Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 14.1984

DOI Heft:
Sympozjum naukowe pt. "Muzeum w epoce kultury masowej" zorganizowane przez Komitet Nauk o Sztuce w Gołuchowie w dniach 28-29 września1979 r.
DOI Artikel:
Jakimowicz, Teresa: Ekspozycja muzealna na zamku w Gołuchowie: (uwarunkowania historyczne oraz potrzeby i możliwości współczesne)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14265#0334
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
SYMPOZJUM NAUKOWE: MUZEUM W EPOCE KULTURY MASOWEJ

331

Redakcja Gołuchowa z roku 1977 wymagała gruntownych korekt i zostały one powierzone
autorce tej wypowiedzi. Pierwszy ich etap mamy właśnie za sobą. Jakie są ich założenia, a raczej
za jakimi założeniami ekspozycji na zamku gołuchowskim opowiadamy się dzisiaj, z perspektywy
jego historii i analizy kolejnych realizacji?

Stanęliśmy przed wyborem między nawrotem do Gołuchowa Izabelli Działyńskiej, ewentualnością
rekonstrukcji ekspozycji Kępińskiego, względnie poszukiwaniem zupełnie nowych rozwiązań. W oczy-
wisty sposób zwyciężyła tradycja miejsca. Jako koncepcję generalną i nadrzędną przyjęliśmy re-
konstrukcję Gołuchowa Izabelli z Czartoryskich oraz utrwalenie tych elementów kreacji Kępińskiego,
które zintegrowały się z zamkiem i jego funkcjonowaniem we współczesnej świadomości kulturalnej21.
Nie jest to zadanie proste i jego realizacja musi przebiegać etapami, co więcej, nasze obecne moż-
liwości realizacyjne odbiegają od możliwości i potrzeb teoretycznych.

Mimo wszystkich wojennych kataklizmów istnieje dzisiaj zamek gołuchowski, istnieją też, jakkol-
wiek rozproszone i uszczuplone stratami wojennymi, dawne zbiory gołuchowskie; i to zarówno ich
część stricte muzealna jak obiekty z wyposażenia komnat zamku i wnętrz oficyny. Zachowała się zna-
komita dokumentacja fotograficzna muzeum Izabelli Działyńskiej, mamy też jego rozpoznanie naukowe.
Dysponujemy więc pełnymi przesłankami rekonstrukcji, uzasadnia ją też wartość kulturowa obiektu,
jego wysoka, na miarę europejską, ranga jako muzeum i jako zabytku historyzmu. Przypomnijmy,
że po romantycznych kreacjach Izabelli z Flemingów Świątyni Sybilli i Domu Gotyckim
żadne inne muzeum, jakie powstało w Polsce w XIX wieku nie tworzyło tak spójnej całości
architektury, zbiorów i treści ideowych2-. Charakterystyczne, że wszystkie te trzy obiekty wyrosły na
gruncie historyzmu: Puławy — romantycznego. Gołuchów — naukowego, lecz nie wolnego od romantycz-
nych podźwięków.

Przypomnijmy również, że Gołuchów Izabelli Działyńskiej był obok Muzeum Czartoryskich w Kra-
kowie jednym z dwóch znanych i cenionych w świecie muzeów sztuki powszechnej w Polsce; gdy
natomiast próbujemy znaleźć dlań miejsce w światowej konstelacji muzeów, związanych genetycz-
nie (w ten czy inny sposób) z rezydencją fundatora, odnajdujemy je wśród kreacji tak znakomitych-
i niepowtarzalnych jak m. in. Sir John Soane's Muséum. Frick Collection czy Hallwylska Museet.
Ambicją każdego z tych muzeów było i jest utrzymanie charakteru, nadanego im przez fundatora
i twórcę, zarówno w zakresie profilu zbiorów jak w sposobie ich ekspozycji. W Gołuchowie tymcza-
sem tradycja ta została zniweczona nie tylko przez wydarzenia drugiej wojny światowej, lecz nadto
przez powojenne już i polskie decyzje o podziale zbiorów i rozmieszczeniu ich poza Gołuchowem.

Rekonstrukcja muzeum w Gołuchowie jest jednak teoretycznie rzecz biorąc w pełni uprawnio-
na i możliwa. Z punktu widzenia obowiązku ocalenia i utrwalenia naszego dziedzictwa kulturowego
wolno uznać ją wręcz za konieczność. Opowiadamy się jednak za utrwaleniem także i tego, co
w Gołuchów wniosły cennego następne generacje. Nadto na tradycję historyczną nakłada się też
i nasze, współczesne spojrzenie. Gołuchów lat 1980-tych winien odpowiadać aktualnym wymogom
muzealnictwa na możliwie najwyższym poziomie, podobnie, jak odpowiadał im u schyłku XIX wieku.

Już więc choćby z tych tylko powodów pojęcie rekonstrukcji należałoby w przypadku Gołuchowa
obwarować szeregiem zastrzeżeń. Do problemów natury teoretycznej i historycznej dołączyły się na
obecnym etapie naszych działań także i ograniczenia praktyczne. Stoimy wobec paradoksu: pomimo,
że istnieją wszystkie przesłanki. . niezbędne dla rekonstrukcji dawnego muzeum w Gołuchowie
możemy zrealizować ją tylko częściowo, gdyż w dyspozycji Muzeum Narodowego w Poznaniu po-
zostają obecnie te eksponaty gołuchowskie. które tworzyły tło właściwych kolekcji względnie de-
korowały „mieszkalne" komnaty zamku i rzeczywistą rezydencję właścicieli.

Zarówno więc uwarunkowania historyczne jak i współczesne możliwości realizacyjne sprawiają,
że nasze poczynania w Gołuchowie polegają raczej na ewokacji niż na rekonstrukcji dzieła Iza-
belli Działyńskiej. Nie podzielamy też przekonania, że „podobnie [jak my T. J.] urządziła zamek
Izabella Dzia^ska"2^. Byłoby to stanowiskiem ahistorycznym i abstrakcyjnym. Dążymy natomiast

:i Autorka wyraża tu zarówno pogląd własny, jak i stanowisko Muzeum Narodowego w Poznaniu.

22 Na ten temat por. Z. Żygulski jun. Dzieje zbiorów puławskich (Świątynia Sybilli i Dom Gotycki). ..Rozprawy
i Sprawozdania Muzeum Narodowego w Krakowie". Kraków 1962. s. 5 265: tegoż samego. Princcss Isabcl and tł№
Czartoryski Muséum. ..The Connoisseur". [London] January 1973. s. 15- 24. oraz Jakimowicz. Paradis terrestre, passim.

2i Dolczewski, op. cit.. s. U.
 
Annotationen