nie zawsze spełniane
być mogą.
Wydaje się, że problem znalezienia właściwej funkcji muzeum w służbie dla społeczeństwa powstał
w momencie udostępnienia kolekcji i muzeów szerokiemu ogółowi tego społeczeństwa. A do dziś nie
stracił na swej aktualności.
Dzieje muzealnictwa ukazują nam wiele etapów rozwoju muzeów, wraz z którymi zmieniały
się także cele ich oddziaływania. Inaczej musiały one kształtować się w kolekcjach prywatnych,
zakładanych dla przyjemności lub podniesienia splendoru ich właścicieli, a inaczej w muzeach
publicznie dostępnych pełniących szerszą edukacyjną i społeczną rolę.
Mieczysław Treter w swym studium muzeologicznym „Muzeum Polskie z 1918 roku" tak od-
powiada na pytanie czym są muzea: „Muzea [...] stanowią wyraźny wskaźnik cywilizacji i kultury
każdego narodu [...] są świetnym pomnikiem jego dawnej chwały, bogatym skarbcem dotychczaso-
wego kulturalnego dorobku, spichrzem zasług położonych w dziedzinie nauki i sztuki, życia społecz-
nego, zadatkiem trwałości i coraz to większego pogłębienia narodowej kultury na przyszłość" l,
Treter akcentuje także bardzo mocno oświatowe zadania muzeów pisząc: „Dla narodu, jak Polski,
który chce i musi trwać niezłomnie w duchowym zespoleniu, sztuka i kultura nie może być czemś
ezoterycznem, czemś dostępnym dla wtajemniczonych jeno specjalistów...". „Muzeum Kultury i Sztuki
uczy historycznego patrzenia na fakty i zjawiska wieków minionych i doby współczesnej [...]
podtrzymuje ciągłość kulturalnego rozwoju [...] kształci ogólnie i rozszerza umysłowe horyzonty,
potęguje [...] przywiązanie do ziemi ojczystej [...] budzi poczucie jedności z całym narodem [...]
uzmysławia właściwości narodowego charakteru [...) — jest wreszcie źródłem natchnienia dla niejednego
artysty uczonego i dziejopisa, stanowi nieodzownie potrzebne archiwum, a będąc narodowych pa-
miątek świątynią, opowiada dzieje narodu poglądowo i plastycznie, w sposób łatwy i przystępny
dla ludu."-
Przytoczone tu określenia precyzujące rolę i zadania muzeum sformułowane przed przeszło sześć-
dziesięciu laty w zasadzie nic nie straciły ze swej aktualności. Podobnie jak zresztą od momentu
uformowania się w pełni w XIX wieku, współczesnego kształtu muzeum, trzy jego podstawowe
1 Cyt. za K. Malinowskim. Prekursorzy muzeobgii polskiej, Poznań 1970. s. 108—109.
: Malinowski, op. ci)., s. 114.
Ossolineum 1984
PL ISSN 0080 3472
HENRYK KONDZIELA
NIEKTÓRE TRUDNOŚCI I PROBLEMY WSPÓŁCZESNEGO MUZEUM SZTUKI
Problem znaczenia i roli muzeów istniejących w określonych warunkach konkretnego etapu
społeczno — ekonomicznego w rozwoju społeczeństwa, w którym przyszło im działać, podejmowany
był wielokrotnie i od dawna. Rozpatrywany ostatnimi czasy coraz bardziej wnikliwie i wszechstronnie
w miarę wzrostu, coraz intensywniejszego, różnego typu placówek muzealnych. A muzea te powstają
często nie w wyniku starań czy presji profesjonalistów, ale dzięki zabiegom określonych kręgów
społecznych lub inicjatywie władz politycznych, czy administracyjnych. Natomiast społeczeństwo i wła-
dze wiążą z muzeami pewne określone nadzieje i plany, które są spełniane lub nie zawsze spełniane
być mogą.
Wydaje się, że problem znalezienia właściwej funkcji muzeum w służbie dla społeczeństwa powstał
w momencie udostępnienia kolekcji i muzeów szerokiemu ogółowi tego społeczeństwa. A do dziś nie
stracił na swej aktualności.
Dzieje muzealnictwa ukazują nam wiele etapów rozwoju muzeów, wraz z którymi zmieniały
się także cele ich oddziaływania. Inaczej musiały one kształtować się w kolekcjach prywatnych,
zakładanych dla przyjemności lub podniesienia splendoru ich właścicieli, a inaczej w muzeach
publicznie dostępnych pełniących szerszą edukacyjną i społeczną rolę.
Mieczysław Treter w swym studium muzeologicznym „Muzeum Polskie z 1918 roku" tak od-
powiada na pytanie czym są muzea: „Muzea [...] stanowią wyraźny wskaźnik cywilizacji i kultury
każdego narodu [...] są świetnym pomnikiem jego dawnej chwały, bogatym skarbcem dotychczaso-
wego kulturalnego dorobku, spichrzem zasług położonych w dziedzinie nauki i sztuki, życia społecz-
nego, zadatkiem trwałości i coraz to większego pogłębienia narodowej kultury na przyszłość" l,
Treter akcentuje także bardzo mocno oświatowe zadania muzeów pisząc: „Dla narodu, jak Polski,
który chce i musi trwać niezłomnie w duchowym zespoleniu, sztuka i kultura nie może być czemś
ezoterycznem, czemś dostępnym dla wtajemniczonych jeno specjalistów...". „Muzeum Kultury i Sztuki
uczy historycznego patrzenia na fakty i zjawiska wieków minionych i doby współczesnej [...]
podtrzymuje ciągłość kulturalnego rozwoju [...] kształci ogólnie i rozszerza umysłowe horyzonty,
potęguje [...] przywiązanie do ziemi ojczystej [...] budzi poczucie jedności z całym narodem [...]
uzmysławia właściwości narodowego charakteru [...) — jest wreszcie źródłem natchnienia dla niejednego
artysty uczonego i dziejopisa, stanowi nieodzownie potrzebne archiwum, a będąc narodowych pa-
miątek świątynią, opowiada dzieje narodu poglądowo i plastycznie, w sposób łatwy i przystępny
dla ludu."-
Przytoczone tu określenia precyzujące rolę i zadania muzeum sformułowane przed przeszło sześć-
dziesięciu laty w zasadzie nic nie straciły ze swej aktualności. Podobnie jak zresztą od momentu
uformowania się w pełni w XIX wieku, współczesnego kształtu muzeum, trzy jego podstawowe
1 Cyt. za K. Malinowskim. Prekursorzy muzeobgii polskiej, Poznań 1970. s. 108—109.
: Malinowski, op. ci)., s. 114.