Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Studia Waweliana — 4.1995

DOI Heft:
Varia
DOI Artikel:
Piwocka, Magdalena; Nowacki, Dariusz; Czyżewski, Krzysztof J.: "Tyniec. Sztuka i kultura benedyktynów od wieku XI do XVIII" - na marginesie wystawy
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19896#0183

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
cji (Florencja, 1. połowa wieku XVII), mającym kształt oszklo-
nej skrzynki wspartej na nóżkach, o kompozycji prawie iden-
tycznej jak w zabytku tynieckim. Podobne są również małżo-
winowe woluty na krawędziach wieka oraz zwieńczenie w for-
mie postumentu ujętego wolutami28.

Krzyż procesyjny (Katalog, V/45) posiada analogię
w postaci krzyża ołtarzowego z kościoła Mariackiego w Krako-
wie2'. Identyczne są zakończenia ramion oraz kształt titulusa"'.

Tuż przed wystawą okazało się, że wbrew wcześniejszym
informacjom zachował się tylko jeden świecznik ołtarzowy
(Katalog, V/46), a nie dwa, jak podano w katalogu.

Praktyka zdobienia klejnotami korpusowych dzieł złotnic-
twa kościelnego zasługuje w przyszłości na osobne omówie-
nie. Tworzą one niejednokrotnie małe zespoły (jak na relikwia-
rzu głowy św. Jacka)'1, stanowiąc ważny materiał, który uzu-
pełnia szczupłe polskie zasoby dawnych precjozów. Nałożone
na glorię i szczyt monstrancji (Katalog, V/37) dwie kokardy
i cztery drobne klejnoty nie są czasowo jednorodne. Z począt-
ku lub pierwszej ćwierci wieku XVII pochodzą ferety umie-
szczone na koronie i krzyżyku (fig. 5a-b). Para - w formie
dwóch półksiężyców zwieńczonych wachlarzami z listków, na
których osadzono kamienie - należy do typowych ozdób na-
kryć głowy’2. Sercowaty kształt i małe rozmiary klejnotu
z cęgów pokrytych emalią wskazują iż służył on do naszycia
na odzieży”. Takie samo przeznaczenie miały dwie kokardy
(fig. 5c-d) o różnym rysunku i opracowaniu. Duża, pod rese-
rvaculum, składa się z sześciu pętlic spiętych podłużnym ka-
mieniem’4. Zewnętrzne strony wstęg, pod nakładką z kamieni,
pokryto czarno-białą emalią (motywy białych róż na ciemnym
tle), a wnętrza granatową dziś źle zachowaną masą. Malarską
kwiatową ornamentykę kokardy można datować najwcześniej
na lata siedemdziesiąte XVII wieku i łączyć z modą na deko-
rowanie takąż emalią rewersów zawieszeń, medalionów i kopert
zegarków”. Inną postać ma kokarda u góry glorii. Jej wstęgi
utworzono ze sznura kamieni swobodnie „falującego”. Przykry-
wa ona akantową palmetę z emalii. I ta stylizacja mieści się w
drugiej połowie, a nawet w czwartej ćwierci XVII stulecia’6.

28 A. M. M a s s i n e 11 i, F. T u e n a, Skarby Medyceuszy, War-
szawa 1993, s. 210-211.

29 KZSP, 4, cz. 2: Kościoły i klasztory Śródmieścia, 1, red.
A. Bochnak, J. Samek, Warszawa 1971, s. 40, fig. 843 - dato-
wany chyba zbyt późno na XV1I/XVIII w. Analogiczny jest sam krzyż,
nie zaś trzon i cokół.

30 Taki sam titulus zastosowany został na krzyżu ołtarzowym
w kościele w Czarncy - KZSP, 3, z. 12: Powiat wloszczowski, oprać.
T. Przypkowski, J. Łoziński, B. Wolff, Warszawa 1966,
s. 9, fig. 238.

11 J. Samek, Relikwiarz św. Stanisława z roku 1505 i inne tego
typu relikwiarze w Polsce (Anal. Crac., 18: 1986, s. 480—481).

32 Złoto, emalia, rubiny, wym.: wys. 2,3 cm; szer. 1,9 cm.

” Złoto, emalia, rubiny, szmaragd; wym.: wys. 1,8 cm; szer. 1,7
cm. Podobny wyrób, stanowiący środek rozbudowanego zawiesze-
nia z Amorem, zachował się w skarbcu jasnogórskim - E. Smuli-
kowska, Ozdoby obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej jako ze-
spól zabytkowy (Rocz. HS, 10: 1974, s. 202, il. 37). Trzy inne
występują na sukience rubinowej obrazu - J. S. Pasierb, J. Sa-
mek, Skarby Jasnej Góiy, Warszawa 1987 (wyd. IV), il. 144-145.

34 Złoto, emalia, rubiny, wym.: wys. 3,3 cm; szer. 4,7 cm. Ten
typ kokard omówiono w związku z ozdobami na obrazie z Sulisła-
wic - M. P i w o c k a, ,, Misericordia Domini " z Sulisławic (Folia HA,
29: 1993, s. 78-79, przyp. 1 1 1, il. 34, 35f).

” J. Evans, A History of Jewellery 1100-1870, New York
1989, il. 130, 133; P. Jean-Richard, Ornemanistes du XV au
XVII1' siecle. Gravures et dessins [katalog wystawy], Paris 1987,

Udało się powiększyć zasób analogii do trzech kieli-
chów z wieku XVIII. Zabytek podobny do kielicha z roku
1744 (Katalog, V/32) zachował się w kościele w Drobinie
(2. ćwierć wieku XVIII)’7, zaś analogiczny do kielicha
Wawrzyńca Niedźwieckiego (Katalog, V/33) - w kościele
w' Pełczyskach”. Złoty kielich Bogumiła Gajowskiego (Ka-
talog, V/34), określony ostrożnie jako dzieło polskie,
można, jak się zdaje, uznać za wytwór miejscowy, zapewne
krakowski. Świadczy o tym zarówno poziom wykonania, nie
wykraczający poza możliwości tego środowiska, jak też
użycie dość charakterystycznego nodusa, zastosowanego
również w relikwiarzu św. Homobonusa z kościoła Mariac-
kiego w Krakowie (1770?, wyk. Marcin Lekszycki)’9.

Uzupełnieniem zespołu dzieł Marcina Lekszyckiego była
nie ujęta w katalogu kadzielnica (fig. 6), stanowiąca komplet
z łódką (Katalog, V/54), opatrzona cechą imienną ML. Moż-
na ją datować na około 177640.

Jednym z najważniejszych osiągnięć w zakresie badań nad
nowożytnym złotnictwem stało się odnalezienie kilku nie no-
towanych dotąd przez literaturę przedmiotu znaków złotni-
czych. Korzystając z okazji publikujemy: znak miejski Pozna-
nia z połowy wieku XVI (por. Katalog, V/13); miejski Kra-
kowa z roku 1648 oraz imienny Marcina Festy (por. Katalog,
V/22, V/52)41; a także cechę imienną WL, hipotetycznie wią-
zaną z krakowskim złotnikiem Walentym Lekszyckim (Kata-
log, V/43) (fig. 7).

Ten pobieżny przegląd uświadamia, iż za sprawą wysta-
wy stan naszej wiedzy o tynieckim złotnictwie niebywale się
poszerzył. Stało się tak pomimo braku na Wawelu kilku zna-
czących przedmiotów, przede wszystkim antependium zdobią-
cego niegdyś główny ołtarz w Tyńcu (Katalog, V/58). Ze
względu na trudności techniczno-konserwatorskie nie doszło
także do wypożyczenia gotyckiego tryptyku z Tuchowa (Ka-
talog, IV/1), cyklu monumentalnych płócien ze Staniątek
(Katalog, IV/3), ołowianego krzyżyka z grobu tzw. opata star-
szego (Katalog, VII/2)42, Sakramentarz tyniecki (Katalog,
III/l) zaś zastąpiono nową kopią. Organizatorom nie udało się

s. 80, poz. 110: „J. Vauquer, Livre De Fleurs Propres Pour Orfe-
vres Et Graveurs”\ A. Sommers-Cocks, An Introduction to
Courtly Jewellery, London 1980, s. 42, il. e: „G. Legare, Livre des
Ouvrages d’Orfevrerie'\ Paris 1663.

36 Złoto, emalia, rubiny; wym.: wys. 2,5 cm; szer. 3 cm. Por.
Evans, o. c., ii. 128; Sommers-Cocks, o. c., s. 45, il. 38.

37 KZSP, 10, z. 15: Okolice Płocka, oprać. 1. Galicka, H. Sy-
gietyńska, D. Kaczmarzyk, Warszawa 1994, s. 28, fig. 248.

38 Ufundowany w 1778 r. przez ks. Józefa Reya, scholastyka
krakowskiego - KZSP, 3, z. 9: Powiatpińczowski, oprać. K. Ku-
trzebianka, J. Łoziński, B. Wolff, Warszawa 1961, s. 54 -
opatrzony cechą imienną DH.

39 KZSP, 4, cz. 2; Kościoły..., s. 39; A. Bujak, M. Rożek,
Kościół Mariacki w Krakowie, Warszawa 1987, il. 196; jedyną
różnicą jest trójboczny kształt nodusa kielicha, a płaski nodusa
w relikwiarzu.

40 Analogiczna kadzielnica znajduje się w kościele Św. Andrze-
ja w Krakowie - KZSP, 4, cz. 2: Kościoły..., s. 69, fig. 878.

41 Podobną cechą miejską Krakowa .oznaczono kielich fundacji
Wojciecha i Reginy Eremusów z roku 1652 w kościele Reformatów
w Wieliczce. Widnieje na nim także słabo czytelny znak imienny
z literami CW (?). Kompozycja stopy kielicha tynieckiego i wielic-
kiego jest identyczna.

4" Na sesji poświęconej dziejom Tyńca w średniowieczu, która
zbiegła się z otwarciem wystawy, prof. Elżbieta Dąbrowska-Zawadzka
przekonująco zinterpretowała funkcję zabytku jako krzyża absolucyj-
nego, wkładanego do trumny zmarłego dostojnika.

175
 
Annotationen