Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Studia Waweliana — 14.2009

DOI Artikel:
Ratajczak, Tomasz: Udział Mistrza Benedykta w nowożytnej przebudowie zamku wawelskiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.52822#0030
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
skiego patronatu artystycznego nad przedsięwzięciami
patrycjatu, wyższego duchowieństwa i przedstawicieli
szlachty posiadających swoje siedziby w Krakowie79.
Naturalnie pod względem skali i poziomu nie można
porównać działalności budowlanej na wzgórzu wa-
welskim ze znacznie skromniejszymi inwestycjami
miejskimi. Nie jest to jednak argument rozstrzygający
problem chronologii określonych form architektonicz-
nych, które wcześniej mogły się pojawić w domach
patrycjuszy i kanoników, skąd zostały przejęte przez
kamieniarzy królewskich. Niestety, do momentu roz-
strzygnięcia kwestii chronologii tych budowli, jedynie
ogólnie datowanych na pierwszą połowę lub drugą
ćwierć wieku XVI, badaczowi architektury pozostaje
przyjęcie jednej z dwóch alternatywnych koncepcji:
oddziaływania kamieniarki wawelskiej na dekoracje
domów krakowskich lub wpływu tychże na formę
detali zamku królewskiego. Przykłady porównawcze
z środkowo-wschodniej Europy (np. Praga i Buda)
skłaniająna razie do przyjęcia tej pierwszej, tradycyjnej
koncepcji, zakładającej pierwszeństwo królewskiego
patronatu artystycznego80.
W odniesieniu do portali wykonanych w wawelskim
warsztacie mistrza Benedykta do rozpatrzenia pozosta-
je problem ich genezy, a co za tym idzie pochodzenia
samych kamieniarzy. Inaczej niż w przypadku detalu
architektonicznego wcześniejszych skrzydeł zamku
królewskiego, jak również pałacu w Piotrkowie, dla
portali w skrzydle wschodnim nie można wskazać bez-
pośrednich analogii z terenu Węgier i południowych
Niemiec81. Dotychczasowe próby ustalenia proweniencji
tych detali architektonicznych okazały się bezowoc-
ne82. Wynika to zapewne z paradygmatu badawczego
przyjętego w polskiej historii sztuki, prowadzącego
do postrzegania obszaru dawnej Rzeczpospolitej jako
peryferyjnego w stosunku do artystycznych centrów
zachodniej Europy83. W odniesieniu do epoki średnio-
wiecza pogląd taki jest częściowo słuszny, jednak u pro-
gu czasów nowożytnych pozycja państwa Jagiellonów,
czy szerzej całego regionu znajdującego się pod władzą
79 Ostatnio Morka, o.c., s. 40, określił to zjawisko jako funk-
cjonowanie oznak prestiżu w społeczności zhierarchizowanej.
80 Problem oddziaływania nowej rezydencji królewskiej na
ówczesną architekturę w Polsce rozważam bardziej szczegółowo w
mojej rozprawie doktorskiej, por. Ratajczak, Mistrz Benedykt...,
s. 295-341. Oczywiście zagadnienie to nie umknęło uwagi licznych
badaczy architektury nowożytnej w Polsce, jednak dotąd nie docze-
kało się wyczerpującego opracowania. Ustalenia zawarte w mojej
dysertacji również nie pretendują do tego miana.
81 Rozważania na temat genezy kamieniarki wawelskiej: Z lat,
Geneza..., s. 93-104; Ratajczak, Mistrz Benedykt..., s. 153-163,
tam starsza literatura.
82 Z lat, Geneza..., s. 85-108.
83 Na taki stereotyp, funkcjonujący w historii sztuki w odniesieniu

tej dynastii na artystycznej mapie Europy znacznie
wzrosła. To skłania do przyjęcia odmiennej optyki w
analizie wielu zjawisk zachodzących w polskiej sztu-
ce, zwłaszcza w pierwszej połowie wieku XVI. Zatem
poszukiwanie genezy portali wawelskiego warsztatu
mistrza Benedykta jest bezcelowe, gdyż nie mają one
bezpośrednich precedensów w europejskiej rzeźbie
architektonicznej, na co zwracał już uwagę wybitny
znawca sztuki renesansowej w Polsce Mieczysław Zlat84.
Dzieła kamieniarzy Benedykta stanowią kontynuację
i rozwinięcie procesu zainicjowanego dwadzieścia lat
wcześniej przez Franciszka Florentczyka, który połączył
w jedno elementy reprezentujące odmienną stylistykę:
późnogotyckie węgary i nadproże oraz renesansowy
gzyms85. Zwróciłem już wcześniej uwagę, że nie można
tego procesu interpretować w kategoriach ewolucyjnych.
W przypadku detali odkuwanych w warsztacie Włocha
mamy do czynienia z prostym zestawieniem członów,
wywodzących się z odrębnych tradycji artystycznych86.
Natomiast kamieniarze Benedykta dokonali syntezy
dwóch odmiennych stylów, wzbogacając ją o elementy
nieznane lub niestosowane przez współpracowników
Florentczyka. Jednak twórcy portali skrzydła wschod-
niego wiele zawdzięczają swoim poprzednikom, przede
wszystkim nowatorską ideę zestawienia elementów
późnogotyckich i renesansowych, którą zaadoptowali
i rozwinęli w swoich dziełach.
Portale z warsztatu Benedykta nie mają bezpośred-
nich analogii, lecz łączą w sobie nie tylko dwa style,
lecz także doświadczenia wcześniejszych warsztatów
realizujących zlecenia królewskie na wzgórzu wawel-
skim i w Piotrkowie. Ta wyjątkowa synteza powstała
niewątpliwie przy dużym udziale samego Benedykta,
który już w Piotrkowie dał się poznać jako śmiały
eksperymentator, poszukujący możliwości adaptacji
nowatorskich form włoskiego renesansu. Zatem jemu
należy przypisać - w zakresie projektu, nie wykonaw-
stwa - nietypowe zastosowanie oraz przekształcenie
italianizujących motywów, np. umieszczenie kanelur na
wewnętrznym licu węgarów i w cokolikach laskowań,
do recepcji gotyku, zwracał uwagę S.Skibiński, Centrum i pery-
ferie. O przemieszczaniu się ośrodków twórczości architektonicznej
[w:] Sztuka około 1400. Materiały sesji Stowarzyszenia Historyków
Sztuki, t. 1, Warszawa 1996, s. 41-47.
84 M. Zlat, Zagadki Głów Wawelskich [w:] Artes atque huma-
niora. Studia Stanisłao Mossakowski sexagenario dicata, Warszawa
1998, s. 71; Idem, Geneza..., s. 107.
85 Ibidem, s. 105-107; Rataj czak, o.c., s. 80-81, 162-163.
86 Oczywiście nowością była wyłącznie stylistyka gzymsów
portali wawelskich, natomiast sam gzyms jako dekoracyjny ele-
ment poziomy, zamykający od góry prostokątne obramienie otworu
drzwiowego lub okiennego, występował już w wieku XV w archi-
tekturze późnogotyckiej poza Italią.

24
 
Annotationen