Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 39.2014

DOI Artikel:
Salwa, Mateusz: "De prospectiva pingendi" Piera della Francesca: perspektywa dla "opornych"
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.29589#0013

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Rocznik Historii Sztuki, tom XXXIX
PAN WDN, 2014

MATEUSZ SALWA
UNIWERSYTET WARSZAWSKI

DE PR OSPĘ CTIVA PINGENDI PIERA DELLA FRANCESCA
- PERSPEKTYWA DLA „OPORNYCH”

Jeśli nie chcemy zwać zasadami i regułami pewnych mało poważnych działań, wyłożonych
bez porządku, bez podstaw i wytłumaczonych niezgrabnie - a takie są również niektóre
[zasady] Pietra z Borgo S. Stefano i innych - które mogą służyć głupcom (idioti).

Daniele Barbaro, La pratica della prospettiva (1569)

Dzięki znanej wszystkim antologii Myśliciele, kronikarze i artyści o sztuce. Od starożytności do
1500 roku, zredagowanej przez Jana Białostockiego, polski czytelnik ma dostęp do znakomitego wyboru
fragmentów między innymi piętnastowiecznych traktatów o sztuce1. Nie został w nim jednak uwzględ-
niony jeden tekst z tamtego okresu, mianowicie De prospectiva pingendi autorstwa Piera della Francesca2
(ok. 14127-1492).

To, że nie znalazł się on w tej antologii, nie wynika bynajmniej z niewiedzy Białostockiego, lecz jest,
by tak rzec, winą samego traktatu, który - pomijając krótkie ustępy teoretyczne - ma charakter w pełni
geometryczny i na poły warsztatowy, co powoduje, że dla historyka sztuki jego lektura jest - trzeba to
od razu wyraźnie powiedzieć - nużąca, by nie powiedzieć nudna. Drobiazgowy charakter wywodów uję-
tych w formułę „zrób to, zrób tamto” może dziś wywoływać wrażenie, że gdyby chcieć publikować ów
traktat pod współczesnym tytułem, powinien on brzmieć Perspektywa dla opornych, na co wskazywano
zresztą już niecały wiek po jego powstaniu, gdy pisano, że może służyć per gli idioti. Ponadto, strona
teoretyczna traktatu Piera nie ma takiego rozmachu jak teksty na przykład Albertiego czy Leonarda, co
zresztą przyczyniło się do tego, że został on doceniony dopiero ćwierć wieku po pierwszym wydaniu
wspomnianego wyboru pism.

Niemniej, jest to traktat, którego wagi nie sposób przecenić, ponieważ otwierając tradycję nowożytnych
dzieł stricte perspektywicznych (i geometrycznych), wywarł przemożny wpływ na przykład na traktaty
szesnastowieczne, a ponadto dobrze ilustruje styk nauki i sztuki pojmowanej wciąż jako rzemiosło.

Z tego względu wydaje się wskazane, by przy okazji 600. rocznicy urodzin Piera wzorem wspomnianej
antologii zaprezentować w przekładzie jego najważniejszy traktat, choć - właśnie ze wspomnianego wyżej
względu - jedynie w wyborze. Nie chodzi przy tym o to, by poddać analizie rozwiązania zaproponowane
przez Piera - uczyniono to nie raz, zarówno w kontekście historii sztuki, jak i historii matematyki - ale

1 Myśliciele, kronikarze i artyści o sztuce. Od starożytności do 1500 roku, wybrał i opracował J. Białostocki, wyd. 3 uzup.,
Słowo/obraz terytoria, Gdańsk 2001.

2 Poniżej dla uproszczenia będę posługiwał się jedynie imieniem.
 
Annotationen