28. August II Mocny, ryt. P. Schenk w 1706 r. 29. August II Mocny, ryt. E. Heiss w/o
D. Hoyera
państw niemieckich, a także króla polskiego. Dowodem na to jest porównanie mezzotinty Schen-
ka z ryciną Eliasa Christopha Heissa, działającego w Berlinie i Augsburgu, który zaznaczył
na swej rycinie, iż wykonał wizerunek króla według obrazu Davida Hoyera. Zestawienie obu mezzo-
lint, Schenka i Heissa, nie pozostawia wątpliwości, że pierwowzorem dla nich obu był ten sam
obraz, i świadczy o tym, iż obydwaj artyści byli mistrzami w technice mezzotinty. Ten schemat
wizerunku Augusta II nie pozostał także bez echa, skorzystał z niego nieznany artysta wykonując
miedzioryt, który zapewne jest kartą tytułową do jakiegoś dzieła o Auguście II — i tu również
uderza skłonność do nieświadomego karykaturowania wizerunku portretowego, właściwa
warsztatom graficznym drugiego czy trzeciego rzędu, wynikająca z odpowiednio niższych kwa-
lifikacji pracowników zakładu.
Ryciną, która z kolei daje okazję do porównań, jest mezzotinta przedstawiająca Augusta III
ako młodzieńca. Schenk umieścił na niej datę 1709 i poinformował odbiorców, iż pierwowzorem
dla jego dzieła był obraz wymienianego już malarza—Davida Hoyera. Christoph Weigel, ry-
townik i wydawca z Norymbergi, wykonał też mezzotintę przedstawiającą syna Augusta II
i oprócz swej sygnatury umieścił na rycinie napis: M. Hoyer pinxit. Pomimo pewnych, zresztą
mało istotnych różnic (np. na portrecie Schenka dłoń Augusta III okala koronkowy mankiet,
288
D. Hoyera
państw niemieckich, a także króla polskiego. Dowodem na to jest porównanie mezzotinty Schen-
ka z ryciną Eliasa Christopha Heissa, działającego w Berlinie i Augsburgu, który zaznaczył
na swej rycinie, iż wykonał wizerunek króla według obrazu Davida Hoyera. Zestawienie obu mezzo-
lint, Schenka i Heissa, nie pozostawia wątpliwości, że pierwowzorem dla nich obu był ten sam
obraz, i świadczy o tym, iż obydwaj artyści byli mistrzami w technice mezzotinty. Ten schemat
wizerunku Augusta II nie pozostał także bez echa, skorzystał z niego nieznany artysta wykonując
miedzioryt, który zapewne jest kartą tytułową do jakiegoś dzieła o Auguście II — i tu również
uderza skłonność do nieświadomego karykaturowania wizerunku portretowego, właściwa
warsztatom graficznym drugiego czy trzeciego rzędu, wynikająca z odpowiednio niższych kwa-
lifikacji pracowników zakładu.
Ryciną, która z kolei daje okazję do porównań, jest mezzotinta przedstawiająca Augusta III
ako młodzieńca. Schenk umieścił na niej datę 1709 i poinformował odbiorców, iż pierwowzorem
dla jego dzieła był obraz wymienianego już malarza—Davida Hoyera. Christoph Weigel, ry-
townik i wydawca z Norymbergi, wykonał też mezzotintę przedstawiającą syna Augusta II
i oprócz swej sygnatury umieścił na rycinie napis: M. Hoyer pinxit. Pomimo pewnych, zresztą
mało istotnych różnic (np. na portrecie Schenka dłoń Augusta III okala koronkowy mankiet,
288