Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Studia Waweliana — 14.2009

DOI issue:
Varia
DOI article:
Bochniak, Andrzej: Dzwony wieży Wikaryjskiej katedry na Wawelu
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.52822#0280
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext

3. Dzwon mały zwany Maciek

Dzwony są ze sobą zestrojone i mogąbić równocześnie. Jest
to o tyle zaskakujące, że były wykonywane w dużych odstępach
czasu. Mają też zupełnie odmienne proporcje, co wykazano
w dalszej części pracy. Stosunkowo niedawno, bo pod koniec
wieku XX przeprowadzono remont dzwonów. Do dzwonu
średniego i małego zamontowano napędy elektryczne. Przyjęte
rozwiązania jednak nie sprawdziły się w praktyce. Konstruk-
cja wsporcza była niepotrzebnie przesztywniona i obciążona
nadmierną liczbą stalowych kształtowników. Zastosowano
wysokie toporne wsporniki łączące jarzma z czopami. Jarzma
były podniesione, a więc mocno załamane. Ten typ zawie-
szenia powoduje wprawdzie mniejsze obciążenie konstrukcji
wsporczej w czasie dzwonienia, ale pamiętajmy, że mamy tu
do czynienia z bardzo starymi dzwonami, dla których nie były
przewidziane tego typu zawieszenia. Serca dzwonów pracowały
nieprawidłowo. W dzwonach małym i średnim miały one skłon-
ność do obracania się i tarły o rant krysy na całym obwodzie.
Tego typu wada nie tylko powoduje deformację głosu, ale też
przyspiesza zużycie klosza. W dzwonie dużym natomiast serce
miało zbyt długie zawiesie, przez co kula uderzała od 5 do 7
cm poniżej rantu krysy, co mogło doprowadzić do rozbicia
klosza. Również instalacja elektryczna wykazywała liczne
wady, znacznie odbiegając od współczesnych bezpiecznych
i niezawodnych rozwiązań.
Dzwonu dużego, szczęśliwie, nie zmodernizowano, cho-
ciaż wszystkie elementy do jego przeróbki, w postaci stosu
stalowych części i profili, były już przygotowane i wyniesione
na wieżę. Po wykonaniu powyższych przeróbek dzwony jakiś
czas były użytkowane. Jednak częste awarie oraz zagrożenia
ze strony przestarzałej instalacji elektrycznej doprowadziły
do całkowitego wyłączenia ich z eksploatacji w pierwszych
latach XXI wieku.
Decyzją ks. prałata Zdzisława Sochackiego, obecnego
proboszcza katedry na Wawelu, od 6 maja do 28 czerwca

2008 prowadzono prace konserwatorskie, remontowe oraz
zmodernizowano napędy trzech omawianych dzwonów. Prace
uwzględniały wymagania określone w pozwoleniu konser-
watorskim, wydanym przez profesora Jana Ostrowskiego,
dyrektora Zamku Królewskiego na Wawelu. Na wykonawcę
wybrano renomowaną firmę Antoni Rduch, posiadającą
wieloletnie doświadczenie w tego typu pracach i stosującą
najnowocześniejsze rozwiązania techniczne.
Działania związane z remontem rozpoczęto od odłącze-
nia dzwonów wraz z jarzmami (wieszakami) od konstrukcji
wsporczej i opuszczeniu ich na podłogę izby dzwonnej.
Wszystkie elementy metalowe łączące klosze dzwonów z dę-
bowymi jarzmami zdemontowano. Części poddano oględzi-
nom i selekcji, eliminując te nieprzydatne, związane ze starym
napędem. Od konstrukcji wsporczej odłączono również stalo-
we ramy, silniki i inne fragmenty starego napędu. Drewniane
jarzma trzech dzwonów oraz części metalowe, przeznaczone
do ponownego zastosowania, zabrano do warsztatów firmy
Rduch do oczyszczenia, naprawy i regeneracji. Dębowe jarz-
ma starannie wyczyszczono i sprawdzono. Nie stwierdzono
szkodliwych ubytków i pęknięć. Następnie zamontowano w
nich wykute ze stali nowe półosie. Tym samym przywrócono
dzwonom zawieszenie tradycyjne. Części metalowe, takie jak:
sztaby, lasze, taśmy boczne, trelunki wewnętrzne oczyszczo-
no z rdzy metodą piaskowania. Części uszkodzone (głównie
nakrętki i gwoździe) zastąpiono nowymi elementami.
W jarzmie dzwonu dużego, na jego górnej powierzchni,
wykryto otworki będące wynikiem działania szkodnika drewna,
kołatka upartego (Anobium spunctatum), ale nie stwierdzono
jego obecności, mimo to we wszystkie ujawnione otwory
wstrzyknięto profilaktycznie środek „antox”. Ze szczególną
starannością zajęto się kloszami dzwonów, które, odłączone
od elementów zawieszenia, stały na podłodze izby dzwonnej.
Klosze dwukrotnie myto z zewnątrz płynem „foskor”, który
rozmiękcza i usuwa wszelkie zanieczyszczenia, nie ingerując
w powierzchnię metalu. Następnie wszystkie klosze dokładnie
pomierzono, przede wszystkim wysokość każdego klosza z ko-
roną gdyż w czasie eksploatacji górne części koron schowane są
w otworach jarzma. Udało się również je zważyć. Użyto do tego
specjalnej wagi z wyświetlaczem cyfrowym, podwieszonej do
belek konstrukcji wsporczej. Wyniki pomiarów zamieszczono
w tabeli 1. Zbadano również wysokość tonu poszczególnych
dzwonów. Dokonano tego jeszcze przed zdjęciem dzwonów z
konstrukcji wsporczej. Wyniki podano w tabeli 2.
Dodatkowo dla dzwonu średniego przeprowadzono uprosz-
czone badania metaloznawcze, do których wykorzystano
próbkę pobranąz wlewka; jego fragment znajduje się w górnej
części klucza korony. Stwierdzono, że dzwon średni odlano
z brązu cynowego (fig. 4), zawierającego miedź i około 15%
cyny1. Podczas wolnego chłodzenia odlewu, zapobiegającego
powstaniu niebezpiecznych naprężeń wewnętrznych, nastę-
1 Badania przeprowadził inż. Janusz Stępiński z AGH w Kra-
kowie.

274
 
Annotationen