DOI Artikel:
Drecka, Wanda: Dwa portrety księżnej na Wiśniczu
DOI Seite / Zitierlink: https://doi.org/10.11588/diglit.19581#0377
Wanda Drecka
DWA PORTRETY KSIĘŻNEJ NA WIŚNICZU
W.
roku 1929 wpłynął do Muzeum Narodowego w Warszawie, wraz z innymi obrazami ze
zbiorów Polskiego Muzeum Narodowego w Rapperswilu w Szwajcarii, obraz przedstawiający
bardzo młodą kobietę pędzla Nicolas Mignarda1. Do Rapperswilu dotarł ze Szwecji w 1893 r.,
jako dar Henryka Bukowskiego, znanego antykwariusza w Sztokholmie, który wykupywał
Polonica z terenu Szwecji, zagarnięte z Polski za Jana Kazimierza i w czasach późniejszych
1 Przekazywał je do zbiorów polskich. Na blejtramie tego obrazu znajduje się jeszcze maleńka,
znacząca nalepka: H. Bukowski / Kunstantigritets / Kommissions Handland / Jaadstope No 3
Stockholm /. Na odwrocie grubego ręcznego płótna jest również napis: Capitane Lubomirski /
Par Nic. Mignard.
Obraz przedstawia pół figury młodej damy na tle zadrzewionego pejzażu, trzymającej ma-
jestatycznie w prawym ręku ogrodniczy rydel (il. 1). Okrągła główka jaśnieje w złocistych lokach
rozczesanych pośrodku. Jeden pukiel spływa na ramię. Niebieskie oczy w jasnej oprawie ufnie
Patrzą na widza. Karnacja ciała delikatna, rumieńce żywe, a usta mocno czerwone. Lubomirska
^ na s°bie bardzo wyciętą, według mody francuskiej, jedwabną suknię o niebiesko oliwkowym
odcieniu, przetykaną złotymi pasami. Dość pociemniały werniks deformuje barwę jedwabiu.
a to biel leciutkiej koronki giezła wije się szeroką falbaną wokół niedyskretnego wycięcia. Okala
Je girlanda drobnych kwiatów, może kuklików Borisa (Geum borisii)2, w kolorze białym, czer-
w°nym, żółtym, różowym i błękitnym, o ciemnozielonych strzępiastych liściach. Kwiaty są
falowane grubą pastą, są po prostu wypukłe, jak i sznur pereł, który jest przewleczony przez tę
Wna_ girlandę. Duże, krągłe perły zdobią wiotką szyję młodej damy. Gruszki pereł wpięte są
Uszy. I trzy gruszkowate perły zwisają u stanika. Mocno ściśnięty gors spięty jest trzema
guzami z czarnych oktogonalnych diamentów, oprawnych w złoto. Taki sam guz zdobi podpięty
odnottVlUZeum Narod°we w Warszawie, nr inw. 34182, ol. pŁ, 72 x 59, owal. Zapis z odwrocia został fałszywie
owany jako „castellane Lubomirski"/par Nic. Mignard, podczas gdy na obrazie wyraźnie można odczytać:
de la1^-16 ~~P° prostu starościna; Le Musee National polonais de Rapperswil. Cracovie 1900, s. 32: „portrait
apnncesse Lubomirska par Mignard (381).
F-A. Novak, Wielki atlas roślin. Warszawa 1972, s. 212 xa.
373
DWA PORTRETY KSIĘŻNEJ NA WIŚNICZU
W.
roku 1929 wpłynął do Muzeum Narodowego w Warszawie, wraz z innymi obrazami ze
zbiorów Polskiego Muzeum Narodowego w Rapperswilu w Szwajcarii, obraz przedstawiający
bardzo młodą kobietę pędzla Nicolas Mignarda1. Do Rapperswilu dotarł ze Szwecji w 1893 r.,
jako dar Henryka Bukowskiego, znanego antykwariusza w Sztokholmie, który wykupywał
Polonica z terenu Szwecji, zagarnięte z Polski za Jana Kazimierza i w czasach późniejszych
1 Przekazywał je do zbiorów polskich. Na blejtramie tego obrazu znajduje się jeszcze maleńka,
znacząca nalepka: H. Bukowski / Kunstantigritets / Kommissions Handland / Jaadstope No 3
Stockholm /. Na odwrocie grubego ręcznego płótna jest również napis: Capitane Lubomirski /
Par Nic. Mignard.
Obraz przedstawia pół figury młodej damy na tle zadrzewionego pejzażu, trzymającej ma-
jestatycznie w prawym ręku ogrodniczy rydel (il. 1). Okrągła główka jaśnieje w złocistych lokach
rozczesanych pośrodku. Jeden pukiel spływa na ramię. Niebieskie oczy w jasnej oprawie ufnie
Patrzą na widza. Karnacja ciała delikatna, rumieńce żywe, a usta mocno czerwone. Lubomirska
^ na s°bie bardzo wyciętą, według mody francuskiej, jedwabną suknię o niebiesko oliwkowym
odcieniu, przetykaną złotymi pasami. Dość pociemniały werniks deformuje barwę jedwabiu.
a to biel leciutkiej koronki giezła wije się szeroką falbaną wokół niedyskretnego wycięcia. Okala
Je girlanda drobnych kwiatów, może kuklików Borisa (Geum borisii)2, w kolorze białym, czer-
w°nym, żółtym, różowym i błękitnym, o ciemnozielonych strzępiastych liściach. Kwiaty są
falowane grubą pastą, są po prostu wypukłe, jak i sznur pereł, który jest przewleczony przez tę
Wna_ girlandę. Duże, krągłe perły zdobią wiotką szyję młodej damy. Gruszki pereł wpięte są
Uszy. I trzy gruszkowate perły zwisają u stanika. Mocno ściśnięty gors spięty jest trzema
guzami z czarnych oktogonalnych diamentów, oprawnych w złoto. Taki sam guz zdobi podpięty
odnottVlUZeum Narod°we w Warszawie, nr inw. 34182, ol. pŁ, 72 x 59, owal. Zapis z odwrocia został fałszywie
owany jako „castellane Lubomirski"/par Nic. Mignard, podczas gdy na obrazie wyraźnie można odczytać:
de la1^-16 ~~P° prostu starościna; Le Musee National polonais de Rapperswil. Cracovie 1900, s. 32: „portrait
apnncesse Lubomirska par Mignard (381).
F-A. Novak, Wielki atlas roślin. Warszawa 1972, s. 212 xa.
373